A ja się melduję z rana i witam wszystkie brzucholki
Nocka w miare spokojnie przeleciała. Synek trzy noce spał ładnie, jadł tylko raz i wstawał o 6. A teraz znów stary rytm, dwa razy w nocy i o 6 pobudka
no ale trudno jakoś trzeba się przyzwyczaić do tak wczesnego wstawania. Tylko co robić od 6
Wczoraj trochę się przejaśniło i wyszło słoneczko więc wygrzebaliśmy się z domu na spacer. Zaszliśmy do babci (dziadkowie już lepiej się czują) i spacerek. W aptece wydałam 70 zł
na witaminy i żelazo
no ale mus to mus.
Przyjaciółka nie widziała mnie jeden dzień i wczoraj stwierdziła ze mnie znów wywaliło
no i tak się kulam.
MAły leży w poprzek na dole brzucha co nie jest zbyt komfortową pozycją jak dla mnie bo za bardzo go odczuwam i ciężko mi się chodzi.
Boli mnie gardło i wczoraj wieczorem czułam ze mnie łamie. Wypiłam gorące mleko z miodem i jest troszkę lepiej byle nie było gorzej