witajcie dziewczyny!
u nas druga noc niezbyt dobra, Zuzia budzi się z płaczem tak okropnym jakby ją coś baaaardzo bolało ( na pewno ją bolą te zęby, których jeszcze nie ma) płacze tak z godzinę, a potem zasypia w naszym łóżku i przenoszę ją do swojego łóżeczka. Na tyle dobrze, że taki koncert to jeden na noc przypada, daję jej ibufen i śpi ładnie do rana, dziś obudziła się o 6,30 na mleczko i spała do 7,40. Ja idę dziś do pracy na 12 więc jestem nawet wyspana.