Czerwcowe Dzieciaczki 2007

[Frydza]

Witam u nas szaro buro a buuuuuu,trzeba sie kisic w domu ,cholerka!
wiki spi,mezulek w pracy ,pranie sie pieze,obiad mam ze wczoraj to luzik
Przymiezalam Wiki suknie z roczku i dobra bedzie paradowac nasza ksiezniczka na weselu
wczoraj wlasnie u nas bylo upalni ,ludzie chodzili w krotkich rekawkach,a dzis ziab straszny!!BLe ble nie cierpie takiej pogody!

Zaraz poodpisuje

[ Dodano: 2008-10-23, 12:31 ]
ANIU bardzo mi milo ze bez wachana bys mnie wziela hihi a sprawe z opiekunka rozumiem doskonale,jak ci pasuje tak z doskoku to spoko,na tyle ja scierpisz no nie!!


MADZIORKA teraz juz wszystko kumam mi chyba by bylo ciezko wrocic z tamtad gdzie chyba jest fajnie no nie,duzo rzeczy za free ,przyzwyczajenie itd,ale to wasza decyzja i napewno wszystko w Polsce sie ulozy po waszej mysli,trzymam kciuki!!


BEWU napewno smiesznie ta KALineczka wygladala hihi z tym czytaniem!


JULI no faktycznie pobalowalas hihi ,pamietam tez takie smieszne sytuacje jak %%,a z tym mieszkanie to faktycznie skomplikowane no,ale juz coraz blizej jestes juz blizej niz dalej i sie wprowadzicie do swojego wlanego M!
Co do ajerkoniaku to z 2 kieliszki wypije i tyle,tak tylko,spic sie niemam zamiaru,a zreszta bedzie tylko jeszcze wodka takze mieszac nie bede,spoko!


KAMILKO napewno pupeczka sie zagoi szybko,lada dzien to zejdzie i bedzie ok!

A co do psiapsiolek to ja mam wlasnie jedna najukochansza,ta Patrycje u ktorej bylam w sierpniu na weselu,znamy sie wlasnie od szkoly podstawowej,porostu szalalysmy razem,chlalysmy,plakalysmy itd,napady glupawki i wyglupy,uwielbiam ja
a reszta dziewczyn to poprostu kumpele
I jeszcze K@tk@ tez moja psiapsiolka

Ciesze sie niezmiernie bo moja psiapsiolka wraca z tej Hiszpani na stale w przyszlym roku poprostu zajebiscie,

[ Dodano: 2008-10-23, 12:34 ]
KAMILKO co do smoka u nas jest identyczna sytuacja,jak nie widzi jest ok,ale zmora jak dojrzy to nie odda,teraz w zasadzie dostaje smoka tylko do spania i tyle

[ania1980]

Hej, my po spacerku. Helenka padła i mam nadzieję, że ze 2 godzinki pokima .

Juli, jak tam Krzysia rączka?? Lepiej już?? Hmm, bo to chodzi o Misia, a nie o dużego, tak?? A piwkowania wczorajszego zazdroszczę A propos Żulików, to przyznam się, że już od jakiegoś czasu mam mega ochotę ubzdrygąlić się na maksa W sumie od października 2006 jestem abstynentką i tak będzie jeszcze do czerwca, bo zamierzam karmić Weroniczkę pół roku. Ale później .... już mam z Krzysiem umowę, że On zostaje z dziewczynkami, a ja się umawiam z kumpelą na wielkie picie Wolałabym z Krzysiem, ale nie wypada, żeby Rodzice się złoili

madziorka, jeśli chodzi o spotkanie, to powiem tak. Planujemy ze znajomymi wyjechać w czerwcu nad Bałtyk właśnie. Pytanie tylko czy Krzys dostanie w tym czasie urlop?? Jeśli będziemy nad morzem to na pewno dołączymy do zlotu, chociażby na jeden dzień

[Juli]

Kamilko - co do wysylki kombinezoniku - przeciez nie musisz sie spieszyc Poki co zimynie ma.A wlasnie wygrzebalam z szafy kurteczke dla Misia, ktora moja maa kupila pol roku temuibyla caly czas za duza Taka zajebiaszcza- bezowy sztruks,kremowe futerko w srodku.. Miodzio BEdziemy szalec. Niepotrzebnie wiec kupowalam w tesco ta kurteczke na teraz, no ale... nie zmarnuje sie.

Ja tez juz marze o zimie. O Świetach. O śniegu. Dzis mam nonono t-shirt ktorywygrzebalam sobie na lumpach - zielony z takim potworkiem pod choinka ijest napisane: SANTA'S LIL' HELPER:):
Slodziakowe
A Duzy " Rybko, ale Swiat jeszcze nie ma.... "
No i co. Pomarzyc mozna

Wczoraj pojechalismy do Smyka i szukalismy czegos, co byloby dobre pod choinke dla Miska.. I gowno Nic nie ma. Same grajace pierdoły, kilka guzikow, kilka melodii.. Przeciez to juz jest nudne! Garnuszki, zyrafki, komputerki.. Wszystko takie same. Pstrokate i monotonne. Nie wiem sama co mam wybrac. Dzis jedziemy za to kupic cos dla moich rodzicow - mają w sobote rocznice slubu 22.. Chcialabym cos specjalnego, ale ja to jakos ostatnio mało kreatywna.. I chcialabym cos super, ale koncepcji brak Macie jakies pomysły?

Wpadł brat Duzego i siedza chłopaki w 3 w duzym pokoju. A ja tu sie kisze i klikam dowas - w balaganie istercie rzeczy... Nic juz nie układam i nie sprzatam, bo i tak zaraz bedzie trzeba sie pakowac.Dzis na 18:30 jedziemy ogladac to mieszkanie. Tak sie podniecam i napalam, ze hej!

A co do psiapsiolek - ja kiedys mialam super paczke, jeszcze z podworka, przed podstawowka. Chodzilismy razem do podstawowki i szalelismy w liceum. Ale niestety- moja "siostra" jest w Irlandii i widzimy sie dwa razy do roku... Kumpel jest w Walii, a trzeci wyjechał na wymiane do Danii.. Potem Ci moi znajomi chodzili z Duzym do liceum i z jednym siedzieli w ławce.. No i grono sie zaciesnilo. I jak wszyscywracaja, to jest niesamowita radocha i milosc No ale rzadko.. niestety....

A poza tym.. W pracy poznalam taka przyjaciole, ze lepszej sobie nie mozna wymarzyc.. I szalejemy razem.
No a poza tym jeszcze jedna-z czasow gimnazjalnych - mieszka koło mojej knajpy i wpada praktycznie codziennie.. I pije piwko ze smakiem przy plotach

[agniecha772]

kurcze, właśnie sobie skasowałam posta kurcze... Super było na spotkaniu dziś z nową koleżanką Tomka o 8 m-cy młodszą, fajne my pogadałyśmy... o starych i nowych czasach...
Ja wczoraj byłam w moim ulubionym sklepiku i się obkupłam 3 swterki sobie kupiłam... dzisiaj idę do fryzjerki na 15 a co?ooho Tomek sięobudził
powiem tylko że zgadzam się z dziewczynami, Kamilą I Aleksandrowicz że Polska jest moim krajem i nigdzie się nie wybieram, wiem szaro brudno może ponuro, ale to jednak jest mój ojczysty kraj, może ja bym nawet wyjechała? ale mój mąż jest dużym patriotą i znawcą historii i troche tym się kieruje, troche to może stara data [mąż najmłodszy nie jest] Ale kocham go i bez niego nigdzie nie wyjad... A na brak forsy nie narzekamy więcnie jest źle... Dobra dziewczyny,bo wyjdę na chwile z Tomkiem, tzn pójdziemy z pieskiem. pozdrawiam...

[asiula26]

hej
przeczytałam zaległości :) ale robiłam to od rana do teraz w przerwie między obsługa klientów i kurka mam lukę w pamięci i boje się ze nie uda mi sie odpisac

co do soczków ja podaje Emi głównie jabłkowy, taki normalny żeby te kupki robiła

Juli cieszę sie razem z tobą na to mieszkanko

ja też jestem patriotką i nigdzie bym raczej nie wyjechała, szczególnie teraz kiedy planujemy budowę

dla wszystkich imprezowiczek brawa, trzeba sie rozerwac i uciec od rzeczywistości dla wsłasnego mzdrowia psychiznego

Aniu dbaj o siebie, a jesli chodzi o opiekunkę to ie umię ci nic doradzić, moim zdaniem najwazniejsze jest twoje zauanie do niej i to jak Helenka się z nią czuje, a pisałaś że ją lubi więc to jz połowa sukcesu

co do pmocy mężów w domu, to u mnie ostatnio z tym kiepsko ale nie dlatego że M sie nie chce tylko dlatego że dużo pracuje, normalnie na etat potem jeszcze firma, wraca późno, jest zmęczony, byłabym zołzą gdybym zaganiała go jeszcze do odkurzania czy mycia podłóg, ale kiedy jest wieczorem w domu to on kąpie Emi, i duzo się zajmuje więc spoko

co do spotkania, ja piszę szczerze że mało realny jest nasz wyjazd nad morze w przyszłym roku, w związku zbudową będziemy musieli zacisnąc pasa i jakiekolwiek wczasy raczej odpadaja, ale kurcze bardzo chciałabym was poznać i zobaczyć

no i chyba więcej nie pamiętam ,a na pewno o czymś ważnym zapomniałam

a z wieści u mnie to tylko tyle że od poniedziaku w pracy zmiany a mianowicie bede miała koleżankę, nowy wylatuje, nie bede sie rozpisywać dlaczego. A koleżanke znam to córka mojej znajomej, wiem wiem dostała prace dzeki mnie po znajomości, ale my naprawde potrzebujemy kogos kto ma głowe na karku i chce pracować i mam nadzieje ze ona sie sprawdzi, im szybciej sie wdroży tym ja mam szanse znowu na jakiś urlopik :)

dziś nażeczona szefa pada do mnie na karty a jutro umówiłysmy sie na uzupelnienie pazokci bo strasznie szybko mi rosną, ano własnie Edtko przyzwyczaiłas się już do tipsików??

aha
emi też coraz więcej mówi, coraz więcej rozumie i coraz więcej zwierzątek naśladuje
dobra klienci przyszli
mykam papa

[Aleksandrowicz]

cześć dziewczyny!!!

ja dzis wstałam lewą nogą..tzn obudził mnie alarm mojego auta, włączył sie alarm za cholere nie mogłam wyłączyc tego cholerstwa, pilo nie działał ani nawet zapasowy, w końcu sasiad przyszedł z pomoca i odłączył akumulator..

i tak mi sie humor zrypał ze potem poszło jak...i teraz jeszcze sie z mama posprzeczałam bo do racuszków powkrajała za duże kawałki jabłka to ona strała dla alka dodatkowo a ja znów cos wymyślilam ze za bardzo przypaliła nie mogłam sie powstrzymac wiec teraz rodzice sobie pojechali na wies a ja sobie na złosc chyba zostałam z alkiem a dzis znów ładna pogoda więc moge sie faktycznie stuknąć w czoło eh, trudno spacer był do południa więc teraz kisniemy w chatce przez moją głupotę

a co do R----kierdys Wam pisałam ze miałam sen koszmar---z nim w roli głownej----jezdził do francji po powrocie prawie co tydzien i to do kochanki jak sie okazało taki miałam koszmar łeeeeeeeeeeeeeeee

sorki ze nie poodpisuje ale Alek ciagnie za reke

[Frydza]

Witam wieczorkiem


JULI z tym prezentem nie pomoge ,hmm mysle i niemam pomyslu


ASIULKA fajnie ze wpadlas i dobrze ze bedzie nowy pracownik,niewazne czy po znajomosci czy nie,wazne zyby sie sprawdzil


ALEKSANDROWICZ to faktycznie mialas ciezki dzien dobrze ze dobiega pomalu do konca,a sen masakra istny koszmar!!

