Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

04 gru 2008, 22:05

kasiulek247, śliczna malutka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: wpadaj do nas jak najczęściej i jeszcze raz gratulacje

No a ja dziś dzien do d... szczepienia nie zrobiliśmy bo po przyjeździe do przychodni okazało się że nie ma szczepionek bo sanepid nie dowiózł :ico_zly: jakby baba nie mogła zadzwonić :ico_zly: nie siedziałam z małym aby wejść do lekarza bo cała przychodnia chorych dzieci jeszcze biedny by mi się zaraził :ico_olaboga:

No a ja po wizycie załamana :ico_placzek: w poniedziałek muszę się położyć do szpitala na zrobienie badań i sprawdzenie czy to swędzenie faktycznie jest od wątroby. Trzy doby bez mojego szcześcia :ico_placzek: chyba zwariuję.

No a mały nie duży bo waży 3200 :ico_noniewiem: jest w normie, to ja jestem tylko taka duża :ico_oczko:

Spadam odpoczywać. Mam eklerka z budyniem na kolację :ico_oczko:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

04 gru 2008, 22:16

Evik - trudno jak trzeba się kłaść to nie ma na co czekać- dla Waszego dobra. No i cóż dasz radę bez Tymusia bo będziesz musiała, przy okazji fizycznie nabierzesz troszkę sił przed rozwiązaniem a to Ci się z pewnościa przyda.
A babska w przychodni to tylko ubić :ico_zly:
Mam eklerka z budyniem na kolację
Eh kolejna kusicielka :-)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

04 gru 2008, 22:24

Evik, przykro, że odłączą Ciebie od Tymonka, ale lepiej na zimne dmuchać i dowiedzieć się na 100%, co to za cholerstwo... Brawa dla gina za profesjonalne podejście... Niejeden bowiem olałby sprawę na tym etapie... A każda niepokojąca dolegliwość właśnie również na TYM etapie ciąży jest bardzo ważna... Staraj się o tej rozłące myśleć w ten sposób, że będzie to test dla Was obojga przed rozłąką na czas porodu... BĘDZIE DOBRZE!!! Tymek sobie na pewno poradzi, to i mamusia też...! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Kasiulek, śliczna córeczka, dzielna i odporna na cięcie mamusia!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Jak tylko dzieci pozwolą, odwiedzaj nas, bo przecież wraz z porodem ostatniej z nas wątek nie umrze :-D

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

04 gru 2008, 22:30

Ksiulek jaka śliczna kruszynką :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Rośnij zdrowo malutka i bezkolkowo.

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

04 gru 2008, 22:30

hej dziewczyny

Tosia-brawo za Twoja sprawnosc z autkiem :ico_brawa_01:

Kasiulek-jaka slodka ta Twoja malutka :ico_brawa_01:

Evik-moze w koncu dowiesz sie co Ci jest i dadza Ci w koncu cos odpowiedniego zeby Ci przeszlo:)

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

04 gru 2008, 22:31

Evik współczuje :ico_pocieszyciel:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

04 gru 2008, 22:32

Tosia, ja mam to samo, jeśli chodzi o czyjeś kapcie, czy jakikolwiek inny człon garderoby mamci i teściowej u mnie w domku :-D Nie i koniec... :-D Moja by się pewnie na dłużej nie zwaliła nam na głowę, ale z teściówką i jej dzikimi pomysłami to różnie bywa, dlatego wolę na zimne dmuchać... :ico_szoking:
Dzięki za wieści o Caro... Niech już w spokoju gniazdko wije, bo nam się dziewczę rozsypie z przemęczenia... :ico_noniewiem:
Miutka, mała jeszcze w zasadzie nie raz może Tobie fikołka odstawić... Dzieciaszki już niby miejsca nie mają, ale co my tam wiemy o ich sile...? Są dla nas nasze pociechy brzuszkowe zagadką, tak jak dla nich zagadką jest świat zewnętrzny...

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

04 gru 2008, 22:55

Kasiulek, aż mi się łezka w oku zakręciła jak zobaczyłam fotkę Malutkiej. Śliczne maleństwo. A tym 16 godzinnym snem bez jedzenia to mnie zszokowałaś :ico_szoking:
Dużo zdróweczka dla Was, czekamy na Ciebie!
Evik, podpsuję się pod tym co wczesniej pisały dziewczyny...dobrze Ci zrobi taki pobyt w szpitalu na finiszu ciązy. Odetchniesz troszkę, a Tymonek z tatusiem napewno dadzą radę. To będzie taki przedporodowy test wytrzymałości na rozłąkę.
Karolina, brawo dla mamci :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: u mnie już łózko poscielone do spania a ja marzę żeby już było rano dnia nastepnego jak pomyslę o bezsenności :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Milutka, Tosia ma rację...kolczyk wspaniale się prezentuje, nic dodac nic ująć do Tosinkowego stwierdzenia :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
Caro, dzieki za pozdrowienia. Czekamy na Ciebie!!!

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

04 gru 2008, 23:17

Do mnie dzwonila tesciowkai pobreczalam jej troche ze juz nic nie moge robic to powiedziala ze wleci do mnie w sobote i wysprzata mi co bede chciala :-D ,w sumie to dobrze bo nie bede musiala temu mojemu sie prosic :-D

Karola,Tosia-do mnie moja mama przyjezdza gdzies raz na miesiac i to mi i jej starcza a tesciowka tez gdzies co miesiac-wiecej my wpadamy do niej i taki uklad mi pasuje :-D Bo co za duzo to nie zdrowo :-D

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

04 gru 2008, 23:18

Motylek napisała:
"Jesteśmy nadal w szpitalu, Filipek ma szmery w serduszku. Już go badał kardiolog i powiedział że nie ma żadnej wady serca i szmery są spowodowane szczeliną która się jeszcze nie zamknęła. Może jutro wyjdziemy jeśli niespadniemy z wagi. Filipek ładnie ssie cycusia i jest kochany :-)"

A nam się własnie piec gazowy sypnął :ico_zly: M. walczy z nim ale i tak czeka nas wizyta serwisanta. Mam nadzieje że nie zostaniemy pozbawieni ciepłej wody i ogrzewania właśnie teraz jak do porodu zostało zaledwie kilkanaście dni

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość