no dobra,jednak Mayi nie wysylam...zjadla pol obiadku wiec wybaczam....i teraz sie zaczela bawic grzecznie-brzuch pelny to i humor lepszy ale jak jej wytlumaczyc ze na glodniaka to sie nie da 
obiad przygotowany wiec pozniej tylko usmazyc kotleciki na swiezo i zrobic mizerie...ufff....czekam az tatus sie zbudzi a to dopiero za 2,5h
obiad przygotowany wiec pozniej tylko usmazyc kotleciki na swiezo i zrobic mizerie...ufff....czekam az tatus sie zbudzi a to dopiero za 2,5h
Wpadłam powiedzieć, że żyjemy
wczoraj miałam pierwsze jazdy.
spodobał mi się napis na jednej eLce "zachowaj odstęp kursant w panice ostro hamuje"
instruktor powiedział, że nie było źle. więc może jednak jakiś kierowca ze mnie będzie :)
dzisiąj znowu mam jazdę.
uciekam Pa
nie wiem czy w tym tygodniu znajdę czas, bo dużo pracy, jazdy, szkoła itp,. ale od poniedziałku mam będę miała mniej roboty więc wtedy nadrobie zaległości
wczoraj miałam pierwsze jazdy.
spodobał mi się napis na jednej eLce "zachowaj odstęp kursant w panice ostro hamuje"instruktor powiedział, że nie było źle. więc może jednak jakiś kierowca ze mnie będzie :)
dzisiąj znowu mam jazdę.
uciekam Pa
nie wiem czy w tym tygodniu znajdę czas, bo dużo pracy, jazdy, szkoła itp,. ale od poniedziałku mam będę miała mniej roboty więc wtedy nadrobie zaległości
no to Doris dobrze ze uprzedzilas ze wyruszasz w trase,jakby co to mieszkancy Twoich okolic juz wiedza zeby z domu nie wychodzic 
zartuje oczywiscie,fajnie ze Ci sie podoba!!niedlugo bedziesz smigac po Wawie...brr troche mnie to przeraza szczerze mowiac a Lady juz niedlugo egzaminos ma
zgralam fotki to wklejam
zartuje oczywiscie,fajnie ze Ci sie podoba!!niedlugo bedziesz smigac po Wawie...brr troche mnie to przeraza szczerze mowiac a Lady juz niedlugo egzaminos ma zgralam fotki to wklejam
instruktora też mam zabawnego więc jest wesoło.Doris,dobry instruktor ktory pomaga rozladowac stresik to moim zdaniem podstawa,ja tez mialam takiego mlodego chlopaka co quizy przeprowadzal cale jazdy 
ale chodzilam chetnie a nie to co kolezanka ze plakala na kazdych jazdach bo koles sie darl,w koncu go zmienila ale kasa przepadla
[ Dodano: 2008-12-04, 15:29 ]
wiecie co przyzla wlasnie poczta,no i dostalam list ze mam sie umowic do dermatologa-mozna internetowo to jak A. wstanie to zaraz sie umawiam z ta plama
i jeszcze przyszla sukienka Mayci na swiata,ladna taka jak na obrazku...i paczka dla Mayci od chrzestnego na swieta...i troche jestem rozczarowana....hmm ja wiem ze kazdy daje ile moze ale....nie podoba mi sie ten prezent
...Arek zawsze na kazda okazje kupuje drogi w miare i porzadny prezent a Maya dostala rajstopy i lalke taka mala plastikowa...i obie mi sie nie podobaja nie moj typ kompletnie...i jeszcze 3 wklady swieczkowe ze stojaczkiem niby dla nas i ciagle Maja pisza a nie Maya...i na bransoletce z chrztu co dostala z taka literowka ma...no fajnie ze wogole cos dostala ale to co mam z tym teraz zrobic? 
lalke dostanie bo sie pewnie i tak ucieszy...to jej 3 lalka no ale ....zaczelo u nas lac i humor mi sie zepsul przez ten prezent
ale chodzilam chetnie a nie to co kolezanka ze plakala na kazdych jazdach bo koles sie darl,w koncu go zmienila ale kasa przepadla [ Dodano: 2008-12-04, 15:29 ]
wiecie co przyzla wlasnie poczta,no i dostalam list ze mam sie umowic do dermatologa-mozna internetowo to jak A. wstanie to zaraz sie umawiam z ta plama
i jeszcze przyszla sukienka Mayci na swiata,ladna taka jak na obrazku...i paczka dla Mayci od chrzestnego na swieta...i troche jestem rozczarowana....hmm ja wiem ze kazdy daje ile moze ale....nie podoba mi sie ten prezent
...Arek zawsze na kazda okazje kupuje drogi w miare i porzadny prezent a Maya dostala rajstopy i lalke taka mala plastikowa...i obie mi sie nie podobaja nie moj typ kompletnie...i jeszcze 3 wklady swieczkowe ze stojaczkiem niby dla nas i ciagle Maja pisza a nie Maya...i na bransoletce z chrztu co dostala z taka literowka ma...no fajnie ze wogole cos dostala ale to co mam z tym teraz zrobic? lalke dostanie bo sie pewnie i tak ucieszy...to jej 3 lalka no ale ....zaczelo u nas lac i humor mi sie zepsul przez ten prezent
ach juz ciutek ochlonelam....no dobra,prezent to prezent...tylko zamiast 3 tandet mogla byc jedna porzadniejsza rzecz dla Mayci Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość