A u mnie był listonosz, znowu dwie przesyłki: dresik i śpiworek do spania
Mam strasznego lenia dzisiaj. Chyba na pocztę pójdę jutro
Witam dziewczynki..ja dzis juz od 6.30 urzeduje ale musiałam meza odwieźć do pracy poźniej pojechałam na badania..zrobiłam zakupki i własnie konsumuje śniadanko
ananke oczywiście trzymam kciuki za wyniki
jesli chodzi o dentyste to tez chodze prywatnie..i oczywiscie bez znieczulenia nie siadam na fotel
a do mamusi to jezdze na niedzilene objadki..wystarczy
ananke oczywiście trzymam kciuki za wyniki
jesli chodzi o dentyste to tez chodze prywatnie..i oczywiscie bez znieczulenia nie siadam na fotel
a do mamusi to jezdze na niedzilene objadki..wystarczy
Hej:)
Meldujemy się z
,dopiero teraz bo troszkę roboty domowej miałam,a jakoś wolę rano to zrobić po południu to mnie taki leń dopada,że szok
katia, nie martw się Twoja Dzidzia ma jeszcze mnóstwo czasu żeby się odwrócić jak trzeba,choć faktycznie kopniczki po pęcherzu do przyjemności nie należą
,najważniejsze,że rośnie zdrowo
ananke a nie mogliby u nas takiej glukozy wprowadzić zamiast ciężarówki męczyć
,no ale my oczywiście jak zwykle 100 lat "za murzynami" 
Trzymam kciuki za pozytywny wynik
Meldujemy się z
,dopiero teraz bo troszkę roboty domowej miałam,a jakoś wolę rano to zrobić po południu to mnie taki leń dopada,że szok katia, nie martw się Twoja Dzidzia ma jeszcze mnóstwo czasu żeby się odwrócić jak trzeba,choć faktycznie kopniczki po pęcherzu do przyjemności nie należą
,najważniejsze,że rośnie zdrowo ananke a nie mogliby u nas takiej glukozy wprowadzić zamiast ciężarówki męczyć
,no ale my oczywiście jak zwykle 100 lat "za murzynami" Trzymam kciuki za pozytywny wynik
I My Ciebie,Kochanie też!BARDZO GORĄCO WAS WSZYSTKIE ŚCISKAM
jeny i za to kocham Wyspęananke a nie mogliby u nas takiej glukozy wprowadzić zamiast ciężarówki męczyć
za poziom technologii, choć zapłony mają kiepskie, ale to pewnie od za dużej wilgotności powietrza 
burczy mi w brzuchu niemiłosiernie
Małe fika, jak poparzone (pewnie po tym napoju), ja zaraz się zbieram, ale jak wrócę to chyba konia z kopytami zjem 
ja byłam w mieście kupiłam bułki i pieczarki i zrobiłam sobie zapiekanki, teraz odpoczywam, za pół godziny pójdę robić obiad mężowi, bo o 13.30 jedzie do pracy
[ Dodano: 2008-11-13, 12:10 ] , u mnie też był, ale przyniósł paczkę dla mojego męża, ja czekam na pościele
[ Dodano: 2008-11-13, 12:10 ]
superA u mnie był listonosz, znowu dwie przesyłki: dresik i śpiworek do spania
, u mnie też był, ale przyniósł paczkę dla mojego męża, ja czekam na pościele 
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: PalmaKaply i 1 gość