Sikorka no widzisz, jak mało do szczęścia potrzeba
mi by się tak przydało pobrykać Ty, a czemu już nie będzie u Was dzieci? skąd wiesz? może za kilka lat jakaś mała słodka córeczka?no i przypomniałaś mi Kasiu wszystko co najpiękniejsze w takim bobasku...ten cudny zapaszek...chyba się spłaczę zaraz...Jagódka, ja mogę za Ciebie w tej ciąży chodzić, chcesz?
ja tam na bank w przyszłym roku nastawiam się na bycie ciążowym wielorybem...a potem po roku następne, co by nie odwyknąć...no, a jak dobrze pójdzie to może jeszcze przed starością na odmłodzenie kolejne
cos mi nie pasuje ze Ty taka mamuska na full etacie kilka lat z rzedu,Ty potrzebujesz wolnosci troche,jakiejs rozryki i pamietaj ze siedzenie w domu z cieknacymi cycami Cie wyprowadzalo z rownowagi 
zresztą dziewczyny już Ci dobrze napisały... miejsce na cmantarzu już masz? 
jak Ty możesz takie rzeczy wypisywać kobieto? na pewno coś Ci jest bo objawy są, OK ale dopuki nie wiesz co to to po co wymyślasz, nawet się nie znasz na tym, to może byc wszystko i najbardziej prawdopodobne jest to, że to coś niegroźnego; a znamiona na skórze nawet jak są bardzo brzydkie to najczęściej jednak nie są złośliwe... a jak sa to tak jak Ci Gosia napisała wycina się i już! no a w badaniu krwi na 100 % by coś wyszło gdyby to było coś poważnego (nawet w narządach kobiecych)... ufff no bo się 
na Ciebie ... lubię Cię i dlatego nie chcę żebyś się zadręczała! 
Później zadzwonię do tego Domu Dziecka i umówię się na jutro. Muszę też wziąć Wiktora na sanki bo dostał wczoraj od chrzestnej jako wcześniejszy prezent pod choinkę 
niestety, ja bym nie odlozyla tabletek tylko zmieniła ewentualnie, albo inna forme antykoncepcji przyjeła, bo na ciaze jeszcze nie jestem gotowa, ale ty sie teraz nie mozesz juz martwic tylko cieszyc, na pewno sobie poradzicie, wierze w to