lalunia, ale numer z tym szefem twojego męza aż normalnie ja sie wkurzyłam jak to przeczytałam , przeciez tak nie można już wydatki jakies poniesliście z tyt. wesela a on taki numer wywinał 
Sylwia.O., ale jestes wytrwała ja inaczej niz dac cyca rankowi w nocy nie umiem napewno gdybym mu nie dała to by sie rozbudził i by była awantura na cały dom
a to czekamy jak bedziesz wyglądac ale teraz naprawde świetnie wyglądasz twój mąż powinien być dumny że ma tak piękna żone i nie wymagac ciągle od ćiebieasiab, to jeszcze przed fryzjerem jutro ide do mojego Dareczka. jutro bede miala balejage
ale dzieki za komplementy, czuje sie doceniona
dziekujemyasiu za zebolka dla frania
Sylwia.O., ale jestes wytrwała ja inaczej niz dac cyca rankowi w nocy nie umiem napewno gdybym mu nie dała to by sie rozbudził i by była awantura na cały dom
no, to przegięcie na całej liniilalunia, ale numer z tym szefem twojego męza aż normalnie ja sie wkurzyłam jak to przeczytałam , przeciez tak nie można już wydatki jakies poniesliście z tyt. wesela a on taki numer wywinał
Bianka po tych lekach robi non stop kupki, zeby chociaz jakies konkretne były...
ja troche zła jestem, miałam się odchudzac i to robię , no i co?
przytyłam 
ale juz wiem od czego, niedawno zaczęłam brac tabletki, dzwoniłam do połoznej, powiedziała,ze po ciąży hormony szaleją. Chyab zmienię tabsy na jakies takie,co nie zatrzymują wody w organizmie, szkoda,ze one ok. 40zł kosztują 
a, no i jeszcze mam krwawienie, myslałam,ze ot, takie plamienie przy pigulkach, a tu klops
Bianka miala dzis dłuuuga drzemkę, ok.2,5 godz.
dzis jedziemy na kontrolę do lekarza,mam nadzieję,ze nie będzie juz antybiotyku
-
kamila_torun
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1708
- Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42
lalunia ja tez nie popieram postawy szefa Twojego meza. to jest nieuczciwe wobec pracownika naprawde.
a moj maz pare minut temu znowu mi podniosl cisnienie. jutro po fryzjerze mialam zamiar meza wyciagnac na zakupki, chcialam pojsc na rynek..mama do kupienia warzywa, moze dres dla niego bo ostatnio siostre poprosil by mu na lumpkach wyszukala zamiast mnie o to poprosic w kazdym razzie, chcielismy kupic grabie takie na liscie. a ze teraz on wraca powiedzial ze zajedzie do makroi kupi grabie, ja na to ze moze jutro razem bysmy kupili, bo ja to tylko jedzenie ostatnio kupuje z checia pojde do innego sklepu, a on jasne.. bede jezdzil po calym toruniu i grabi szukal.. no i mnie sciol. mowie dobra kup te grabie w makro. gdyby niew fakt ze potrzebuje jego pomocy na jutro przy Kondziu, chyba bym mu cos zrobila
kto sie zamieni na meza???
a wiecie co najgorsze ze w takich momentach to dziecko najbardzej cierpi o to na niego sie bardziej zloszcze, nerwy mi puszczaja...
a moj maz pare minut temu znowu mi podniosl cisnienie. jutro po fryzjerze mialam zamiar meza wyciagnac na zakupki, chcialam pojsc na rynek..mama do kupienia warzywa, moze dres dla niego bo ostatnio siostre poprosil by mu na lumpkach wyszukala
zamiast mnie o to poprosic w kazdym razzie, chcielismy kupic grabie takie na liscie. a ze teraz on wraca powiedzial ze zajedzie do makroi kupi grabie, ja na to ze moze jutro razem bysmy kupili, bo ja to tylko jedzenie ostatnio kupuje z checia pojde do innego sklepu, a on jasne.. bede jezdzil po calym toruniu i grabi szukal.. no i mnie sciol. mowie dobra kup te grabie w makro. gdyby niew fakt ze potrzebuje jego pomocy na jutro przy Kondziu, chyba bym mu cos zrobila kto sie zamieni na meza???
a wiecie co najgorsze ze w takich momentach to dziecko najbardzej cierpi o to na niego sie bardziej zloszcze, nerwy mi puszczaja...
Lalunia 
może jeszcze nic straconego moze ten wstrętny szef jednak da meżowi wolne. Przeciez tak nie można. Kreacje już pokupowane, wydatki poniesione i po co ???? po to zeby w domu siedzieć???
może jeszcze nic straconego moze ten wstrętny szef jednak da meżowi wolne. Przeciez tak nie można. Kreacje już pokupowane, wydatki poniesione i po co ???? po to zeby w domu siedzieć??? A MYSLISZ, ŻE U MNIE NA POCZĄTKU NIE BYLO AWANTURY (sorki za capsa) ryczała jak nie wiem ale teraz już wie, że nie dostanie i nie placze tylko próbuje zasnąc inaczej.napewno gdybym mu nie dała to by sie rozbudził i by była awantura na cały dom
dokładnie ja mam tak samo.a wiecie co najgorsze ze w takich momentach to dziecko najbardzej cierpi o to na niego sie bardziej zloszcze, nerwy mi puszczaja...
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość