Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

13 lis 2008, 17:48

Motylek22, no wlasnie zadko kto ma planowane cc. Kazdy szpital wymaga innych badan. Ja niby najprawopodobniej bede miec cc a nic nie kazal mi lekarz robic, zadnych dodatkowych badan. Moze dlatego wlansie ide w pon do szpitala, zeby porobili mi te badania. Nie wiem :ico_sorki:

poccoyo, u nas nie mozna kupic znieczulenia, daja go lekarze sami wtedy kiedy zachodzi potrzeba. Tzn legalnie kupic nie mozna. A co do porodu w wannie to u mnie w spzitalu jest tak ze kazda kobieta moze rodzic w wodzie, ale musi spelnic sporo warunkow. Prostych ale... np. musi wspolpracowac z lekarzem, nie moze byc zadnych komplikacji i jakies tam inne. Widzialam kilka porodow w wodzie - polozna puszczala nam w szkole rodzenia. Woda rzeczywiscie wplywa na organizm superowo, dlatego czesto bierzemy kapiele lub prysznice w pierwszej fazie porodu. Ale pierwsze slysze zeby "popuscic" w wannie. Moze sie zdaza ale... Przeciez bierze sie czopek na opruznienie. Ale jak masz mozliwosc to fajnie. Ja tez chcialabym rodzic w wodzie. Aha jak zaczniesz rodzic i popuscisz to jak wyjdziesz z tej wanny?? :ico_sorki: moze bedziesz miala sily ale bez przesady ze to szambo bedzie... A imiona wszystkie fajne :ico_brawa_01: z tych dla chlopca Gregory najladniejsze.

[ Dodano: 2008-11-13, 17:40 ]
jak czesto macie skurcze?? czy macie je codziennie i czy je odczuwacie?? Bo ja mam codziennie, najwiecej jak usypiam i wieczorem.

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

13 lis 2008, 19:00

betka, ja skurcze mam często, ale najsilniejsze wieczorem. Od dzisiaj też licze ruchy mojego maleństwa, ale coś moja córcia dzisiaj leniwa i nie bardzo jest co liczyć, aż zaczynam się martwić.

Ja słyszałam same pozytywy o porodzie w wodzie, niestety w moim szpitalu nie ma takiej możliwości.

Mężuś kupił mi dzisiaj świerzą prasę więc cały dzień czytam, chociaż jakoś czas szybciej leci, bo dłuży mi się ostatnio niesamowicie!!!

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

13 lis 2008, 19:09

betka, hm... są ale pojedyncze albo nieregularne...
poza tym to raz miałam akcje 30min... ze skórczami schodzącymi sięw dół i bolącymi aż do samej kości ogonowej...
a najbardziej brzuszek mi twardnieje jak malutki nonono wypina...hehe
Ostatnio zmieniony 16 sty 2010, 21:15 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

13 lis 2008, 19:14

ja tez mam skurcze ale baaaarrdddzoo nieregularne...a dzidzię czuje dosc czesto, szczególnie po prawej stornie brzucha, ciągle cos tam wypina:)

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

13 lis 2008, 19:20

Anetka29 pisze:ale coś moja córcia dzisiaj leniwa i nie bardzo jest co liczyć, aż zaczynam się martwić.
to jedna z oznak zblizajacego sie porodu - coraz mniej ruchow :ico_brawa_01:

Ja juz mialam kilka akcji skurczowych - jedna trwala ponad 3 godziny ale skurcze byly nieregularne. Wczoraj moze trwaly z 1- 1,5 h ale tez nieregularne. W kazdym badz razie sa co 7 minut najczesciej (bylo ze dwa razy po 6 minut). Juz chce wytrzymac do poniedzialku, bo co ja sama dzis narobie...

Mnie Junior kopie po lewej stronie - ciagle sie przesuwa taka mala kuleczka :ico_brawa_01: stopka, piastka, kolanko nie mam pojecia ale fajnie to wyglada :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

13 lis 2008, 21:31

Czesc dziewczyny :)
To my po kapieli i cycowaniu. Idzie nam coraz lepiej. Maja nie śpi ale gzrecznie sobie leży koło mnie. Cwana już się zrobiła :) Woła i na ręce się już prosi. Babbcia ma zakaz noszenia :ico_haha_01: Chodzimy na długie spacerki póki pogoda ładna, bo ma śnieg padać na weekend. Ja juz jestem bardzo zmęczona ale wstałam o 7 rano.

Ania ma się nienajgorzej, dzis pisala. Szwy juz jej bardzo nie bolą. Ma tylko problem z cycowaniem grrrr. Jak ja. Jas cos nie moze zaszkoczyc.

Poród w wodzie fajna rzecz. Ale nie rozumiem dlaczego sie tak boicie popuszczenia. Po pierwsze mysle ze jest to całkiem normalne i personel jest przyzwyczajony. Po drugie jest jeszcze lewatywka :ico_noniewiem: Ja miałam i zadne UPS mi sie nie przytrafiło.

Przepraszam ze tak rzadko pisze ale mam nadzieje ze rozumiecie. Spacerki i domek na głowie. No i jeszcze z tym wypadkiem sie borykamy. Dzis M pojechał sciągać naszego złomika. Znowu same jestesmy :ico_placzek:

No nic, miłego wieczorku.

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

13 lis 2008, 22:10

Cos Anecia nie pisze nic.... moze sie zaczelo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

blumek pisze:Po drugie jest jeszcze lewatywka :ico_noniewiem: Ja miałam i zadne UPS mi sie nie przytrafiło.
a ja myslalam ze juz nie robia w szpitalach tego w ogole.

Dobrze z Anulka OK, a Jas jak zalapie o co chodzi z cyckiem tto sie Ania nie odpedzi. Blumciu ty tez mialas troszke problemu i teraz chyba idzie wam niezle!!!

blumek, a pisaniem to sie nie przejmuj. Daj znac tylko od czsu do czasu. Swoja droga jestem ciekawa ile my bedziemy pisac jak juz wszytkie bedziemy mialy swoje kruszynki... :ico_sorki: Przypuszczam ze mniej, ale chyba dzieciaczki NAJWAZNIEJSZE :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Idziemy spac... sami to sami... mam nadzieje ze juz jutro tatko do nas wroci :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

13 lis 2008, 22:34

poccoyo w moim szpitalu znieczulenie na życzenie kosztuje 400,- bez przyczyn medycznych. A poród w wodzie ma za sobą mój kolega z pracy z żoną i bardzo są zadowoleni, podobno ból mniejszy :-)

betka ja skurczyki mam codziennie w ciągu całego dnia ale najwięcej wieczorem i w nocy. Zdażają się rególarne ale mijają przeważnie po 30 min. Nie są raczej bolesne.

Mój Filipek wyraźnie wypina pupkę i wierzga nóżkami tak że wiem że to są stópki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Blumek pewnie że rozumiemy :-) nie musisz się tłumaczyć , niedługo same nie bedziemy miały tyle czasu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

13 lis 2008, 23:07

blumek, ja tez nie mam teraz zbytnio czasu na internet :-) pilnowanie małego i reszta domowych zajec, pochłaniaja czas. Ja miałąm robiona lewatywe przed porodem, to naprawde nic nie boli a ułątwia porod. Oczywiscie moze sie zdazyc, ze COS TAM wyskoczy potczas parcia, ale to jest norma i połozna nie bedzie krzywo na nas patrzec, taki jest nasz organizm.
A ty jeszcze blumek w szewkach chodzisz?? U mnie wczoraj polozna byla i mi je zdjeła dokłądnie tydzien po porodzie. Tez sie w sumie zdziwiłam ze nie dali takich samorozpuszczalnych :ico_szoking: W moim miescie nacinaja wszystkie kobiety do porodu, w sumie lepiej zeby nacieli niz ma kogos rozerwac, wtedy ta rana jest gorsza do poszycia i gojenia. Ale powiem szczerze, za ja nawet nie wiem kiedy mnie rozetli, czułam juz taki bol party, ze nawet nie zauwazyłam ciecia :-)

domidj
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 151
Rejestracja: 02 kwie 2008, 18:19

14 lis 2008, 01:03

ide lulac ale powiem wam ze podplamuje na brążowo pewnie czop odchodzi napisze rano jak wstane czy przez noc cos wyleciło///// :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość