
noo, ja kupiłam w Edynburgu w polskim sklepieps. widzialyscie tu make ziemniaczna? - to do kopytek

estreya, u nas też kiepsko z kasą, ale wierzę, że damy radę... Krzysiek dziś ma szkolenie w fabryce i jest duża szansa,. że zacznie tę dodatkową pracę w weekendy... czekam właśnie na niego, za jakieś 2 godzinki powinien już być