Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

09 lis 2008, 13:25

blumek, trzymaj się kochana! Dobrze że z mężem wszystko w porządku - szczęście w nieszczęściu!

My wczoraj wieczorem gości mieliśmy, siedzieli baaaardzo długo, bo prawie do 24-tej. Byłam padnięta, ale przecież ich nie wygonie. Ale za to spałam jak zabita, tylko 2 razy na siku wstałam. Mój R pojechał z kolegą pomagać mu dom nad morzem wykańczać, a ja sama z kruszynką w brzuszku :-D teraz będzie tam coraz częściej jeździł, ale za to w wakacje mamy gdzie na wczasy jechać, nawet całe 2 miesiące możemy tam spędzić, bo oni na razie jeszcze nie będą wynajmować, bo jeszcze kupa tam roboty.

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

09 lis 2008, 13:36

Blumek, kurcze ale pech...Ale tak jak mówią dziewczyny najważniejsze ze z męzem ok...auto rzecz nabyta...Trzymajcie się i głowa do góry!!

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

09 lis 2008, 17:05

M juz w domku, odsypia bidulek.Maje biedne serduszko. Wypadek był w Niemczech. Z tyłu wjechał w niego rozpędzony samochód osobowy, facet chyba zasnął za kólkiem. Tak wjechał, że nasza przyczepa wjechała w samochód. Całe szczescie że mielismy dużego busa Ranault Mastera, daletago M nic sie nie stała. Przodem jeszce zahaczył o barierke bo go zażuciło. Auto i przyczepa do totalnej kasacji. A przyczepa nowiutka, pierwzy raz w trase pojechala. Na dzien obezny jestesmy prawie 40tyś w plecy, ale jak napisalyscie zresztą słusznie, najważniejsze że M wrócił. Nie wyobrazam sobie ze cos mogloby się mu stac, tym bardziej teraz, kiedy Maja taka malutka. No i stracilismy źródło dodatkowego dochodu, ale nic to. Damy rade. Zeby tylko teraz wszystko zalatwic, bo samochod i przyczepa zostaly w niemczech.

My z Mają byłyśmy dzis na długim spacerku, pogoda piękna była i cieplutko, troszke deszczyk pokropil ale tez taki maly i ciepły,
Uciekam dziewczynki, bo nie mam na nic siły. Całą nac praktycznie nie spałam, a zaraz mają gosci przyjść do Mai.

Przepraszam, że nie piszę do każdej z was z osobna :ico_sorki:
Czekam na kolejne maluszki, listopadóweczki.

antynorma
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 15 paź 2008, 16:16

09 lis 2008, 19:17

oj dziewczynki, wystarczy ze mnie nie ma 5 minut a tu tyle newsów....
Blumek strasznie mi przykro ze macie takie kłopoty, ale najwazniejsze ze mąz cały i zdrowy, reszta jakos sie ułoży...
Czytałam posty bardzo szybko i juz nie wiem kto pytał o wiek moich chłopaków - starszy zaraz po nowym roku skonczy 7, młodszy na wiosne 3. Tak wiec rozrabiają jak pijane zające....

Księzniczka jest spokojnym szkrabkiem i nie mamy własciwie zadnych problemików, przysysa sie jak mała pijaweczka i slicznie je, chłopcy ją uwielbiają (na razie bo nie zabiera jeszcze zabawek hihihi)
No i męzus szczesliwy bo w koncu ma swoją coreczke tatusia :-D :-D :-D

No dziewczyny, spręzajcie sie i rozdwajajcie!!! :ico_haha_01: :ico_haha_01:

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

09 lis 2008, 19:56

blumek, mam nadzieję że nerwy troszke opadły, bo one sa najgorsze i szybko można stracić mleczko
tak więc... pij dużo i odłuż nerwy na bok...
a kasa sie wróci... ważne że jesteście w trójeczkęw domku...
Ostatnio zmieniony 16 sty 2010, 21:11 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

09 lis 2008, 20:59

jakaś nie do życia jestem :ico_placzek: ide chyba jakąś długą pachnącą kompiel wziąść, może mi przejdzie :ico_oczko:

