Witam,ja jakoś zupelnie nie jestem w nastroju mikołajkowym.Humor mam dziś okropny.
A tak w ogóle to po głowie krążą myśli że i tym razem się nie udało...To przeczucie jest bardzo mocne więc pewnie się sprawdzi.Nie wiem czemu nie mogę zaskoczyć.
W poprzednią ciażę zaszłam szybciutko.Nie wiem co sie mogło zmienić przez te 7 miesięcy.

Wiem że powinnam myśleć pozytywnie ale już mi się nie chce.Chciałam kupić w przyszłym cyklu test owulacyjny,tylko na co mi on, jesli wiem dokładnie kiedy mam owulację,przytulamy sie z mężem kiedy trzeba a i tak nic z tego nie wychodzi.
