odnosnie zmywarki... tak mi sie przypomnialo
ja mam mikroskopijna i b. nieustawna kuchnie. obok pralki bylo miejsce na schowek na szczotki... tam mi sie zmiescila zmywarka wlasnie, taka waska, 45 cm
jak ja sie ciesze ze sie dalam na to cudo namowic
Miejmy nadzieję, że ten szalony okres buntu, czy jak to nazwać, szybko jej przejdzie i złe czasy pójdą w zapomnienie...
po buncie dwulatka przyszedl bunt trzylatka, pozniej bedzie... co? bunt sredniaka, bunt pierwszoklasisty, bunt pierwszokomunisty...
Karola, nie jest skomplikowane, nawet moja ciocia - kucharka jak ja stwierdzila, ze to dobry pomysl, bo mieszka sama, a po imprezach zawsze duzo miesa jej zostaje. nie lubi mrozic wedliny, a sama nie przetworzy. no i teraz robi sobie te krokiety, to jest mase, mrozi i potem ma obiad na szybko
Katia, to zalezy co znaczy "zaobserwowac" ruchy
jedne dzieciaczki sa bardziej ruchliwe, inne mniej... ja 6 ruchow mam pewnie na minute
, a chocby milutka ze styczniowek narzeka, ze ma "spokojna" niunie... nie wiem w sumie po co ten monitoring, ale mowia tez, ze czas aktywnosci dziecka w czasie ciazy pokrywa sie z tym po narodzinach
nie wiem...