hej hej zimowo. U nas grad sypie..... brrr mam nadzieję że do popołudnia przestanie bo mam w planach basen z Alicją.
Dziwicie się że wychodzę jeszcze biegać. Gdybym przestała i nie biegała całą zimę to na wiosnę za cholerę by mi sie nie chciało zaczynać od nowa. Więc wolę zrobić jedno okrążenie wokoło osiedla i kawałek zmarznąć, niż zastać się.
Gosia A, spory ten Twój Hubcio. Ale po kim ma być mały. D. z tego co piszesz wysoki, ty raczej też do niskich nie należysz, więc to tak jakby u nas Ala miała być wysoka i pulchna (ja 50/158 mariusz 62/170)
jagodka24, rozumiem Twój problem z teściową. Ja mam nadzieję że już mam to za sobą. Zobaczymy.
Pospałyśmy dziś do 7:40, teraz Alicja rozrabia, a ja zastanawiam się w co ręce włożyć. W sumie muszę tylko porządek w kuchni i w łazience, więc może poczekam jak Alicja pójdzie na pierwszą drzemkę.
nie lubię takiej zimnicy, będzie trzeba chyba Ali założyć dziś na spacer zimowe ubranko.
Aaaaaa i doczytałam. Ja używam tylko tamponów i nie wyobrażam sobie używania podpasek. Tamponów używam od mojego drugiego okresu w życiu, czyli od 14 lat, więc raczej trudno byłoby mi nawet teraz sie przestawić.
Aaaaaa i doczytałam. Ja używam tylko tamponów i nie wyobrażam sobie używania podpasek. Tamponów używam od mojego drugiego okresu w życiu, czyli od 14 lat, więc raczej trudno byłoby mi nawet teraz sie przestawić.
No witam witam i zaczynam od specjalnego uśmiechu dla zborry
Wczoraj niestety nie zajrzałam, bo ja wczoraj Karolino też potrzebowałam jakiejs pociechy, i nie chciałam tu psuc humoru, a potem oglądałam fajny polski film na TVP 2 "Z odzysku" Jakoś ściełam się wczoraj z Sikorem, bo Karol znów nie chciał iść spać, bo chciał do tatusia, a tatuś jak przychodzi z pracy zamiast się z dzieckiem pobawić to przed kompem się rozsiada, a jak pora na spanie to zabawę zaczyna, no i się wściekłam.
jagodka24 ja Cię doskonale rozumię z tą teściową, ja też nie lubie tracić z oczu Karola, chociaż teraz gdy nie mam wyjścia jak jadę do szkoły to już się przyzwyczaiłam, że nie wiem co się dzieje z moim dzieckiem, z tego się wyrasta więc i Ty kiedys wyrośniesz
Co tam jeszcze było????
A Karolka zmierzę dziś, obiecuję.
Tampony kiedyś używałam, teraz sporadycznie.
No i nie pamiętam..............
No to macie jeszcze Karolka, tak wczoraj przyłapałam go na zabawie misiami, chyba budował z nich wieżę
albo to był jakis trójkątny układ 
A tu wygląda jakby miał ze trzy lata, jakis taki poważny
I moje dwa urwisy
Wczoraj niestety nie zajrzałam, bo ja wczoraj Karolino też potrzebowałam jakiejs pociechy, i nie chciałam tu psuc humoru, a potem oglądałam fajny polski film na TVP 2 "Z odzysku" Jakoś ściełam się wczoraj z Sikorem, bo Karol znów nie chciał iść spać, bo chciał do tatusia, a tatuś jak przychodzi z pracy zamiast się z dzieckiem pobawić to przed kompem się rozsiada, a jak pora na spanie to zabawę zaczyna, no i się wściekłam.
jagodka24 ja Cię doskonale rozumię z tą teściową, ja też nie lubie tracić z oczu Karola, chociaż teraz gdy nie mam wyjścia jak jadę do szkoły to już się przyzwyczaiłam, że nie wiem co się dzieje z moim dzieckiem, z tego się wyrasta więc i Ty kiedys wyrośniesz
Co tam jeszcze było????
A Karolka zmierzę dziś, obiecuję.
Tampony kiedyś używałam, teraz sporadycznie.
No i nie pamiętam..............
No to macie jeszcze Karolka, tak wczoraj przyłapałam go na zabawie misiami, chyba budował z nich wieżę
albo to był jakis trójkątny układ A tu wygląda jakby miał ze trzy lata, jakis taki poważny
I moje dwa urwisy
a ja od rana już mam doła. Wygrałam dziś bilety do teatru. Napaliłam sie jak cholera i nonono nie pójdę. Nie ma kto z Alicją zostać. Chrzestna Ali jest w Poznaniu do piątku, chrzestny w Monachium do 5grudnia, Narzeczony chrzestnej ma drugą zmianę i pracuje do 22, szwagierka umówiła się z koleżankami w tym z ostatnią naszą kumpelą z którą mogłaby Ala zostać. 
Karol mierzony przy ścianie przeze mnie ma 86 cm, a waży, no niestety teraz nie wiem, myślę, że tak przynajmniej z 11,500, ale ostatnio mama gapa nie zważyła go u pani doktor, a nasza waga niestety ucierpiała jak się karol sam ważył
[ Dodano: 2008-11-19, 10:38 ]
Ewcik, uuuuuuuuuuuu no szkoda
Ewcik A może u jakis sąsiadów?????
Szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy............
[ Dodano: 2008-11-19, 10:38 ]
Ewcik, uuuuuuuuuuuu no szkoda
Ewcik A może u jakis sąsiadów?????
Szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy............
Sikorka, i w tym też jest problem. Utrzymuję kontakty z trzema rodzinami. Bliźniaczki (te u których byliśmy na roczku są chore), ci ludzie którym wyprowadzam psa są za starzy, a sąsiedzi nad nami pracują popołudniami albo na nocki
[ Dodano: 2008-11-19, 10:46 ]
oj szkoda szkoda że nie mieszkamy w tym samym mieście. A tak wogóle to aż dziwne ze tak sie dobrałyśmy z różnych stron Polski + UK
[ Dodano: 2008-11-19, 10:46 ]
oj szkoda szkoda że nie mieszkamy w tym samym mieście. A tak wogóle to aż dziwne ze tak sie dobrałyśmy z różnych stron Polski + UK
-
Patrycja.le
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2070
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45
Ewcik to nie ciekawie w takim razie 
Może znajdziesz jeszcze kogoś kto mógłby zostać z Alą?
Sikorka, no ślicznego masz synka i jaki super uśmiech :) No a takie postępowanie jak Sikora to znam też w moim domku.
kamizela, u nas padało wczoraj, dzisiaj był mróz i rano ślisko było Mąż koleżanki przez to skasował samochód. Na szczęście jemu nic nie jest.
GosiaA to przynajmniej dzisiaj odpoczniesz od szefów :)
zbora mam nadzieję że dzisiaj już troszkę lepiej ze zdrowiem.
Jagódka to kiedy zamierzasz sprawdzić
?
Mi się ostatnio coraz gorzej wstaje rano NIby chodzę spać dosyć wcześnie bo raczej koło 22 już śpię a rano i tak wstać mi się nie chce. Wczoraj i ja się pokłóciłam z M. Poszło jak zwykle u nas o komputer i głupie gierki. Tłumaczę M. cały czas od kiedy jesteśmy razem że najpierw obowiązki a później przyjemności, ale to do niego nie trafia
[ Dodano: 2008-11-19, 11:07 ]
GLIZDUNIA, mam nadzieję że te Twoje boleści to nic złego. Myślisz że w końcu dostaniesz się do jakiegoś gina?
[ Dodano: 2008-11-19, 11:09 ]
Dziwne że odpowiedź dla Glizduni pojawiła mi się wcześniej od jej postu :)
Może znajdziesz jeszcze kogoś kto mógłby zostać z Alą?Sikorka, no ślicznego masz synka i jaki super uśmiech :) No a takie postępowanie jak Sikora to znam też w moim domku.
kamizela, u nas padało wczoraj, dzisiaj był mróz i rano ślisko było
Mąż koleżanki przez to skasował samochód. Na szczęście jemu nic nie jest.GosiaA to przynajmniej dzisiaj odpoczniesz od szefów :)
zbora mam nadzieję że dzisiaj już troszkę lepiej ze zdrowiem.
Jagódka to kiedy zamierzasz sprawdzić
?Mi się ostatnio coraz gorzej wstaje rano
NIby chodzę spać dosyć wcześnie bo raczej koło 22 już śpię a rano i tak wstać mi się nie chce. Wczoraj i ja się pokłóciłam z M. Poszło jak zwykle u nas o komputer i głupie gierki. Tłumaczę M. cały czas od kiedy jesteśmy razem że najpierw obowiązki a później przyjemności, ale to do niego nie trafia [ Dodano: 2008-11-19, 11:07 ]
GLIZDUNIA, mam nadzieję że te Twoje boleści to nic złego. Myślisz że w końcu dostaniesz się do jakiegoś gina?
[ Dodano: 2008-11-19, 11:09 ]
Dziwne że odpowiedź dla Glizduni pojawiła mi się wcześniej od jej postu :)
hej z rana,ja zle spalam przez te bolesci..ide dzis sie umowic do lekarza zeby mnie na to usg podbrzusza albo chociaz jakiegos ginekologa niech mi dadza bo kurka....niewazne....
Jagoka,ja czekam na info z tesciku
Sikorko,jakie ladne zdjecia,kolory i swiatlo sprzyjaly...pieknie Ci wyszly...no a ten trojkacik to nie wiem jak wytlumaczyc
Ewcik,no gratuluje wygranej,cos Ci sie ostatnio udaje co?no ale fakt faktem szkoda stracic taka okazje
Jagoka,ja czekam na info z tesciku
Sikorko,jakie ladne zdjecia,kolory i swiatlo sprzyjaly...pieknie Ci wyszly...no a ten trojkacik to nie wiem jak wytlumaczyc
Ewcik,no gratuluje wygranej,cos Ci sie ostatnio udaje co?no ale fakt faktem szkoda stracic taka okazje
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość