Alineczq pisze:o wkurza mnie, ze jak on gotuje zupę to ten pieprzony seler i pietrusdzkę pokroi w drobne kawałki, ze ja potem myle to z ziemniakiem. Fuj, cały smak mi znika ....
przepraszam
Alinko ale strasznie mnie to rozmieszylo.,, wyobrazilam sobie jak plujesz po talerzu... wiem ze to nie na miejscu.. ale nie moglam sie powstrzymac.. sama seler i pietruszke wrzucam w kawalku bo nie znosze wlasnie tego smaku.. hehe
a tak na powaznie.. hmmm moze dlatego trudniej wam zyc razem bo przyzwycailiscie sie do czestych , dluzszych rozstan. hmm sama nie wiem co ci kochana poradzic...
wlasciwie w kazdym zwiazku sa mniejsze , wieksze konflikty... w kazdym bardz razie mam nadzieje ze bedzie lepiej.. i wreszczcie zostaniesz Pania Karolowa Na Zawsze!!!
Asiulka fajnie ze wpadlas.. tyle pracujesz i tak swietnie sobie radzisz. wg mnie zasluzylas na wymarzonego laptopika
frydza weekendy na lonie natury to jest to
my tylko spobie planujemy gdzie to nie pojedziemy gdy tylko zawita wiosna.. no wlasnie .. tylko kiedy to bedzie???
aniu fajna lenka niesiona za fraczki hehe a hustanie tez widze przy[adlo do gustu malej? hehe szkoda ze nie macie takich jak sa u nas. hehe ale niedlugo lenka bedzie taka duza ze sama bedzie sie trzymala i hustala... hehe
[ Dodano: 2008-03-10, 14:24 ]mamy paksudna pogode wrrr normalnie wieje , pada.. a lelek zaliczyl wlasnie ponad godzinna drzemke na ogrodzie hehe
opatulaony i schroniony przed wiatrem i deszczem hehe
nawet w taka pogode musi przebywac na swieym powietrzu (tak uwaza jego matka
)
a sama grzeje tylek w domu
na noc zostawilismy wozek na ogrodzie pod folia, ale tak wialo, ze przemokl
teraz suszy sie na grzejniku a lelek spal w fotelik samochodowym na stelazu hehe
umowilam sie dzis z kumpela na łażenie a tu nonono.. mimo ze warunki pogodowe zwykle mnie nie odstraszaja.. to jednak lazenie bez celu w takim dniu mija sie z celem hehe
lepiej pogadac w domu, takze lada chwile wpadnie ze swoim 4 mies synkiem hehe
wiecie co. wlasnie zauwazylam ze lelek boi sie kiedy go podrzuce do gory, zawsze to go bawilo a dzis sie wystraszyl
jak wasze dzieciaki reaguja na taka zabawe?
on sie wyraznie zloscil.. i smial.. hmm
[ Dodano: 2008-03-10, 14:26 ]lece zapodac lelkowi zupke
dzis mu ugotowalam z soczewica hehe drugie podejscie. bo wczorajsza spalilam
wiec wczoraj lelek musial zjesc "nasz" rosol, pierwszy raz z kostka i vegeta ale trudno. napewno jednorazowy mu nie zaszkodzi hehe a jakos nie chcialam mu podawac sloiczka w zamian hehe
oki to na razie
papa