No w końcu się tu ktoś pojawił.
zborra szafka, to za dużo powiedziane

to kilka zbitych półek ze starych regałów pomalowanych na biało

W planach mamy remont całej łazienki, ale skąd wziąść jakies 5 000??? Będziemy o tym poważniej myśleć, jak pójdę do pracy.
A pierś, no lepiej skontrolować, ale myślę, że to nic poważnego, może jakieś zapalenie, narazie myśl pozytywnie, choć wiem, że to trudne, to jednak próbuj, bo taakie myślenie też leczy.
GLIZDUNIA, śliczna ta bluzeczka, no cudo, a co będzie na dole, to znaczy spodnie, spódnica?? Bo o to co będzie pod, to już nie pytam
GosiaA wiesz odrazu mi się przypomniało, jak mój Kacper był mały, a ja poszłam do pracy i on narysował dwa kwiatuszki i mi pokazuje i mówi, że to jest tata kwiatuszek i synek kwiatuszek, no to ja się pytam, a gdzie mama, a on: Mama w pracy. Poszłam do łazienki i ryczałam jak bóbr. A teraz na zajęciach na studiach jak opowiedziałam to jednej pani doktor, to ona stwierdziła, że to bylo bardzo prawidłowe, że Kacper był doskonale przygotowany na rozłąkę z mamą. I to że Hubi mówi do niani mama, to myślę właśnie, że jest mu z nią dobrze i dlatego, będzie starszy, będzie umiał więcej słów to zacznie inaczej mówić. Wiem, że to przykre, ale Hubiemu nie dzieje się nic złego i to najważniejsze.
Lady kurcze, barbórka, golonka mmmmmmmmmmmmmmm ja też chcę, jakos tak pałam sympatią do tego Waszego Śląska!!!!
A teraz lecę jeszcze kończyć pucowac łazienkę, musze w końcu się zabrać za te świąteczne porządki, bo odkładam z dnia na dzień.