milutka możemy sobie ręce podać - ja też pedantyczna jestem - latam ze ścierą, sprzątam ciągle a potem mam pretensje do wszystkich wkoło że brudzą

ale jak sie pojawią maluszki to troche z konieczności odpuścić trzeba będzie - nie będzie na to czasu
gdzieś czytałam że teraz ratują już maluszki z 26 tyg...ale lepiej ciążę donosić, wiadomo że taki cześniaczek to sporo problemów - nie wiadomo czy wszystko sie dobrze wykształci, mają często z oczkami kłopoty, z oddychaniem

każdy tydzień u mamusi w brzuszku jest na plus.
zmykam z odkurzaczem polatać i na zakupki.