Mam problem natury kulinarnej! Ponieważ jestem na diecie hipoalergicznej prawie nic nie wolno mi jeść i nie mam najmniejszego pomysłu na obiady.
Oto lista tego czego mam unikać:
- mleko i jego przetwory;
- jaja surowe;
- wołowina, cielęcina, drób (ze sklepu);
- cytrusy, poziomki, maliny, truskawki;
- seler, por, cebula, pomidory, surowa papryka;
- kiszonki;
- chemiczne koncentraty, sztuczne barwniki (kostki, sosy, zupy w torebkach itp)
- kupowane wędliny;
- ostre przyprawy;
- ryby;
- soja;
- miód;
- orzechy, migdały, rodzynki;
- czekolada, kakao;
- kupne makarony;
Ktoś mnie wspomoże jakimś przepisem??? Bardzo proszę