witajcie moje kochane
Bożena,coś nas zaniedbujesz
Jak w pracy?Już się przyzwyczaiłaś?A chłopcy jak reagują jak mama znika na większość dnia?
mea culpa wiem o tym, ale jakoś nie moge sie zebrac na napisanie ale często czytam co u Was. Czasami jak doczytam to juz późna noc i wszystkie spią. W tym tygodniu mam ranną zmianę więc będe padała wcześniej bo pobudka o 5:30.
Chłopaki nawet nie zauważają, że mnie nie ma dopiero jak do domu wchodzę to "o mama cześć, juz przyszłaś?" Wcześniej Franek mnie dopadał a teraz spojrzy i się bawi, hihi czuję się niedopieszczona, moje dzieci przestały za mną tęsknić. HIhi tak im dobrze z babcią.
