Nie spodziewałam się, ze już zdjęcia zobaczę. Krzysiu wielkie dzięki. Załapałam się w ostatniej chwili hehe. No to mamy o jedną kruszynkę więcej. A co do Twojej rady o kolejnych bąbelkach na pewno za jakiś czas sie skusimy:)
Co u nas?
Noc niesamowita.
Tomek obudził się o 4 i nie chciał spać. Nic bolało go nic. Po prosu zaczął tak szaleć, skakać, bawić się autami i dopóki go nie wyjęłamto wrzeszczał jak szalony. Jak go do naszego łóżka wzięłam to wszedł na Jarka, usiadł okrakiem i... I HA HA...krzyczał I HA HA i jechał jak na koniku Tylko Jarkowi do śmiechu nie było, bo dziś cały dzien w pracy jeździ i później Tomka zawozi do babci i jeszcze musi wrócić. A tu taki niewyspany. Wkurzył się i poszedł do duzego pokoju spac. A Tomek ganiał po pokoju, po łóżku, śmiał się na cały głos czubek jednen. W końcu wymyślił, ze mam go do okna podsadzić bo on chce wyglądac. W końcu po dłuuugim czasie udało mi się go utulić do snu. Ale jestem padnięta. A on teraz ma drzemkę to się wyśpi cholernik mały. Chyba chciał takie pożegnanie nam zrobić przed wyjazdem.
Dzis już nic nie płacze ufff... Od razu mi lepiej. Spokojniejsza będę.
Aleksandrowicz ja nawet nie wiedziałam, ze Aluś miał to samo robione??
Ja właśnie boję się czy jak nie będę tego podciągała to czy nie zrośnie się znowu?? Ja wrócę to mam wizyte kontrolną to zobaczymy.
Tomek już prawie spakowany. Ja siebie będe wieczorem pakowac. casu za mało zdecydowanie. Jeszcze od 19-21 mam angielski. No ale jutro po 16-tej już będę pływac w cieplutkim baseniku mmmm... bosko.
Aleksandrowicz u nas na razie dwie górnr trójki wyszły. I Tomek sie uspokoił z szałem i z jedzeniem. Dolne na razie nie wychodzę, ale pewnie będzie to samo.tak sobie myślę, że chyba Ty Kamila pisałas ze Tomek tez miał taki bojkot??i to wina trójek??wyszły juz trójeczki Tomkowi??bo pisałas też że Tomek juz jada ładnie..
Już będę mądrzejsza i nie bedę się tak denerwować, ze nie je. Bo jak widać wszystko się zawsze normuje.
Asiulka no wielkie brawa dla Emilki
Ja to mam lenia na wysadzanie. Postanowiłam, ze od nowego roku się za to wezmę. Bo widzę, ze Tomek coraz bardziej czai bazę. dzis kupkę zrobił to od razu mi pokazywał na pieluszke. Dam mu jeszcze troszkę czasu i trzeba będzie się zabrać za nocnikowanie porządnie. A oszczędnosć pieluch to na pewno nie mała będzie.
Oj będę będęzaciagaj sie szysza co wieczor...
Ja piłam dawno temu, ale mi nie smakowało. Moze za młoda byłam????najfajniejsze z zakupow szwedzkich to ich winko z rumem na cieplo/ juli testowalas?
ooo to kolosek. Tomek 10,5 kgBylismy na szczepieniu,niunia wazy 14 kg
Kurcze przed samym wyjazdem się rozchorowałam. Już trzeci dzień biore gripex a nochal cały zapchany buuuu...
[ Dodano: 2008-12-05, 13:25 ]
Jeszcze pokażę Wam kilka fotek, choć szczerze mówiąc nie są za ciekawe bo mam problem ze złapaniem Tomka w obiektywie hehe. No tak biega, ze nie ma szans.
tutaj przed spankiem w swoim misiowym szlafroczku:
A tutaj testuje mamusi maskę przed wyjazdem. Ile miał przy tym radochy hehe:
No i na koniec tak śpi mój pies hihi: