czesc dziewczyny ufff
ale super imprezka halloween za nami
nasze przebrania mysle ze wyszly swietnie hehe
ja w swoim prawdziwym wydaniu czarownicy. wiedzmy hehe adas zgodzil sie ze w koncu pokazalam prawdziwe oblicze hehe.. i spodobalam mu sie jako czarnulka hehe
adas dracula tez wypadl niegorzej hehe
zreszta zaraz same ocenicie
a nasz lelus to byla najslodsza cudna mala dynia..
normalnie w szoku bylismy ze on sie nic a nic nie bal calego tego zamieszania.. i rodzicow zmienionych...
jakby wczuwal sie w role. bo skakal jak ta dynia i swietnie sie czul w swoim przebraniu
do tego nasladowal strachy i robil UUUUUU hihi mowie wam jacy bylismy z niego dumni ze on taki pocieszny i kochany!!!!
dom stal sie mroczny, z CD straszna muza z piskami krzykami i kotami hehe, swiece i .............łaaaaaaaaaaaa
co chwile dzieciaki pukaly do domu i niezle uciekaly na nasz widok hehehhe
ale po cukierki wrocily hihi
troche przecholowalam z %, z kumpela wyzlopaalysmy 1,5 litra martini.. i dzis glowka szwankuje.. ale nie jest zle..
rano zdarzylismy pojechac z lelkiem na basen
po powrocie spal ponad 3 godziny.
on teraz robi nam takie numery. na starosc sobie pospi
bo jako niemowle to skapil odpoczynku na potege hehe
a teraz najfajniejsze!!!
aga swietnie ze maly ma tak ciekawe zajecia hihi to prawda ze na nich wyladuje swoja energie.. taki zdrowy sposob radzenia ..hihi
widze ze pozytywny nastroj zapodalas.. az milo hihi
z mezulkiem pewnie przejsciowe..
niedlugo bedziecie sie godzic. to tez cieszy nie?
kilolek no fakt. ale ten roczek zlecial!! a co takiego szykujesz??
buziaki i milegoo weekendowania