Osita- a o co dokładnie chodzi z materacykiem?
o rozmiar
jesli chodzi o chlopow, to wszyscy chyba sa podobni... wyjatki potwierdzaja regole
ogolnie - a po co?? a jak?? bo wy, kobiety, wiecie lepiej... za to play potrafia obslugiwac jak nikt... i kompa... i pilota
przyklad?? moj pan uczy informatyki... nie zeby byl w tym temacie kumaty
, uczy podstaw obslugi kompa i office. i co? w domu to ja musze wszystko instalowac, bo on nie wie... ostatnio, dlaczego modem nie dziala... ja w lozku, jemu nagle net przestal dzialac no i, co ja zrobilam ze nie dziala??? a uczy m. in. podlaczania roznych kabelkow do kompa, tak zeby myszke czy klawiature zainstalowac... cholera czlowieka bierze.
zmywarke kupilismy jak remontowalismy kuchnie 4 lata temu. oznacza to, ze oboje bylismy zieloni jesli chodzi o obsluge. ja z instrukcja do podusi szlam, moj pan do tej pory twierdzi, ze... nie umie jej obslugiwac, nie rozumie co i jak, bo nie potrzebuje. on moze recznie zmywac... no to pozmywaj... po co, skoro jest zmywarka???
przykladow tysiace...
a ze wykorzystuja??? w ich mniemaniu to przysluge kobiecie robia, bo one sa w raju jak "cos sie dzieje". ze to tez ich dziecko?? przeciez pracuja ciezko, zeby na chleb bylo, a my NIC NIE ROBIMY to chociaz dzieckiem mozemy sie zajac... (u mnie byla taka spiewka mimo ze oboje pracowalismy zawodowo. wtedy to przeciez ja zawsze mialam lepiej bo... zawsze cos sie znalazlo. on zmeczony, ja przeciez nic nie robie tylko dziecko wykapie, dam kolacje, uspie... i dlaczego do cholery jemu nic do jedzenia nie moge podac tylko jestem zla???)
no to sie wyzalilam
Dobrze, że jeszcze na nerwach nie potrafi grać...
nie?? chyba tylko dlatego, ze ty b. spokojna jestes
bo moj mi dzisiaj tak skopal co by nie bylo z watroba/zoladkiem ze mam mega zgage
a prosilam, blagalam zeby sie uspokoil... jego siostre zreszta tez, ale musiala "napierdziec" na brata (czyt. mi w brzuszek
) mi oboje jak sie zmowia to graja niezle na mozdzku
stwierdzilam, ze musze spisac, co mam... wiem, ze na pewno nie mam termometru do kapieli
i wanienki
a reszta?? nie wiem co mam i ile. a warto sobie juz spisac... posegreguje tez w koncu moze ubranka rozmiarowo
narazie mam posegregowane w 3 grupach - te od patri oddzielnie, na dwor i reszta
jest tego walizka + 2 takie kuwety plastikowe pod lozko + iles tam szuflad malych + 1 duza + polka w szafie carmen
nie licze tego, co jest w wozeczku (gondoli) schowane po carmen - a tam m. in. czapeczka i inne duperelki typu rozki czy kolderki
bedzie czym sie zajac
Caro ma dobrze, bo przy okazji przeprowadzki od razu bedzie miala na swieta wysprzatane i wszystko elegancko posegregowane