Kamila wiesz co,cebionu nie mam niestety....a czymaly kichal?nie pamietam specjalnie 
bylismy tam ze 3 h wiec dlugo ze soba przebywali,no zobaczymy jak sie obudzi czy cos ja lapie czy nie..oby nie bo kataru to ja nieznosze....ale G. pisala ze ma zielony katar to bakteryjny nie?oby jednak Maya sie przed tym wybronila 
bylismy tam ze 3 h wiec dlugo ze soba przebywali,no zobaczymy jak sie obudzi czy cos ja lapie czy nie..oby nie bo kataru to ja nieznosze....ale G. pisala ze ma zielony katar to bakteryjny nie?oby jednak Maya sie przed tym wybronila 
No żeście naskrobały 
Ja trochę dziś porzadków z zabawkami zrobiłam, trzeba się w końcu pozbyć grzechotek i gryzaków
i mam worek pluszaków, chcemy przed Mikołajem zanieść do domu dziecka, musze więc to wszystko popakować i przygotować.
Karol jednak uciął sobie drzemkę, ale krótką - półgodzinki więc może nie będzie długo buszował.
GLIZDUNIA, no mam nadzieję, że Maya nie załapie paskudztwa.
kamizela, no aż ciekawa jestem, co to Wiktorkowi dolega, bidulek.
Doris myślę, że klocki to super sprawa, duplo są naprawdę porządne i świetnie rozwijają motorykę małą dziecka (trochę fachowe określenie pani przedszkolanki
) Karol świetnie już sobie radzi z klockami tego typu.
A więcej, no jakoś nie pamiętam, ciężko mi się skupić jak Karol szaleje
Ja trochę dziś porzadków z zabawkami zrobiłam, trzeba się w końcu pozbyć grzechotek i gryzaków
i mam worek pluszaków, chcemy przed Mikołajem zanieść do domu dziecka, musze więc to wszystko popakować i przygotować.Karol jednak uciął sobie drzemkę, ale krótką - półgodzinki więc może nie będzie długo buszował.
GLIZDUNIA, no mam nadzieję, że Maya nie załapie paskudztwa.
kamizela, no aż ciekawa jestem, co to Wiktorkowi dolega, bidulek.
Doris myślę, że klocki to super sprawa, duplo są naprawdę porządne i świetnie rozwijają motorykę małą dziecka (trochę fachowe określenie pani przedszkolanki
) Karol świetnie już sobie radzi z klockami tego typu.A więcej, no jakoś nie pamiętam, ciężko mi się skupić jak Karol szaleje
my właśnie wróciliśmy z zakupów. Okazało sie że nie mamy kaszki dla Alicji na wieczór. Nie wiem jak to się stało, bo zawsze zapas mieliśmy i kiedy przedostatnią paczke braliśmy to zapas sie uzupełniało a teraz klapa. Od razu kupiliśmy soki i wodę mineralną. Teraz robię kolację na ciepło (frytki z piekarnika i kurczak w ziołach prowansalskich), potem kąpanko Ali i lulu-ać. A ja muszę wybrać zajecia na jakie pójdę w sobotę albo w niedzielę w ramach tej wygranej wejściówki...
u nas nudy...siedzimy razem i robimy nic 
Maya w ramach buntu zjadla dzis w sumie na caly dzien pol banana i wypila szklanke kakao.....i to tyle,ladnie nie? 
teraz je ogorka kiszonego bo juz nie wiem co jej dac zeby zechciala chociaz dziubnac no a tego ogorka zajada powoli....arazie nic nie wskazuje na podlapanie tej infekcji
Ewcik,masz juz jakis pomysl na co sie wybrac?a to dla Ciebie i Ali czy dla calej Waszej trojki?
Maya w ramach buntu zjadla dzis w sumie na caly dzien pol banana i wypila szklanke kakao.....i to tyle,ladnie nie? teraz je ogorka kiszonego bo juz nie wiem co jej dac zeby zechciala chociaz dziubnac no a tego ogorka zajada powoli....arazie nic nie wskazuje na podlapanie tej infekcji Ewcik,masz juz jakis pomysl na co sie wybrac?a to dla Ciebie i Ali czy dla calej Waszej trojki?
-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
glizdunia a to niejedzenie nie jest ci dziwne?moze nie je bo juz ja cos w gardziołku pobolewa oby nie i
egz z prawka mam 13.12 - dodam ze kurs zaczełam 16.05 wiec jak u doris czas oczekiwania jest tak samo długi to egz moze spodziewac sie gdzie wczesnym latem
Milka juz poł godz
mam teraz troche czasu zeby zjesc, wykapac sie i psychicznie przygotowac na jutrzejszy dzien..w sumie nie wiem czemu mnie ten konkurs tak stresuje
oby nie iegz z prawka mam 13.12 - dodam ze kurs zaczełam 16.05 wiec jak u doris czas oczekiwania jest tak samo długi to egz moze spodziewac sie gdzie wczesnym latem
Milka juz poł godz
mam teraz troche czasu zeby zjesc, wykapac sie i psychicznie przygotowac na jutrzejszy dzien..w sumie nie wiem czemu mnie ten konkurs tak stresuje Ewcik,no to fajny rodzinny dzionek sie zapowiada 
a Ty dalej nie masz aparatu?
Lady,no niejedzenie nie jest mi dziwne bo Maya czesto robi sobie takie niejedzeniowe dni.... ogorka duzego kiszonego zjadla chetnie a jakby ja gardlo bolalo to przy tym ogorku jeszcze bardziej chyba mysle ze gardlo ja nie boli
a Tobie sie nie dziwie ze sie stresujesz...no przeciez to jak egzamin,a nawet wazniejsze bo chodzi o kase na ktorej Ci zalezy nie?ale powiem Ci tak na odsteresowanie ze mozesz ten konkurs potraktowac jako rozeznanie....chyba nie bylas jeszcze na takim,zobaczysz jak to wyglada,jak zachowuje sie konkurencja i jaki jest mniej wiecej poziom kandydujacych...moze sie przydac na przyszlosc
a Ty dalej nie masz aparatu? Lady,no niejedzenie nie jest mi dziwne bo Maya czesto robi sobie takie niejedzeniowe dni....
ogorka duzego kiszonego zjadla chetnie a jakby ja gardlo bolalo to przy tym ogorku jeszcze bardziej chyba mysle ze gardlo ja nie boli a Tobie sie nie dziwie ze sie stresujesz...no przeciez to jak egzamin,a nawet wazniejsze bo chodzi o kase na ktorej Ci zalezy nie?ale powiem Ci tak na odsteresowanie ze mozesz ten konkurs potraktowac jako rozeznanie....chyba nie bylas jeszcze na takim,zobaczysz jak to wyglada,jak zachowuje sie konkurencja i jaki jest mniej wiecej poziom kandydujacych...moze sie przydac na przyszlosc
-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
ewcik ja bym wybrała: zabawy elementarne malucha, rodzinny album, mamy dziecko mamy wyzwanie, muzykoterapia..
[ Dodano: 2008-11-17, 19:43 ]
glizdunia no tu masz racje, taki konkurs moge potraktowac jak rozeznanie, fakt, no ale ja jestem z tych co nie lubia przegrywac za bardzo i dla mnie to bedzie jednak w pewnym sensie porazka, ze jak dotad wszystko pieknie zdawałam no a tu by nie wyszło, wiesz o co mi chodzi..no ale czasem tak bywa, raz na gorze raz na dole
tak lightowo to mysle ze podejde do egz z prawka, bo to juz sie nastawiam ze moze nie pojsc tak pieknie
[ Dodano: 2008-11-17, 19:43 ]
glizdunia no tu masz racje, taki konkurs moge potraktowac jak rozeznanie, fakt, no ale ja jestem z tych co nie lubia przegrywac za bardzo i dla mnie to bedzie jednak w pewnym sensie porazka, ze jak dotad wszystko pieknie zdawałam no a tu by nie wyszło, wiesz o co mi chodzi..no ale czasem tak bywa, raz na gorze raz na dole
tak lightowo to mysle ze podejde do egz z prawka, bo to juz sie nastawiam ze moze nie pojsc tak pieknie Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość