heja
ja tez jestem jak najbardziej za,tylko tak jak
asika82, na dlugo bym kacperka nie mogla z kims zostawic,gora 2 dni moze bym wytrzymala,al powiem wam ze to jest naprawde dobra sprawa zostac na chwile samej z chlopem.jak mati byl jeszcze sam to czesto jezdzil on z moimi rodzicami na week na wioske,zaczal tak od 2 lat,sorki raz byl jak mial 9 miesiecy ale to pojechal do mojej babci ktora miala raka i wtedy tylko raz i ostatni go widziala
![n :ico_placzek:](./images/smilies/xx_placzek.gif)
wiec najpierw jezdzil na weekendy tak co drugi lub raz w miesiacu a potem jak poszlam do pracy no to jezdzil tam na cale wakacje i wiecie co strasznie wtedy za nim tesknilam i jak mialam tylko wolny week to jechalam do niego,to weekendowanie tak mu chyba zostalo bo prawie co piatek jezdz teraz jak nie do jednych to do drugich dziadkow
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
pare razy moja mama mowila ze jak chce to moge przywiezc kacperka na weekend ale nieprzelamalam sie jeszcze i narazie caly czas siedzimy razem.zreszta on to taki mamusi synus jak mnie tylko widzi to łapki wyciaga i sie wyrywa zeby do mamusi isc
dzis ma spanie jak zasnał przed 12 to spi do tej pory
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)