Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

09 lis 2008, 19:59

MAdzia -100 lat z okazji 50!!!! :ico_brawa_01:
Anake- proszę proszę, kolejna potrafi cuda łapkami zdziałać- Ty jak nasza Karolcia też cudeńka tworzysz
Evik- myślę że lepiej zmieniaj posciółke codziennie- zakładaj taką wypraną i nawet jej specjalnie nie prasuj ale zawsze troche tych zarazków ubędzie.
Idę prasować - zamelduje sie pożniej

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

09 lis 2008, 20:22

Wiecie co? Zrobiłam wczoraj wieczorkiem pranie i nie odwirowywałam go na maxa... Porządnie ponaciągałam, powiesiłam i rano dzisiaj tylko poskładałam i buch do szafek :-D Wiadomo, co nieco zawsze będzie trzeba wyprasować, bo inaczej się nie da, ale tak tego nie cierpię, że póki co sposobik będę uskuteczniać :-D W chałupie gorąco, jeszcze do tego żelazko znienawidzone...? O, co to, to nie :-D

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

09 lis 2008, 20:39

hej hej :-)

ja po obiadku i wypadzie do sklepików - kupiłam większy ręcznik do szpitala w ciemniejszym kolorze... i dwa opakowania chusteczek nawilżonych, bo wszędzie są po 2,49f, a ja wynalazłam po 1,24f i Chłop mi kazał dwa wziąć, a tym bardziej, że data przydatności to 2011 rok :-)

Karolina2411, pytałaś o mój cukier :-D heh.. noo, jest :-D a tak serio to badania mam w tym tyg 13-go, na czczo, z piciem glukozy i ponownym pobraniem po dwóch godz :ico_noniewiem: mam nadzieję, że przeżyję :-D i po 2 dniach będą wyniki, położna ma dzwonić... a teraz ograniczam cukier.. heh.. choć juz sama nie wiem co, bo i tak ograniczałam słodkie, tłuste potrawy i fast foody, no i białe pieczywo, żeby kg nie nabijać...
zresztą, tak jak pisałyśmy wcześniej - objawów cukrzycy ni mam ani kawałka, oprócz tendencji, bo mam nadwagę sprzed ciąży... zobaczymy :-D

dziękuję za miłe słowa na temat wyszywania :-D jobla dostałam na krzyżyki jakieś dwa lata temu - dziw wszystkich, którzy mnie znają bierze, bo ja choleryk do sześcianu godzinami siedzę w miejscu i stawiam te krzyżyki :-D noo, ale wycisza mnie to i uspokaja - tylko mamusia ma problem, bo nie nadąża muliny dosyłać :-D

oki, spadam pomalutku :-) zajrzę jeszcze może wieczorkiem :-)
a jakbym nie dała rady to kolorowych :-D

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

09 lis 2008, 22:41

Ale wyciągnij wkładkę i na bieliźnie sprawdź, jak to wygląda pod względem konsystencji i koloru... Wkładka utlenia, oszukuje...
a co to znaczy??? kurcze, zglupialam :ico_wstydzioch: na bieliznie widac plame (wkladka przemaka :ico_noniewiem: ) ale nie ma zapachu jakiegos specyficznego, nie wiem jak to ujac. mozesz cos wiecej napisac na ten temat??? wszystkim nam sie przyda pewnie :ico_oczko:
choć juz sama nie wiem co, bo i tak ograniczałam słodkie, tłuste potrawy i fast foody, no i białe pieczywo, żeby kg nie nabijać...
nooooooo, ja was podczytuje, ale pisac juz nie pisze bo za duzo by bylo :ico_noniewiem: w kazdym badz razie wiem, ze doradzasz rozsadek w jedzeniu co poniektorym :-D :ico_oczko:
ja mam szczescie, slodkie mi nie podchodzi... jak ja dziekuje komunie za wyrob czekoladopodobny ktory calkowicie mnie zniechecil od "Pysznosci" tego typu i namowil do pochlaniania owocow (szczegolnie tych kradzionych na sadach, tzw u nas "obciach"... jesuuuuuu, to byly czasy... ilez razy w pokrzywy wpadlam przeskakujac przez plot, ilez razy brzuch mi pekal z bolu przez zielone, niedojrzale papierowki... POWROCZE, KOMUNO, W GORY I NAD MORZE... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_oczko: ech, fajne te dziecinstwo beztroskie, byly jeszcze sady "za plotem", byly jeszcze drzewa do wspinaczki... i sasiedzi, mimo ze zapijaczeni, bezpieczni - kazdy wiedzial gdzie jestesmy mimo ze nikt nas nie widzial... a teraz? boje sie dziecko samo, to jest bez kontaktu wzrokowego, w parku zostawic :ico_placzek: )

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

09 lis 2008, 23:10

Eh Osita masz racje z tym dzieciństwem: chodzenie na pachtę, poobdzierane kolana, budowanie namiotów z koców, bunkrów- eh to były czasy :-) :-) :-) I tak jak mówisz - mimo wszystko bezpiecznie było a teraz... aż strach sie bac

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

09 lis 2008, 23:55

w kazdym badz razie wiem, ze doradzasz rozsadek w jedzeniu co poniektorym :-D :ico_oczko:
Kochana, ja to się powstrzymuje od komentarzy wszelakich, ale są sztuki, które słodkim dzien zaczynają, przeplatają podobnym słodkim dzionek z 7 razy, a na drugi dzien łapią doła, bo "są grube i się boją, czy mąż jeszcze będzie zainteresowany" - :ico_puknij: noo, a potem jeszcze teksty o zatwardzeniach, przeczyszczeniach :ico_olaboga: łapki opadają...

osita, z tą bielizną to przypuszczam, że Karolinie chodzilo o to, żebyś ubrała białe gatki i na nich sprawdziła... w jakim czasie robia się mokre, jaka jest konsystencja tego wycieku (jak galaretkowata to zauważysz) no i barwa... bo na wkładkach różne składniki mogą "fałszować" Twoją obserwację... mam nadzieję, że rozjaśniłam trochę :-)

taa, takie beztroskie dzieciństwo też pamiętam... jak spadłam z trzepaka na rozwalony płot i miałam dziurę prawie na wylot w nodze - piękną mam szramę :-D - jak "uciekłam" z domu z sąsiadkami do trzeciego sąsiada w życie się chowając :-D
mimo wszystko bezpiecznie było a teraz... aż strach sie bac
dokładnie.. teraz to strach nawet starsze dziecko same na placu zabaw zostawić :ico_olaboga:

spadam :ico_ciezarowka: powyszywać :-D kolorowych :-)

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

10 lis 2008, 00:16

ale gwarno :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ananke, fajnie, że do na zaglądasz i piszesz. Bedziesz rodzić w Anglii??
Osita, z tymi wodami to róznie bywa. Ja wiem tylko tyle, że maja słodkawy zapach i powinny być bezbarwne. Dlatego najlepiej zaobserwowac je własnie na białej bieliźnie. Lipa, że nie mozesz kupić testu tam u siebie. Ale może dla własnego swiętego spokoju idz do ginka.
Ja też jutro zaniosę siuśki do analizy. A jak mąż wróci z pracy to jedziemy na zakupy (Osita, do tej hurtowni w Ujrzanowie) może kupimy łóżeczko, napewno wanienke, pieluchy tetrowe i jeszcze takie tam duperelki, które zostały do kupienia.
A mi Mały tak wciska nogi pod żebra, ze aż momentami tchu mi brakuje. A czkawka to prawie co noc.
Zmykam spać, dobranoc! :ico_spanko: :ico_spanko: :ico_spanko:

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

10 lis 2008, 00:41

Mi tak jakos dzien przelecial ze nie wiem kiedy....
w kazdym razie zycze wszystkim spokojnej i przespanej nocki:))) :ico_spanko:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

10 lis 2008, 01:03

Osita - mam nadzieje że to nie wody, ale obserwuj tak jak Ci dziewczyny radziły
Anka- ja też mam Małego stópki pod żebrami- no niestety nie jest to najprzyjemniejsze uczucie ale co zrobić. Odwróciło się "Toto" główką w dół w 25 tygodniu i tak pozostaje do dziś. Myślałam że się człowiek może w jakimś stopniu przyzwyczai ale gdzie tam, tym bardziej że dzieciaczki przez cały cas rosną. Najgorsze jest jak On tak sobie u mnie w brzuchu "sprężynuje"- odpycha się nóżkami od żeber a główką uciska na spojenie :ico_olaboga: masakra
jak "uciekłam" z domu z sąsiadkami do trzeciego sąsiada w życie się chowając
Dobre :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-11-10, 00:04 ]
Uciekam i ja do wyrka- jutro muszę wejść do mnie do roboty :ico_noniewiem: a potem to zobaczymy może zakupki jakieś ale nie nastawiam sie za bardzo bo nie wiem o której M. z pracy wróci. Dobranoc dziewuszki

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

10 lis 2008, 09:16

hej hej z rana :-)
:ico_kawa: stawiam :-)
ananke, fajnie, że do na zaglądasz i piszesz. Bedziesz rodzić w Anglii??
dzięki, dzięki :-) tak, będę rodzić tutaj, właściwie w Szkocji :ico_wstydzioch: nad Anglią :-) udzielił mi się juz klimat lokalnej, szkockiej nienawiści do Angoli :ico_oczko: i "wyznaję" odrębność Szkocji, jako prawie juz samodzielnego kraju :-)
strach na początku był przed rodzeniem na obcej ziemi, ale minął jak poznałam system i podejście do ciężarnych :-)
Odwróciło się "Toto" główką w dół w 25 tygodniu i tak pozostaje do dziś.
w sumie, z jednej strony to fajnie - wiesz, jak dzidzia leży... ja to bladego pojęcia nie mam, ale u mnie chyba ma jeszcze miejsce, skoro tak się przemieszcza :-)

miłego dzionka życzę :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], maximllCeap i 1 gość