czesc
my tez jestesmy
wczoraj ilekroc probowalam kliknac w linka z przypomniena to pojawial sie blad na stronie. u was bylo podobnie? bo nie tylko te strony u mnie nie wchodzily..
dziwna sprawa hmm
my dzis spedzilismy dzien w playhousie
przyjechaly do mnie 2 kolezanki z okolicznej miejscowosci
a na miejscu dolaczyly kolejne cztery
wszystkie z maluszkami hehe
lelek byl troszke markotny i taki mamusiny hehe
ale doiero w domu zaczal swoje kweki na maxa
adas go wykapal, zostawil wyjacego i pojechal na trening
a on tak pojekiwal jeszze za nim pod drzwiami
i dopiero po nurofenie tak sie rozweselil, ze zaczal swoje zdolnosci pokazywac hehe
skakal po salonie ze swoja muzyczka z samochodzika znana wam z filmiku i wciaz machal ta swoja raczka hehe jakby zamiatal hehe smiechawski maly
do tego namietnie robi zolwika hehe
i takie tam swoje popisowe numery hehe
czasem nie wie czym nas zaskoczyc hehe swirek kochany
aniu Zdroweczka dla was!!! a zakupki dla dziewczynek to musi byc pasja na maxa!!!
nam na zime brakuje jedynie butkow a buu
dzis przyszla sliczna zolta kurteczka z nexta. wymarzona moja!!! dla lelka oczywisciie. hihi wreszcie znalazlam ja na ebayu. bo w sklepach nic mnie tak nie zauroczylo !! takze ciesze sie strasznie
powiedzicie dziewczyny gdzie najlepiej kupic butki na zime i jakiej firmy? dla chlopcow ma sie rozumiec.bo tutaj nie ma ocieplanych i jesli nie znajde ich to bede musiaal kupic w PL
dobrze ze lecimy do krakowa bo tam z pewnoscia cos dorwe
poradzcie dobre ocieplane...
i moze na necie je znajde i oblookam cos. moze nawet kupie !
dzieki z gory
madzia i kamila wasze bardzo mi sie podobaja.. tylko u nas odpada kolor niebieski
edytko myslalam, ze sie zestrzępiłas, tak przeczytalam, ale juz zajarzylam, ze o zaszczepienie chodzilo hehe
dobrze, ze juz coraz blizej do mozliwosci zabiegu
juli jak tak was czytam to musicie byc bardzo romantyczna i szalona rodzinka hehe tulipanki, i zachcianki swe spelniacie nawzajem. miodzio
frydza wcale nie jest powiedziane, ze lelek ksiazek nie zniszczy. musze tego pilnowac i ogladamy je wspolnie. aczkolwiek w bibliotece powiedzieli, ze nic sie nie dzieje jesli oddam zniszczone, bo to dziecko przeciez i musza sie z tym liczyc. ale nie znaczy, ze nie ucze lelka szacunku do ksiazek od malego...
zreszta on wcale nie jest tak nimi zainteresowany
ale powoli zaczynamy go przyzwyczajac, bo do tej opory opornie nam to szlo hehe
tutaj korzystanie z biblioteki przez takie maluszkie jest bardzo popularne i calkiem normalne
juz na roczek dostalismy ulotke z najblizsza biblioteka i aplikacja do wypelnienia hehe sama sie zdziwilam
ale to fajna sprawa mysle
ja jako dziecko strasznie lubilam biblioteki i spedzilam w nich pol dziecinstwa.. czytalam lektury z wyprzedzeniem (te ciekawsze oczywiscie jak W psutyni i w puszczy czy Robinson cruzoe)
teraz niestety czytanie zeszlo na plan dalszy na korzysc komputera
w bibliotekach tutaj organizowane sa rowniez spotkania dla dzieci. czytanie bajek i zabawy...
zdziwilam sie tez faktem. ze tutaj w Birmingham (mozliwe ze i w calej Anglii rowniez) zakladajac karte w jednej bibliotece uprawnia mnie ona do korzystanie we wszystkich dostepnych w miescie..
bardzo dobrze pomyslane..
Aleksandrowicz.. rozumiem twoje zniecierpliwienie..
ale jeszcze kilka dni i bedziesz u siebie. szybko zleci!!!
rozkoszny jest stosunek Alka do zwierzatek hihi