Dobrej nocy życzymy :ico_papa:

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

09 lis 2008, 22:35

Anetka29, tez bym chciala sie pokapac ... ale tylko prysznic w domku... :ico_placzek: ale jak sie przeprowadzimy to i wanna bedzie. :ico_brawa_01:

blumek, fajnie wam z tymi spacerkami... My dzis bylismy kupic plaszczyk dla tatusia :ico_brawa_01: jak bedziemy chodzic na niedzielne spacerki to zbey byl elegancki - a wyglada BOMBOWO!!! Uwielbiam eleganckich mlodych mezczyzn - w szczegolnosci mojego duzego i maly mam nadzieje odziedziczy te sklonnosc niedzielnych ubranek po tatusiu!!! :ico_brawa_01:

U mnie zadnych oznak zblizajacego sie porodu. Tylko skurcze od czasu do czasu, a poza tym nic.

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

10 lis 2008, 10:59

blumek całe szczęście że mężuś wrócił cały i zdrowy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: napewno oboje jeszcze się nie otrząsneliście po wypadku, zwłaszcza Twój mąż. Mój szwagier też ostatnio miał poważny wypadek ale też wyszedł z niego praktycznie bez szwanku, miał tylko szramę na buzi od poduszki powietrznej, która się na szczęście otworzyła. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
A spacerków zazdroszczę :-D też już bym chciała pójść na spacerek z Filipkiem :ico_brawa_01:

A wiecie co ostatnio wszyscy mi mówią że bardzo częśto chłopców się przenosi :ico_noniewiem: Nie wiem dlaczego ale tak podobno jest, mam nadzieje że ja jednak nie przenoszę Filipka :ico_sorki:

Anetka29 u Ciebie jeszcze tylko 5 dni do terminu zostało :ico_szoking: lada moment możesz rodzić :ico_brawa_01:

Ja dziś siedzę w domku i czekam na przesyłkę, mężuś zamówił sobie nową klawiatórkę i muszę kiblować w domu :ico_noniewiem: Mam nadzieje że przyjdzie jakoś przed południem i będę mogła wyjść :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

10 lis 2008, 11:45

hej dziewczyny

nowe wiadomości od Ani: ja nadal leże, mam stan zapalny i jeszcze kilka dni antybiotyk. Jasiek się jakoś nie spieszy na świat, więc będę się kulać do terminu. Pozdrowienia dla Wszystkich na forum.

bidulka się należy w tym szpitalu :ico_pocieszyciel:
Anetka29 u Ciebie jeszcze tylko 5 dni do terminu zostało lada moment możesz rodzić
dzisiaj rano tak mnie coś szyjka bolała i znowu cały dzień będę myślała że to już! Czekam i czekam i się doczekać nie mogę :-D

A ciekawe jak tam domidj bo termin ma na dzisiaj chyba.

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

10 lis 2008, 11:57

Anetka29, dzieki za wiadomosci od Ani :ico_buziaczki_big:

ja dzis mialam straaaaaaszna noc :ico_sorki: skurcze nieregularne od 1.30 do okolo 4 w nocy. Czasem co 6 czasem co 5 a czasem co 9 i 12 minut. Takze mialam nadzieje ze przejda :ico_sorki: nie moglam w ogole usnac, a tak bardzo mi sie chcialo. Po dwoch godzinach cichutko zapytalam meza czy spi a ten od razu "co sie dzieje" - takze czujny i z tego sie ciesze :ico_brawa_01: skurcze w koncu minely i usnelam. Obudzil mnie bol glowy :ico_sorki: Ale skurcze byly bolesne szczegolnie jak musialam przepona oddychac. :ico_olaboga: nie dosc ze ten brzuszek napompowany i twardy to ja jeszcze musialam powietrza w niego nabierac :ico_olaboga: ale noc za nami na szczescie. Mam nadzieje ze do szpitala trafimy zgodnie z planem czyli 17.11. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Bede sie rzadziej odzywac teraz bo z netem cos kombinuja i moge go poprostu nie miec. Ale jak bede gdzies u kogos to bede pisac. pozdrawiamy papapa

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: DenAdhele i 1 gość