helo
ja po pracy, dzis po prostu kicha totalna, jutro z wiadomych wzgledow mam wolne, ale jakos juz sie nie przejmuje, bo zyje ta pieprzona rozmowa, dzieki za miłe słowa, ze sobie poradze i wogole, ale wicie jak jest nie przemawia to na razie do mnie, bo wiadomo ze stres robi swoje, od tego kumpla chcialam sie dowiedzic czy pytaja ustaw ile to trwa i wogole, a on tez mi tylko: "wyluzuj, bedzie dobrze, kto jak nie ty sobie poradzi?" noz matko
a wczoraj wieczorem zamowiłam sobie na allegro bluzke z racji przyszłej pracy, ot jako dobry dodatkowy "talizman", wkleilabym wam linka, ale ponoc juz nie mozna ?
allegro.pl/item480936650_figl_urocze_kokardki_dlugi_rekaw_roz_m_38.html wpiszcie sobie wczesniej te http:// czy jakos tak i sie powinno wyswietlic
kamizela no to swietnie ze tak poszli na reke

..ale czy nie bedzie ci szkoda tego stazu przerwac tak w połowie, moze bys dorobiła te poł roku i dopiero potem pojechała, bo tak przynajmniej bys papierek miała ze ten staz odbyłas a jak go nie skonczysz to daja ci jakis swistek??
ewcik tez nie widze zadnego zdjecia..