[edyta29]

Witam was dziołszki , czytam was na raty a to przez to że od wczoraj mam w domu 4 dzieci (mo M ma l-4) no i jak nie in to Klaudia komp oblega
Kamila mnie też marzy się śnieżna zima tak jak za naszych młodzięczych lat , ale bym sobie kulikiem popędziła achhh

Madziorka dziękuję za drina trafiłaś wc10-kę

Juli a mi się cały czas wydawało że wy sobie chatkę budujecie , ale z kąt mi się to wzieło to nie mam zielonego pojęcia

Co do wyjazdu cto też tak jak Kamila jestv jak jest trudno , ale nie wyjechałam bym z tąd . Mam tuwszyskich których kocham i nie wyobrażam sobie roztania z nimi .No ale mie wiem co los przyniesie , mam nadzieję że nigdy los mnie nie zmusi do opuszczenia Polski
Madziorka my też na 100% w czerwcu nad Bałtyk śmigamy ale raczej pod koniec albo począte lipca .Bo Klaudia 18.06. dopiero ma zakończenie roku szkolnego

Co do przyjaciółek ja mam 2 , moją sister no i Anitkę , na nie zawsze moge cliczyc i o wszystkim pogadac .
Co do soków to ja kubsie kupuję leony ale najczęściej pijemy zwykłą wodę niegazowaną albo robię hebatkę owocową

ano własnie Edtko przyzwyczaiłas się już do tipsików??

Asula trochę za długie są następne będą trochę krutrze , bo ja to ssię już zakochałam.A jakie ty masz długie pochwal sie
No i mam nadzieję że młoda się sprawdzi.
Co do mowy Wiki to my mało gadamy ale nie mam problemu z jej zrozumioeniem ,umie dobrze wyrazic czego chce .

Alinko zobaczysz mamusia napewno ci wybaczy , tak na odległośc lepiej się myśli i znów będzie ok.

[Aleksandrowicz]

no hejka dziewczynki,

ja na chwileńkę, bo z siostra gadałam na skype więc podgladnęłam co u Was


Edytko - to masz teraz w domciu dzieciniec
ja z mamusika tylko tak wiesz na chwileczke "powalczyłam", dzis po prostu odegrałam - jak mawia zawsze siotra ma- wredną małpę ale ja sie długo na nikogo nie wkurzam, zwlaszcza jak wiem ze to moja wina...i mame dzis juz zdązyłam wytulić

mam nadzieje ze wpadne za jakis czas jeszcze do Was

buzi buzi

[agniecha772]

Hej wieczorową porą... Byłam u fryzjera, podcieła mi fajnie...teraz siedzę z farbą na głowie i będe odnowiona i piękna
A zapomniałam napisać o spotkaniu, że właśnie my w przyszłym roku wybieramy się nad Bałtyk w czerwcu!, bo co roku jeżdziliśmy we wrześniu, i do tego roku, kiedy nam się wczasy kompletnie nie udały...bo było bardzo i zimno i padało. pierwszy raz, co roku było ślicznie! I dlatego w 2009 spróbujemy w czerwcu! Także jakby było jakieś spotkanie,a bylibyśmy w pobliżu? czemu nie?
asiula26 Ta dziewczyna napewno się sprawdzi,jednak kobiety to są kobiety i pójdziesz na upragniony urlopik!
A nie wiem co pisałyście o pomocy mężów w domu...więc mój A pomaga mi jak go poproszę,ale robię to raz dwa razy do roku, jak mi zależy, przeważnie przed świętami, mówię o myciu podłóg, a tak to mamy jeszcze jeden pokój do remontu ale mojemu A jest wogóle tam nie po drodze, jest wszystko inne ważniejsze...ale to już inny temat