Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

28 paź 2008, 23:26

Głupi jeden ale wie jak we mnie trafić
Znalazł sobie chłop na Tośkę sposoba... Ale kochana, jak się ma miękkie serce, to tyłek twardy trzeba mieć... :-D
Kostek pohasał sobie w dzień, teraz grzeczniutko chrapie :-D Ale fakt, jak nie śpi, a ja mam odchyłki typu głupawka-śmiechawka, po żeberkach mnie piąstkami raczy :-D

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

28 paź 2008, 23:32

Trzy setki stronek właśnie nam wpadły
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale z nas pisarki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Siasia, widomo, teraz zołądek wysoko w górze, niemal na przełyku siedzi, stąd te nasze dolegliwości. Ja jak się dużo najem też nie czuję sie najlepiej, zgaga i owszem, najczęściej w nocy. Mi pomagają migdały, a gdy bardzo mocno piecze to rennie.

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

28 paź 2008, 23:44

Tych migdałów to jeszcze nie próbowałam, ale chyba się w nie zaopatrzę, bo to cholerstwo łapie kiedy chce, nawet skubaństwo nie uprzedzi, że się zbliża :ico_zly:
A jak słyszę : kolejna tabletka do kolekcji, to mi słabo...

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

28 paź 2008, 23:56

Ale kochana, jak się ma miękkie serce, to tyłek twardy trzeba mieć...
A żebyś wiedziała tak to właśnie jest
Ja tez często po rennie sięgam bo mi migdały tak sobie pomagaja

[ Dodano: 2008-10-28, 23:00 ]
A mój Kuba to chyba kombinator jakiś jest - skołowało sobie "Toto" skąś igły, szpilki albo inne jakieś kłujące paskudztwo i kłuje mnie gdzieś na samej górze brzucha :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

29 paź 2008, 00:04

Aaaa, paluszkami Ciebie dziobie... :-D :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

29 paź 2008, 00:12

No tak matka spać się wybiera a Małemu na harce sie zbiera- standarcik prawda Synku :-) :ico_nienie: Ten mój Kuba to będzie luntrus jakich mało - zobaczycie. Dobra cisza tutaj i spokój to ja się do wyrka zbierać będę. Jeszcze tylko M. do łazienki wywale bo zasnął trol jeden na łóżku bez mycia. :511:


[ Dodano: 2008-10-28, 23:14 ]
Aaaa, paluszkami Ciebie dziobie...
Karola - Chyba sisiorem bo On ma dół na mojej górze :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

29 paź 2008, 00:17

A paluszki u stópek to co? Obcięłaś mu czy jak...? :ico_noniewiem: :ico_nienie: :-D
Zbudź to swoje szczęście i do łóżka biegiem marsz :-D Szafkę z batonikami opleć tylko wzrokiem :-D :-D :-D
No dobła, ja też mykam do łóżeczka... Kostek się obudził i nie daje mi siedzieć... Znowu po nocy w kopanego po pęcherzu się bawi :ico_zly:
Spijcie słodko i nieprzerwanie do rana :-D

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

29 paź 2008, 07:50

Witam porannie! Mam dziś nerwa od samego rana. Człowiek spać nie może bo albo Mały nie daje albo kręgosłup przeszkadza albo jeszcze coś innego. A jak już zasne to M. dzwoni budzik 4-5 razy zanim wstanie, potem jeszcze teść żeby sprawdzić czy wstał już. W międzyczasie M. trzy razy pyta czy nie zrobiłabym mu śniadanka bo on tak lubi te moje :ico_zly: :wpale: Po czym jak widzi że jestem zła i mówie że to przez to że mi spać nie daje to On mi mówi że skoro już nie śpię to znaczy że jestem wyspana :ico_placzek: No i tym sposobem mam nerwa, doła i łzy w oczach bez powodu. Eh smęcę od samego rana

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

29 paź 2008, 08:19

No to doczytałam wasze posty. Siadłam przed7 i dopiero piszę :ico_olaboga: super 300 setki na liczniku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: super

A ja wam powiem ze za pierwszym i za drugim razem nigdy nie wiedziałam jak mały jest ułożony. Ale wczoraj ewidentnie leżał w poprzek na dole bo u góry puściutko miałam. Skutkiem były bóle jak na miesiączkę a kręgosłupa tonie czułam. Strasznie wieczorem się czułam, nic nie zrobiłam (dobrze Że ten mężulek się wszystkim zajął)
Dziś na razie jest lepiej, nie licząc tego że mały wstał razem z tatą o 6. Ale cieszę się bo całą nockę przespał w swoim łóżeczku i tylko raz wstałam o 4aby mu dać jeść :ico_brawa_01: jestem lepiej wyspana jak śpimy sami do 6 niż z nim do 7-8

JA dla maluszka wszystko mam, babcia zakupiła mi 6 kompletów śpioszków z kaftanikami. Dokupię tylko body i ok, na początek starczy :ico_oczko: a późniejszych ciuszków mam dwa kartony więc za dużo też nie muszę kupować, najgorsze te pampy :ico_olaboga: no ale trudno

osita piękna kartka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale te maluszki mają dobrze z Tobą

tosia, zapomniałam ci napisać że ostatnio byłamw Gdańsku (w niedzielę) i zakupiłam sobie bazylio :ico_oczko: pyszne. Nawet nie wiedziałam że jest tyle smaków tego cuda :ico_brawa_01:

No a ja po mału zaczynam robić zakupy na roczek mojego synka :ico_brawa_01: bo później jak wszystko na raz będę miała kupić to mi kasy zabraknie :ico_oczko:

Miłego dnia życze mimo deszczu za oknem. No i mam nadzieję ze dziś lepiej będziemy się wszystkie czuły.

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

29 paź 2008, 08:26

EVik- a zdradz tajemnice odnośnie Bazylio- bo ja znam tylko kokosowe (może to i dobrze...)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość