basia24, no ja się nie mogę oderwać od niego, taki milutki i pachnący... Wy tez juz na dniach tego doswiadczycie...
zirafka, nie będę klamac, bylo ciezko, mialam porod typowo krzyzowy, nikomu nie zycze.. ale bylam na to przygotowana. To znaczy tak mi sie wydawalo.. Szczerze? wydawalo mi sie, ze umieram, naprawde, bo nie umialam go urodzic, ale gdy sie udalo...wszystko minelo od razu! Oplaca sie pocierpiec, mowie Wam! A wiecej napisze na dniach, bo Oluś juz mruczy w lozeczku i chyba szuka cyca...
Mam nadzieje, ze ktoras z Was wreszcie ruszy lawine porodów
Dobranoc kochane!
[ Dodano: 2008-03-09, 19:21 ]zirafka, nie zaluj sobie frytek, pozniej bedziesz na wszystko uwazala przy karmieniu