
ja mam swoją pracę 5 minut na piechte od domciu, a żłobek dla Antosia pięć minut drogi tylko w przeciwną stronę

Jutro idę się dowiedzieć czy może przychodzić na razie raz w tygodniu na próbę

Trzymajcie kciuki

czyli koniec latania...bedziesz szukać innej pracy....?zegnam sie z lataniem juz mam dosc serdecznie
ooo, to trzymamy kciuki, żeby byłychciałabym ze Antolek tu chodził do przedszkola, ale nie wiadomo czy będą miejsca....
suprrra aberdeen to chyba juz na trtoche dluzej.. KUPOUJEMY DOMEK tam![]()
![]()
ja mam jeszcze świeżo w pamięci przeprowadzkę... ehhh, auto wyładowane po brzegi dwa tysiące km w ciągu 27 godzin... długo potem nie chciałam autka prowadzićno tak przeprowadzki sa cięęęęęęęęęężkie, sz<czególnie jak ma sie juz trochę rzeczy
no i jak było??a dzis mamy "inspekcję" z agencji mieszkaniowej... zastanawiam się, cóż oni będą sprawdzali?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość