Daria ja myślę, że Maya będzie rozumiała i a ngielski i polski, w przedszkolu nauczy sie mówić po angielsku i pewnie będzie rozmawiała w tym języku z dziećmi, a w domu będziecie mówić po polsku. Moja coitka z Berlina ma trójkę dzieci i one doskonale mówią i w języku niemieckim, a jak są w PL to po polsku.
Kamila,wiesz a ja sie jakos zaczynam o to martwic...ze sie nie nauczy poprawnie rozdzielac tych jezykow....ze bedzie mieszac i laczyc zdania 
...bo wlasnie u mojego wujka w USA jest tak ze tylko najstarsza dziewczyna cos tam mowi po polsku a reszta tylko rozumie ale ani slowa nie powiedza....wiec ogolnie to po angielsku w domu mowia mimo iz rodziec po polsku do nich od zawsze mowili ....dzieci nie chca mowic po polsku bo skoro wszyscy wkolo tylko po angielsku to one maja taki jakis bunt
[ Dodano: 2008-11-26, 10:10 ]
Jagdoka,mdlosci juz Cie zlapaly?ło no to nie zazdroszcze,a Jagodka wymiotowalas czy tylko Ci niedobrze bylo? teraz o tyle ciezej ze nie mozesz sie w kazdej chwili isc polozyc nie?
...bo wlasnie u mojego wujka w USA jest tak ze tylko najstarsza dziewczyna cos tam mowi po polsku a reszta tylko rozumie ale ani slowa nie powiedza....wiec ogolnie to po angielsku w domu mowia mimo iz rodziec po polsku do nich od zawsze mowili ....dzieci nie chca mowic po polsku bo skoro wszyscy wkolo tylko po angielsku to one maja taki jakis bunt [ Dodano: 2008-11-26, 10:10 ]
Jagdoka,mdlosci juz Cie zlapaly?ło no to nie zazdroszcze,a Jagodka wymiotowalas czy tylko Ci niedobrze bylo?
teraz o tyle ciezej ze nie mozesz sie w kazdej chwili isc polozyc nie? 
Oj Kochane, jak trochę odpuścić, to potem nie można nadrobić z czytaniem i nic nie wiem. Wczoraj się wściekłam i nie siedziałam wieczorem przy kompie, bo przegrałam aukcję na allegro, taki super komplet z nexta dla Karola na święta licytowałam i nonono.......... Muszę dalej czegoś szukać.
Teraz zaraz lecę na zakupy, bo nie ma nic na obiad. Może dziś wieczorem zajrzę, ale nie wiem, bo znowu góra prasowania czeka
jakoś mam spowolnione ruchy, czy co 
No w każdym razie myślę o Was Buziolki!!!!
Teraz zaraz lecę na zakupy, bo nie ma nic na obiad. Może dziś wieczorem zajrzę, ale nie wiem, bo znowu góra prasowania czeka
jakoś mam spowolnione ruchy, czy co No w każdym razie myślę o Was
Buziolki!!!!ja sie tak zastanawiam czy te jezyki maja juz teraz jakis wplyw na Maye,bo widzicie ona duzo mowi ale duzo wyrazow nie brzmi tak jak powinno i nie zebym panikowlala bo nie ma o co no ale chcialabym zeby "nrmalnie "mowila a moze ona poprostu nie wie ktorych slow powinna uzywac ..slyszalam ze dzieci ktore maja kontakt z 2 jezykami moga pozniej zaczac mowic...no ale ja bym tak nie wolala 
...ona ladnie wszystko opowiepokaze i wogole powie co chce ale tak jakos dziwnie to brzmi wiem ze ma jeszcze duzo czasu no ale.....
..slyszalam ze dzieci ktore maja kontakt z 2 jezykami moga pozniej zaczac mowic...no ale ja bym tak nie wolala ...ona ladnie wszystko opowiepokaze i wogole powie co chce ale tak jakos dziwnie to brzmi wiem ze ma jeszcze duzo czasu no ale.....Daria ale Wiktor też ma swoje określenia, brum brum to auto na przykład, nie mówi auto tak jak my. Spokojnie, teraz Maya nazywa przedmioty po swojemu, a później nauczy się poprawnej wymowy. Mojej sąsiadki córcia z lipca na przykład na cyca mówi ny ny.
[ Dodano: 2008-11-26, 10:33 ]
lady ma chyba już rozmowę
[ Dodano: 2008-11-26, 10:33 ]
lady ma chyba już rozmowę
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość