domidj
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 151
Rejestracja: 02 kwie 2008, 18:19

16 lis 2008, 20:05

asiula_o, to ja tez nie biore. dziekuje ci masz racje...betka, no własnie kurde z tymi odwiedzinami masz racje a rece bede kazała umyc..... :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

DENERWUJE SIE BARDZO ZAPARE SOBIE ZARAZ MELISE ........AHHHHHHHH
SKIEROWANIE NA PATOLOGIE MAM JUTRO NA 12 TAKZE NAPISZE DO MOTYLKA NA KOMORKE CO U MNIE ...... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-11-16, 19:14 ]
oddycham ciezko niemoge sie załatwic i wszystkim znajomym kazałam niedzwonic delikatnie jutro a jak dzwonic to najwyyzej do meza bo juzmam dosc tych telefonow tak mnie to meczy dajcie spokoj taka jestem zdenerwowana i brzuch mnie boli ......

[ Dodano: 2008-11-16, 19:15 ]
DZIEWCZYKI KOCHANE KONCZE TAKZE BEDE PEWNIE ZA PARE DNI NA T-T I OBY BYŁO WSZYSTKO OKI PRZY PORODZIE I Z DZIDZIA :-)

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

16 lis 2008, 20:24

domidj, trzymaj się jutro!!Na pewno wszystko bedzie dobrze!!!!
Ja jakos jeszcze tego nie przezywam, Do terminu mam jeszcze ponad tydzien, wiec wywoływac raczej nie bedą. Mysle ze jeszcze do Was wróce nierozdowjona...

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

16 lis 2008, 20:27

domidj, nie pekaj... to że się boisz to naturalne...
ja też się cykam, choć to mój drugi poród... to i tak dla mnie wielkie przezycie, bo pierwszy miałam w PL a ten tu w UK... i na dodatek chciałam rodzić z mężem albo z koleżanką...ale koleżanka jedzie do PL leczyć swoją córke a mąż bedzie musiał zostać z nasza córeczką bo strasznie przezywa że mama do szpitala będzie szła... i ze miała isc do kolegi pod nasza nieobecność...

w każdym bądź razie ja wiem że u ciebie jak i u pozostałych kobitek na tym wątku wszsytko będzie OK... za jakiś czas będziemy się uśmiechac na wspominając ten okres...
no więc głowa do góry...
Ostatnio zmieniony 16 sty 2010, 21:23 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

16 lis 2008, 21:25

no dziewczynki... To do przeczytania... Mam nadzieje ze Junior sie nam pokaze w tym tygodniu. Prawde mowiac to nie wiem co mnie czeka w spzitalu, i kiedy wyjde z niego, byc moze jutro napisze do was na tt (no). Moze wstane raniutko (i tak musze bo chialam wloski umyc) takze moze zdaze cos napisac...
Mam 3 telefony do was - do Ani, Asi, Motylka. Takze jak sie Oliwier nam przedstawi to dam znac.

Pozdrawiam i trzymajcie kciuki zeby Junior sie przekrecil (co nie jest najwazniejsze) i zeby wszystko bylo OK (to jest najwazniejsze). :ico_papa: :ico_papa: :ico_papa:

domidj
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 151
Rejestracja: 02 kwie 2008, 18:19

16 lis 2008, 22:00

wpadłam na chwile popatrzec dziewczyny dzieki za wsparcie ale pije melise bo sie denerwuje i ide do łazienki sie kąpac strasznie sie denerwuje nawet niewiedziłam ze mnie talk wzieło pappapappa

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

17 lis 2008, 09:17

betka, domidj, powodzonka w tym szpitalu:)Trzymamy mocno kciuki:)
Ja jadę na 12-stą...Takze mam jeszcze czas. Ale chce poprosowac jeszcze pościel dla Maleństwa no i takie ostatnie porządki porobić.
Pozdrawiam,,,jeszcze tu dziś wpadne:)

antynorma
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 15 paź 2008, 16:16

17 lis 2008, 09:22

O matko dziewczyny, trzymajcie sie i bądzcie spokojne. W szpitalu wszystko sie wyjasni i juz niedługo będziecie wiedziec, kiedy dzidziusie swoje zobaczycie. Na pewno wszystko będzie ok.
Domidj - naprawde nie powinnas sie tak denerwowac. W koncu nawet wywoływanie porodu to nie taki dramat. Dają kroplówke, zakładają zel i w sumie to koniec.... Tylko rodzic :-D
Betka, Asiula - czekamy na jakies info od was z niecierpliwoscią.
Sciskam was mocno

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

17 lis 2008, 09:55

MY TEZ CZEKAMY NA WIESCI. TRZYMAMY WSZYSTKIE KCIUKASKI.

antynorma
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 15 paź 2008, 16:16

17 lis 2008, 10:48

Dzisiaj w nocy Mela budziła sie bardzo często i w koncu zasnęła z nami w łózku przy cycusiu. Miałam wrazenie ze ledwo zamknęłam oczy jak przywędrował do nas moj sredniaczek......Tez sie wpakował do łózka i zasnął. Mnie jedna noga zwisała z łózka, męzus spadał z drugiej strony a po srodku rozpychały sie dzieci :-D :-D :-D
Juz jak całkiem zesztywniałam to ok 4.30 przyczłapał najstarszy i stwierdził ze czuje sie odrzucony, bo musi spac sam, wiec oczywiscie znalezlismy dla niego miejsce......

Smiac mi sie chce, bo ledwo sie ruszam dzisiaj taka jestem połamana...

Chyba musimy kupic większe łózko... :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

17 lis 2008, 11:17

antynorma, - Majunia tez najlepiej śpi z nami w łóżku :-D Ale i tak wynosze ja do łózeczka :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość