mikusia, czekam z niecierpliwoscia na ten etap! Jeszcze tyle roboty a Lenka zaraz sie obudzi, a w ogole to zepsula mi sie suszarka i mam juz tylko 3 prety 1,3m, no nic chyba trzeba bedzie kupic, chyba ze mama marka sie ulituje i jako gospodyni domowa zadecyduje ze kupia nam suszarke
u mnie nieciekawie, jestem chora na angine a na dodatek Greg odstawia mi jakies numery. Juz raz nie wrocil na noc do domu i sie do mnie nie odzywa. Generalnie nie tak to sobie wyobrazalam, ja wiem ze ma prace no ale bez przesady.
milegodnia wszystkim zycze- wpadne jak sytuscja sie u mnie wyjasni.
IVI90, bedzie dobrze!
Wiadomosc dnia: Lenka chodzi - juz od niedzieli wiecej dreptala, ale musialam potwierdzic, ze to juz tak na prawde.
Obiecalam zdjecia wiec wrzucam pare:
Witam, ja też jestem rocznik 85
Ten rocznik ogólnie jest fajny dla Lenki
Mój Krystian narazie kilka kroczków zrobi sam a później na czworaki...ale jeszcze trochę i się zacznie bieganie