Awatar użytkownika
Marteczka.P
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 45
Rejestracja: 24 lis 2008, 14:46

Wzdęcia . . . czyli problemy z TRAWIENIEM?

24 lis 2008, 15:18

Witam, już mam dosyć takich problemów jak wzdęcia, bóle brzucha... :ico_placzek: ! nie chce za każdym razem gdy zjem coś tłustszego przechodzić przez to wszystko od nowa. Proszę doradźcie co robicie w takich momentach? Jak to wytrzymujecie? Bo ja nie mam pojęcia co robić, zastanawiałam się ostatnio że może jakiś środek na poprawienie trawienia rozwiązał by te wszystkie koszmarne problemy, ale czy jest coś bezpiecznego? POMOCY :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

24 lis 2008, 17:54

Marteczka.P, może masz problem z wątrobą albo trzustką? Masz przy tym jakieś bóle? Może wybierz się do rodzinnego albo do gastrologa?

Awatar użytkownika
Marteczka.P
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 45
Rejestracja: 24 lis 2008, 14:46

26 lis 2008, 16:10

oby to nie było nic z tych rzeczy o których piszesz :( wiesz te moje dolegliwości pojawiają się tak od czasu do czasu, to nie jest tak że ja ciągle mam te bóle, wzdęcia. Kłopoty się zaczynają w momencie gdy zjem coś "ciężkiego" wtedy chyba mój organizm nie radzi sobie ze strawieniem tego wszystkiego ale czytałam gdzieś ostatnio że w takich przypadkach można wziąć proszki które wspomagają trawienie czy jakoś tak to brzmiało, może to pomoże? jak myślcie, stosowaliście?

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

26 lis 2008, 16:41

Postaraj się nie jeść smażonego. Raczej gotuj, tusz i piecz jedzonko. Na wszelki wypadek idź do lekarza. Nie zaszkodzi a może pomóc. Zdrówka życzę.

Awatar użytkownika
Marteczka.P
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 45
Rejestracja: 24 lis 2008, 14:46

27 lis 2008, 15:38

wiem wiem ale ja i tak już trochę ograniczyłam takie jedzenie, a odstawić na zawsze jestem pewna że nie dam rady, bo brak mi silnej woli :( więc muszę sobie radzić też w inny sposób, może faktycznie jakieś proszki na te trawienie mi pomogą? czy raczej nie? a wy co robicie jak dopada was to co mnie? :(

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

28 lis 2008, 11:59

A Activię próbowałaś już jeść? :ico_noniewiem: Z tego co wiem, to podobno jest skuteczna...

Awatar użytkownika
Marteczka.P
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 45
Rejestracja: 24 lis 2008, 14:46

28 lis 2008, 14:54

zdarza mi się czasami wypić i activie ale nie zauważyłam żeby mi się po tym poprawiło, może zwykle nie działa na mój organizm :( a szczerze ja już sobie nie mogę poradzić bo ta niestrawność nie daje mi spokoju. Wam się to nigdy nie przytrafia?

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

01 gru 2008, 15:20

Marteczka.P, ja myślę, że twoja wątroba odrzuca niektóre ciężkostrawne pokarmy. Postaraj sie obserwować po czym najczęściej Ci się to przytrafia i zredukować te pokarmy do minimum... Wiem, że ciężko odstawiać, ale po co się męczyć. Mój ojciec np ma coś takiego po smażonej cebuli i kotletach mielonych. Wiele osób ma po fasoli :-) Polecam jakieś tabletki typu HEPATIL, i inne odciążające wątrobę. Są do kupienia bez recepty. Ale radzę spróbuj jednego i drugiego. :ico_noniewiem: Życzę zdrówka :-)

Awatar użytkownika
Marteczka.P
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 45
Rejestracja: 24 lis 2008, 14:46

02 gru 2008, 14:41

pewnie cały problem jest właśnie w tych ciężkostrawnych posiłkach, ale nie da się ukryć że na co dzień praktycznie ciągle mamy z nimi do czynienia i w takim razie całkowicie musiałabym odstawić smażone, a to chyba nie jest możliwe, nawet sobie tego nie jestem w stanie wyobrazić :ico_noniewiem: może rzeczywiście zastosuje jakieś tabletki tak jak radzisz, może to rozwiąże te kłopoty z trawieniem

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

02 gru 2008, 20:24

Marteczka.P, Zeby activia cos pomogła to musisz pić ten jogurcić przynajmniej raz dziennie przez ok 1 miesiąca i wtedy mozna stwierdzic czy activia pomogła czy nie.Taki raz nic nie da ja piłam activie i przyznam,ze po tym wyczyściło mnie równo,ale nie wiem jak by było u ciebie każdy organizm jest inny.pozdrawiam

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość