DZIECIACZKI MAMUś Z TERMINEM WRZESIEń 2007

[Kocura Bura]

Zapomniałam Wam napisać, że Zuzia wczoraj pierwszy raz podróżowała w nosidełku u taty Mieliśmy do przejścia kawałek z auta do domku babci i zamiast w foteliku samochodowym włożyliśmy ją do nosidełka- bardzo jej się podobało.

Zmykam! Trzymać kciuki....

Dobrej nocki!

[agnieszka01.04]

KICIA to całe szczęście, że poradziłaś się tej koleżanki zobacz, a ostatnio i Darek brał ten antybiotyk i dostał biegunki, a dzwoniłam do przychodni bo już bym nie zdążyła dojechać i położna powiedziała mi, że broń Boże mam sama antybiotyku nie odstawiać wszystko klepią na jedno kopyto, a później tragedie się dzieją mam nadzieję, że Kacperkowi sie polepszyło

EVE noooooo to gratuluję zakupów

KOCURKA mówisz podobało się Zuzi kobiety to lubią być noszone i trzymam wielkie kciuki

ESKA i ja też byłam na spacerku, ale niecałą godzinkę, bo oczywiście umnie wiało i bałam się, że jeszcze mocniej zaczną mi dzieciaki kaszleć

I co????? czekamy

miałam dokładnie to samo napisać
śmiałaś się ze mnie, że gubiłam litery, a sama zaniemogłaś???

maluchy śpią
Julcia wieczorem już czuła się lepiej, Daruś dodatkowo dostał katar a ja już nie mam siły

[ Dodano: 2008-03-09, 21:08 ]
aha....
zobaczcie Ania się nie odzywa, mam nadzieję, że u nich wszystko dobrze

[eSKa]

Ania się nie odzywa, mam nadzieję, że u nich wszystko dobrze

Ja też o niej myśle i mam tylko ogromną nadzieje, że ta jej nieobecność nie jest spowodowana pobytem w szpitalu

Ja też planowałam juz iśc spać bo ostatnio jakas taka zmęczona się czuje, czyżby jakies osłabienie wiosenne? ale jakoś zglodniałam i jeszcze zjem kanapke a dopiero potem zmykam do łóżka.

Jutro do pracy , wtorek mam wolne ale mnóstwo rzeczy do zrobienia w domu

Kocura trzymam kciuki za jutro.

Agnieszka dwoje dzieci chorych to faktycznie można nie dawać rady i opaśc z sił Zaraz wykurze od was te choróbska

[ Dodano: 2008-03-09, 21:16 ]
UCIEKAM, DOBREJ NOCKI.

[Dominisia]

Myslalam ze bede miala mnostwo czytania ale widze ze w weekendzik nie dalyscie czadu

Mialam wczoraj dobre przeczucie, na samej rozyczce od mezulca sie nie skonczylo, dostalam tez nowy telefonik Co prawda troszke gorszy od tego co mam... Wogole to musze zaczac od poczatku. K. mial telefonik i ja mu go zabralam, a on zabral moj. No i teraz kupil nowy i ja mu oddalam ten jego a ja znowu mam cos innego Zakrecone co nie??

Wieczorkiem byl u nas moj wujek i milutko spedzilam sobote popijajac biale martini. Dzis bylismy w kosciolku, Jasiu byl grzeczny jak zwykle ale w polowie mszy zechcial przekrzyczec ksiedza i zaczal sowje gaworzenie Potem byla kawka u znajomych i ok.16 wrocilismy do domku. Zamowilismy sobie pyszna pizze. Jasiu juz spi i ja chyba zaraz do niego dolacze. Wczoraj spal tylko dwa razy, ale za to raz spal 2 godzinki a raz godzinke, to mi pasuje dzisiaj mial trzy drzemki ale to przez podroz samochodem.

Wogole nie moglam wczoraj spac, to pewno temu ze wpadlam wieczor na super pomysl wypicia bardzo zdrowego Red Bula

No i tak sie zastanawiam nad kupnem fotelika do karmienia. Bo wujek jedzie samochodem do Norwegii i moglby mi zabrac po swietach. Teraz wiec mam faze poszukiwania czegos takiego. Znalazlam juz nawet cos co sie mi podoba ale cena taka ze hohoho.

No i wciagla mnie tez stronka "mo krewni", ukladam drzewo genealogiczne swojej rodziny, przypominam sobie kto- gdzie- z- kim -kiedy i dlaczego Super zabawa tylko troszke czasochlonna.

Dobra, to kolorkowych snow zycze!

[agnieszka01.04]

dobrej nocki Mamusie...

[Kicia10]

Ja też planowałam juz iśc spać bo ostatnio jakas taka zmęczona się czuje, czyżby jakies osłabienie wiosenne? ale jakoś zglodniałam i jeszcze zjem kanapke a dopiero potem zmykam do łóżka.

hehe a może

agnieszka01.04 napisał/a:
Ania się nie odzywa, mam nadzieję, że u nich wszystko dobrze
Ja też o niej myśle i mam tylko ogromną nadzieje, że ta jej nieobecność nie jest spowodowana pobytem w szpitalu

Ja tez o tym myslałam,mam nadzieje że wszystko jest ok.
Justyny tez dawno niebyło,ciekawa jestem co u niej.

Mama Zuzi : "jutro napisze duuuzo, obiecuje "
I co????? czekamy

Obiecanki cacanki czekamy na relację z dnia kobiet.

Julcia wieczorem już czuła się lepiej, Daruś dodatkowo dostał katar a ja już nie mam siły

rozumiem Cie i to bardzo,ja też tak się czułam wczoraj jak mały nic nie chciał jeść.


No a mój Kacperek już dziś lepiej sie czuł,humorek miał dobry,tylko te pleśniawki zamiast znikać to jeszcze więcej ich wyszło Ciekawa jestem co jutro powie nam lekarz.

A ja muszę wam powiedzieć że zaczęłam sie odchudzać,na kolacje tylko jogurt i zero słodyczy,zobaczymy jak długo wytrwam kupiłam żel na cellulitis i muszę zacząć ćwiczyć tylko niemoge sie do tego zabrać no i byłam w piątek w solarium ale tylko na 7 minut wiec za bardzo nie jestem opalona ale powtórka we wtorek i zapisałam sie do fryzjera na 17-ego.

Zmykam do mojego Ł,miłej nocki życzę wam

[mama_zuzi1980]

Kochane, jest dopiero 23.00 hehe wiec jeszcze jest niedziela. Wiec dotrzymuje slowa. A wiec od poczatku

Wczoraj moj maz choc wczesniej dal mi "zgode "* na te balange , walna focha ze ja wychodze itp.... Rano dal mi roze i zuzi bukiet nagitek i chyba myslal ze ja nie pojde. No ale ja sie uparlam ze pojde On sie zaczal cos klocic i w sumie atmosfera sie spieprzyla ale w sumie nawet mnie podwiozl do Agnieszki i pojechalysmy Spotkalo sie nas 12 Polek, fajnych lasek, zadbanych i wygadanych wiec bylo wesoooloooo Poszlysmy do kregielni i walilysmy w te kregle dobre 3 godzinki, zapijalysmy piwkiem i byly takie jaja ze az plakalysmy ze smiechu. Poszedl mi paznokiec przy rzucie Zadzwonilam z wc do meza to gadal takim tonem ze zalowalam ze w ogole zadzwonilam. I postanowilam sobie ze w d***e bede miala jego tlyko wykorzystam ten pierszy wolny wieczor od 2 lat na maksa. Potem pojechalysmy do centrum do klubu, potanczylysmy pogadalysmy cdn.....

[eve81]

Kocura Bura, trzymam mocno kciuki

uciekam do pracki

[Kicia10]

Hej,melduje sie z rana ,nocka nawet ok.Dałam Kacperkowi o 1 butle to wypił 100 ml i potem o 7 rano tez przez sen wypił 100 ml.Już schodzi mu wysypka,ale do lekarza i tak jedziemy,żeby przepisała coś innego.U nas tak cieplutko dziś,super,może pozwoli nam wyjść na spacer chociaż na godzinkę.

Mamo Zuzi to super sie wybawiłaś,a to najlepiej poprawia humor,czekamy na ciąg dalszy tamtego posta.
Acha jak czytam jak zachowuje się twój facet to dosłownie jakbym widziała swojego Ł,identycznie robił jak chciałam gdzieś wyjść,teraz mało wychodzę więc już dawno nie miałam takiej sytuacji.

Kocura ja tez trzymam kciuki za ta wizytę u lekarza.

[ewasiek]

Czesc dzieczynki
narazie wam pokaze zdjatka :) z kielc
Bylo fajnie w sobote u mojej kolezanki a w niedziele bratowa byla z zuzka

Z przyszła narzeczoną




A tu z babcia i zuzka


A tu ze mna szkraby




a tak misio ostatnio spal u tatusia na raczkach


Ogólnie to bardzo fajny weekend, tylko zuza nie dawala pospac malemu, no i non stop trzeba bylo jej pilnowac bo michalka traktowala jak lale.

Ja dzisiaj do pracy na 12, miso spi a ja nastawilam obiadek - dla misia i dla nas :)
odezwe sie pozniej