Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

05 lis 2008, 11:05

GLIZDUNIA, ale wy macie ogromne łozko z materacem
sądze ze ja tez bym wtedy spala z dzieckiem
chociaz ja tez lubie w nocy zarzucią nóżką na M a dziecko pomiędzy nami napewno by nam troszke przeszkadzało

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

05 lis 2008, 11:46

GLIZDUNIA, ja Alicję karmiłam do 10miesięcy, z tym że ona gdzieś od 6miesiaca życia sie nie budziła w nocy na jedzenie....... a ze smoczkem mam wrażenie że sie pożegnamy przed drugimi urodzinami. I choćbym nie wiem jak duże łóżko miała to z dzieckiem bym nie spała

A u nas dziś śliczna słoneczna pogoda. Jak tylko Ala wstanie z drzemki to zmykamy na spacerek

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 lis 2008, 12:37

Jagodka,masz racje na duzym materacu wygodniej :-) u A. rodzicow jak jestesmy w PL to spimy na takiej wersalce gdzie jest problem Maye w srodku ulozyc...wiec ona spi z boku a ktores z nas w dziurze

z tym spaniem tez jest tak ze ja nie lubie spac sama i nie mam sumienia klasc samej Mayeczki....ja lubie sie do kogos przytulic i poczuc cieplo....my z A. mamy takie samo zdanie na ten temat wiec problemu nie ma....mi mama nigdy nie powiedziala ze nie chce ze mna spac dla jakiejs tam zasady ze dziecko osobno,wiec i ja Mayci nie powiem tak...jasne ze pojdzie do swojego pokoiku kiedys ale juz napewno nie za szczebelki i nic na sile :ico_nienie: narazie lozko stoi i Maya jest nim zachwycona :ico_noniewiem:

wiecie co,jak tak przyjrzec sie naszej dyskusji to warto zobaczyc ten program angielski co tyle kontrowersji wzbudzil...wychowanie w roznych latach....i sa 3 epoki....skrajne....i taka afera u nas o to byla w UK...ludzie do tv dzwonili oburzeni,jedni chcieli da sadu podac jedna nianke :ico_szoking: :ico_haha_01: ....za duzo opisaywania a tytulu nie pamietam niestety :ico_noniewiem: .....ale nasz sposob wychowania pasuje do tego z lat ostatnich gdzie bliskosc natury wygrywala....choc ja za wszelka cene do natury sie nie podepne :ico_oczko: ale tak mi sie przypomnial ten program,moze w PL na tvn style lecial tez :ico_noniewiem:

jeszcze mi pozostal do wyszorowania stoliczek Mayci...matko jaki uklejony :ico_olaboga:

napisalam smska do sasiadki,ciekawe czy przyjdzie :ico_noniewiem: i dzis mam obudzic A. wczesniej zeby po te skrzynie pojechac :ico_noniewiem: i chyba te z laweczka wezmiemy bo taki troche inny nastroj wprowadzi do pokoiku,ale teraz farbe kupic trzeba i znow dylemat :-D :ico_puknij:

i musze sie zabrac juz za kupowanie prezentow bo wiecie ze moze nam braknac :ico_szoking: tak ludzie szaleja i wykupuja ze masakra.... :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-11-05, 11:47 ]
Ewcik,no ja Maye karmilam do 15mca i w nocy do 8mca.....i tu nie chodzilo juz o wygode karmienia nocnego :-) bo Maya mi na cycu nigdy dlugo nie wisiala,pila z 10 min. o po sprawie :-D smoczka sobie z cyca tez nie zrobila,on byl do jedzenia a nie do ciumkania :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-11-05, 11:56 ]
ej Jagodka,ja tez mam ten nawyk zarzucania nogi :ico_haha_01: od malego tak mam,najpierw zarzucalam mamie ,potem musialam sie ratowac koldrą jak spalam sama a teraz w weekend zarzucem na A. a w tygodniu na koldre bo Maya tego nie lubi(lubi ale na koldre sobie zarzuca tez :ico_haha_01: )a A. to bardzo lubi jak mu tak zarzuce :ico_haha_01: ale dziwne rzeczy nas lacza ne? :ico_haha_01: :ico_oczko:

kate_k82
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 11 mar 2007, 07:08

05 lis 2008, 13:01

hej, nie czas się znajdzie na TT, tylko musze popracować nad organizacją, bo ostatnio trochę z nią na bakier, a co do Mata, no to dziś nie wiem co mu się stało, bo przebudził się w nocy z płaczem i nie dało się go uspokoić jak tylko na rękach i T wsał z łóżka i usypiał małego na rekach, no i nie pochwaliłam sie rozną mu 4 tydzień temu wykluła się piwerwsza za 3 dni kolejna i dziś przebiła się 3, do tego ma spuchnięte miejsca tam gdzie powinny być 3 z jednej strony coś widać białego pod dziąsłem... jeszcze tego nie przerabiałam 3 zęby jednocześnie i kolejne już się pchają, przez to jest dość marudny i daje w kość nic tylko trzeba z nim być, bawić sam się nie chce, ogladać bajki też nie wszystko co robię musze z nim, to trochę męczące i zabiera dużo czasu a do tego bałagan się robi, wczoraj z nim gotowałam obiad posadziąłm go sobie na blacie kuchennym i obierałam ziemniaki pieczarki no i on wyrzucał mi obierki na podłaogę a jak mu się znudziło to wstał i grzebał w szafce wyjmował kawę kubki więc ja gdy już przygotowałam wszystko musiałam jeszcze sprzatać to co nabałaganił, potem pranie wyciagał z pralki i częsć wyladowała na podłodze to w łązience to w pokoju to w suszarni jak już pozbierałał wszystko i chciałam rozwieśsić to oczywiście Mat mi pomagał ale na zasadzie ja rozwieszszam a on zciaga, tak więc z 5 min zrobiło się 15, tak mam ze wszystkim ostatnio, ja chcę posprzątać a on na odwrót, i nic tu słowa że nie wolno, mama nie pozwala, bo to nie działa, wszystko wina T bo on mu pozwala na wszystko, dzień przed Wsystkimi Świętymi musiałam jechać do kazimierzy sama bo sprzątałam groby, wracam i co widzę jedno wielkie pobojowisko, ręce mi opadły, bo jak ja jestem z dzieckiem to mam poprane posprzątane ugotowane a T nie zrobił nic... przemilczalam to bo i tak by nic nie dotarło... chłop to tyklo chłop.... dobra lecę się mustrować na spotkoanie, a strasznie głowa mnie boli, aż mnie mdli, wzięłam ketonal trochę ucichło ale i tak daje we znaki...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 lis 2008, 13:08

Kate,no lec lec....a Mati to fajny musi byc z tym "pomaganiem" :-D :ico_haha_01: ....u nas tez zeby wychodza falami po kilka sztuk naraz :ico_noniewiem: daj nam jakies nowe fotczki w wolnym czasie oczywiscie :-D

[ Dodano: 2008-11-05, 12:09 ]
wszystkie pewnie spacerujecie,u nas brzydko na podworku niestety...juz kilka dni takich.... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-11-05, 12:47 ]
Obrazek
Obrazek
to my wczoraj wieczorem,to usmiech zadowolonej Maeczki bo dostala lizaka :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

05 lis 2008, 14:05

GLIZDUNIA, ja jestem, już wróciłam ze spacerku. No powaliłyscie mnie z tą nogą, ja też tak zarzucam, albo na Sikora, albo na kołdrę :-D i kocham bliskość i ciepło drugiej osoby, to znaczy Sikora w nocy, a kiedys Kacperka i teraz Karolka również. I tak jak piszesz GLIZDUNIU my mamy jednak inny model wychowania, ja bym go określiła "zachodni", bo u nas w PL jednak chyba więcej jest modelu: łóżeczko, smoczek, butelka. Nie mówię, że to zły model, jest poprostu inny. Ja wychowując moje dzieciaczki oprócz na własnych odczuciach posługiwałam się literaturą zachodnią i chyba dlatego taki styl wypracowałam.

kate_k82, masz rację chłop to chłop i nic na to nie poradzimy. ja z Karolem też codziennie myję gary, obieramy razem ziemniaki, odkurzamy, myjemy podłogę (uwielbia mopa) wieszamy pranie. Oboje to uwielbiamy i ile przy tym zabawy i nauki :-D I może nam się uda wychowac innych chłopów :-D

My tak jak pisałam po spacerku i po zakupach. I muszę Wam napisać, że Karol mi się zmienił, to znaczy zaczął się bardziej pilnować na dworzu, grzecznie idzie za rączkę i sam mi ją daje i tak sobie fajnie spacerujemy i opowiadamy o listkach, samochodach itp. Kiedyś to było nie do pomyślenia on szedł tam gdzie mu pasowało, zbierał sobie z ziemi różności. Teraz jakby troszkę zpoważniał :-D

Dobra zajerzę tu jeszcze, ale narazie idę w kuchni trochę ogarąć, bo zakupy rozrzuciłam byle jak :-D i kalafiorka ugotować, bo Karolek błogo sobie śpi :-D

[ Dodano: 2008-11-05, 13:07 ]
AAAAAAAAA jeszcze GLIZDUNIA, no jesteście boskie, Maya taka uśmiechnięta, no cudo, jak ja zazdroszczę kamizeli, że już niedługo pozna Was tak na żywo.

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

05 lis 2008, 14:15

Wiktor póki co nie śpi więc nie mam możliwości poklikania z wami :ico_placzek: Spróbuję zajrzeć później :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 lis 2008, 14:29

hehe Sikorko,niemozliwe...cos w tym zarzucaniu musi byc :ico_haha_01: i tak tak,masz racje wychowujcie nam tych chlopakow porzadnie :ico_brawa_01: co mi Maya na konkretnego trafi :ico_oczko:

i Sikorko,w takim razie Maye moze poznasz jak ja wsadze w samolot i przyleci do Ciebie na nauki...ona narazie nie wychodzi ze mna bo i pogoda lipna i wiesz jakie ma zachowanie :ico_olaboga: ...poczekam az zmadrzeje i wiosna przyjdzie :ico_haha_01: albo niedlugo dostaniesz zywa przesylke :ico_oczko:

Kamila,pociesze Cie bo Maya tez jeszcze nie spi....i pewnie znow w aucie zasnie jak do Trowbridge pojedziemy :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

05 lis 2008, 14:38

GLIZDUNIA, to zapakujcie się obie w tą paczkę :-D będziemy mieć towarzystwo na spacerach i nie tylko :ico_oczko: Myślę, że faktycznie maya zpowarznieje przez zimę, a narazie lepiej unikać sytuacji, które powodują takie zachowania, bo szkoda i jej i Ciebie, po co się stresować.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 lis 2008, 14:45

Sikorko,jakby samolot latal do Kozienic i byl tani to juz mnie tam dawno masz u siebie....a na Kamizele to juz sie nie moge doczekac ,tylko czekam az A. mi powie ze mam juz przestac o tym gadac :ico_haha_01:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość