donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

12 lis 2008, 15:19

ja już wróciłam, byłam męża zawieźć do pracy, głowa mnie rozbolała :ico_olaboga: , zrobiłam sobie melisę i będę leniuchować, mam do obejrzenia serial :-)
jeśli chodzi o poród to ja już zaczynam więcej myśleć i się bać :ico_noniewiem: :ico_olaboga:
wanienkę też kupię zwykłą widziałam fajne w Tesco :-)

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

12 lis 2008, 15:31

a ja juz zrobiłam objadek i teraz bede leniuchowac :-D

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

12 lis 2008, 15:32

donatka26, kazda z nas sie boi....ja rowniez:D ale takj z drugiej storny czasami mysle jak juz bym chciala by te bole zlapaly i byl juz ten 38 tydzien aby to bylo za mną

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

12 lis 2008, 15:37

ale im więcej słyszę tym bardziej się boję, jestem straszny nerwus i panikara :ico_olaboga:

jeśli chodzi o obiad, to mąż zjadł bigos, a ja bym sobie zjadłam pizzę, ale nie mam wszystkich składników, także coś innego sobie zrobię, a jak będę jechać po mamę to kupię

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

12 lis 2008, 15:38

Ja się nie boję porodu jako takiego i bólu też nie. W lutym jak miałam wywoływane poronienie, to lekarka powiedziała mi, że po tych lekach bóle są jak do porodu. Bolało jak cholera, ale wiecie co - po kilku dniach człowiek zapomina. Da się wytrzymać.

Ja boję się tylko tego, że coś może pójść nie tak.

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

12 lis 2008, 15:40

Ja boję się tylko tego, że coś może pójść nie tak.
no takiej myśli to nie możemy dopuszczać :ico_nienie:

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

12 lis 2008, 15:43

milutka ja sie nawet nie chce sugerowac opowieściami kolezanek bo chyba bym zwariowała..zreszta ile kobiet tyle róznych porodów...jedne kobiety przechodza to lepiej inne gorzej..wiadomo wszytko jest do przezycia..ja jednak jeste zdecydowana na cc i nic tego nie zmieni..ja obawiam sie tylko jak sobie poradze z taka malutka kruszynka..czy bede potrafila ja ubrac, nakarmic, wykapac..tak by nie zrobic jej krzywdy...

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

12 lis 2008, 15:44

milutka ja sie nawet nie chce sugerowac opowieściami kolezanek bo chyba bym zwariowała..zreszta ile kobiet tyle róznych porodów...jedne kobiety przechodza to lepiej inne gorzej..wiadomo wszytko jest do przezycia.....
Marcia, ja tak samo, masz rację, damy radę :ico_oczko:

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

12 lis 2008, 15:44

a ja nie wiem czego sie boje... chyba szoku poporodowego mam nadzieje ze mi to nie odbije.... i wogole ostatnio mi odbija .. maz mi sie nudzi itd.... jakis dziwny sie zrobil a moze to ja sie dziwna robie.... bo on kocha a ja czsami sama nie wiem ,...przeszkadza mi wszystko a to jego nieswiezy oddech ..., przed ciaza tak nie bylo a w ciazy czuje wszystkie zapachy jakies dziwne....

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

12 lis 2008, 15:45

.ja obawiam sie tylko jak sobie poradze z taka malutka kruszynka..czy bede potrafila ja ubrac, nakarmic, wykapac..tak by nie zrobic jej krzywdy...
ja tu liczę na pomoc mamy :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość