żeby to było takie łatwe ...nawet włosów mi się umyć nie chce , a wygladam jak przylizany jamnik ,a tu do miasta muszę isć....buuuuuuu nie chce mi się...............Przegonić drania pospolitego
Jutro dołączę do CiebieA ja dzis wkraczam w ósmy miesiąc
No dokładnie... Ruchy się zmieniły... Co te nasze dzieciaszki wyprawiają...? nie czują, kurka, że poród blisko i w brzuszkach ciasno do kolejnej akrobacji...?Podejrzewam, że malutki przekręcił się ponownie główką do góry. Nie czuję już tego ucisku w spojeniu, a i ruchy jego odczuwam inaczej niz wczesniej.
Jak będzie trzeba, to się nogami nie zapieraj, bo to dla Waszego dobra!ylko szkoda że ona mnie chce skierować na patologie i to aż do Wrocławia. A to jest ponad 100 km od domku.
Mam nadzieję, że do pralki wrzuciłaś, a nie na ręczne...?Ja od rana zaczęłam pranie ciuszkow dla małej
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość