u nas jest na odwórt.. moje libido zupełnie spadło...narazie Tomi jest kochany i cierpliwy, mam nadzieję że mi przejdzie i bedziemy mogli się soba cieczyć jak dawniejW sobotę na wieczór poczułam się troszkę lepiej i chciałam się z nim troszke pomiziac ale on nie chciał
to mi się podoba ale te szpilki... cholera ja nie znoszę, tzn. podobaja mi się na kimś są takie leganckie i w ogóle ale ja jakkoś nie lubię... cenię sobie wygodę, jeżdżę dużo samochodem a w takich butach nie umiem...tak długo jak tylko będę dawała rady to będę chodziła w szpilkach i pamiętam o ładnych włosach, wymalowanych paznokciach i makijażu.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość