Agatko cholera...nawet nie wiem, co napisać...pewnie jesteś teraz strasznie rozbita...co prawda ta ciąża nie była dla Ciebie teraz wymarzona...ale jak już człowiek myśli o tym realnie to potem tak źle....
przecczytałam prawie wszystko, ale musze iść kąpać Hanutę, więc na 2strony wrócę za jakieś 20minut, a potem musze gnać do garów...
Napiszę Wam tylko, że ja się nie wkurzam, że Hania rozwala i babra się w jedzeniu...ja się wkurzam, bo ona pluje...pluje każdym kęsem na siebie i ciągle wygląda jak świnia...jakby nie mogła powiedzieć NIE, to bym jej nie dawała...a ona pysk otworzy, a potem pluje
idę umyć brudasa...na razie!