A mi się nic nie chce a sprzątania cały dom, mały śpi a ja przed kompem siedzę,zamiast coś zrobic leń mnie dopada ostatnio, a kto mi okna umyje , wczoraj jeździliśmy za choinka kupiliśmy w końcu w makro, już się nie mogę doczekać kiedy ja ubiorę, tylko muszę bombek dokupić bo zawsze miałam mniejszą ta ma 2,20m, stwierdziłam, ze kupimy sztuczną bo w tamtym roku ciagle tylko igły zamiatałam, podłoga ogrzewana i choinka żywa długo nie wytrzyma. A wy kiedy ubieracie?? Ja po mikałaju, ciekawe tylko co Kornel bedzie robił jak ja zobaczy w tamtym roku się bał i nie podchodził a teraz czuję, ze może być ciekawie . Jak byliśmy w sklepie i tam stał taki duży mikołaj grajacy to mały miał strach w oczach, boi się tłumaczyłam mu, ze przyniesie mu prezent, mam nadzieję, ze jak się przebiorę w sobotę za mikołaj to nie ucieknie ze strachu, gorzej jak mnie pozna
Ale napisałam
U nas słonko troche świeci, bylismy juz dzisiaj na spacerze, nie wiem co robić jak mały wstanie nudno ...