Hej dziewczyny,
Sorki ze dzis mnie nie bylo, ale rano zdecydowalam ze jednak pojade z Nell do lekarza. Wyjechalam z domu o 10.00 o 11.00 bylam na miejscu, weszlam do recepcji to mialam nr 114 a obslugiwano nr 80 wiec sobie poczekalam na zerejestrowanie sie. To byla 12.00. Powiedzieli ze musze czekac 2 godziny. Poszlam wiec do centrum handlowego, mialam sobie cos kupic a jak zwykle obkupilam dziewczyny a sobie nic. Do lekarz weszlam o 14.00, bardzo przystojny pan doktor :) Osluchal mala i oskrzela i plucka czyste

Wiec pobral jej wymaz z gardla na streptokoki ale byl negatywny i pobrali jej krew z paluszka i na bakterie we krwi i wyszedl negatywny wiec pan doktor powiedzial ze to wirus i ze samo minie. Kazal nie dawac mi nic, nawet wit C bo w tym wieku to nie wskazane. No ja juz glupia jestem. Zadowolona ze jest ok ale co ja mam myslec skoro jestem wychowana na dwoch "szkolach". No, ale dzis jej nie daje juz witaminy i wapna i prawoslazowego. Wyszlam po 15.00 przyjechal J. pojechalismy po Zuzie ktora wczesniej odebala moja kolezanka i pojechalismy na wczesniej umowiona wizyte z zuzia do takiej polskiej lekarki. Zuzia ma brodawke na stopce, na wierzchu i sie jej wstydzi na basenie i chcemy ja usunac. Potem juz do domu. Byla 18.00. Padam na twarz.
Agnieszka, jestem w szoku ze Darus ma zapalenie oskrzeli. Popatrz jak to jest... NEll chyrla jak gruzlik od 9 dni i nic a Darus od 2 dni i zapalenie. Ja tego nie rozumiem normalnie :-( Ucaluj go mocno!!! A czy nadal wymiotuje? Jesli tak to wiesz jest taki srodek gastrolit i zakraplaczem sie dziecku daje aby sie wlasnie nie odwodnilo. Czesto ale male ilosci zeby nie prowokowac wymiotow. wazne zeby caly czas troszke pil, jedzenie nie jest teraz wazne. No i Julcie utul, biedne te dzieciaczki. MAm nadzieje ze z W. juz sie pogodziliscie, bo teraz potrzebujesz jego pocieszenia. Trzymaj sie !
Dominisia, mi sie bardziej podoba nr 1. Bo zlozony sam stoi

Niee, zartuje, po prostu bardziej mi sie podoba

No i zalatwilas K. z tym fryzjerem

No i nie pucuj juz tak tego pokoju bo ja to nawet moge na kanapie w salonie

wiesz jak jest

Zreszta nie zamierzam duzo spac
Kocurka, na pewno juz niedlugo sie przyzwyczaisz do pracy, pewnie nie tak szybko do obecnosci mamy. Oj wiem jakie to czasem trudne.
Ania, nie martw sie naprawde. Ja pamietam ze zuzia tez miala taki okres w swoim zyciu kiedy bardzo ulewala, i cos mi sie wydaje ze wlasnie tak kolo 6 miesiecy. Nie wiem czemu. Samo minelo. Moze Krystiankowi tez minie. No i nie martw sie na zapas tym wojem. Moze nic takiego nie bedzie.
Eska, dawaj piwko

Ale mialas dzis powera

Ja tez musze wziasc sie za sprzatnko , mam nadzieje ze jutro bede miala wene

a jak nie jutro, to pojutrze
Kiciu, ja bralam Cilest kilka lat temu i mialam po nich plamienia i krwawienia srodcyklicze, _Byly dla mnie jakby za "slabe", lub inaczej mowiac zle dobrane. Ja najbardziej chwale sobie "Jeaninne", bo mialam skape okresy, nie przytylam, cera super no generalnie ok. Ale znam kilka kolezanek ktore Cilest bardzo dobrze tolerowaly. No i takie plamienia na poczatku sa ok, ale powinno sie wyregulowac po kilku miesiacach.
Jejku nie wiem co jeszcze mialam napisac.. pewnie o czyms zapomnialam....
Acha, no nie myslcie ze ja taka osa

Ja jestem bardzo spokojna dluuugo, ale jest taki moment kiedy traaaach i wychodzi ze mnie kumulowana zlosc. Mezu ma slady na rekach od ugryzien i slady od lania wieszakiem w garderobie

A jaki mily jest, haha

no i spokojnie, dramat dzial sie w lazience i garderobie zdala od uszu dziewczyn
