No hej!!! jak ja jestem, to Wy do spania i odwrotnie...no trudno!
postaram się zapamiętać która co pisała...ale jak o kimś zapomnę, to się nie złośćcie, ok?????
No więc(nie zaczyna się od no więc

) najpierw witam naszych nowych gości.
Juli no pisz kobieto często, bo widzisz, że i u nas coraz ciszej.,...podziwiam za taką wytrwałość w rozłące. ale masz rację, trzeba się trochę pomęczyć, żeby jakoś żyć.
Glizdunia no aukcja ok! nawet ja zrozumiałam

Powodzenia ze sprzedażą!!! a Maycia nieżla agentka!!! Hania chleba nadal nie je...czasem poskubie suchą bułkę i tyle...A jutro ja będę, przecież wolny weekend!!!
Jagódka, no wiesz...teraz to i ja skołowana jestem...cholerka a jak długo macie jeszce czekać? Boże, ja wierzę, że będzie dobrze!!! całuję!!!
Kamizela tyle pierożków? to ja Wam podrzucę Hanię bo ona ostatnio nic nie je prawie...może się rozkręci przy WIktorze! i powodzenia w pracy!!! to wieczory będą dla nas czy dla męża? pewnie póki co to dla męża...ale poczekamy, poczekamy..
Lady miałaś gości? fajnie!!! e, czasem trzeba i teściów ugościć i jescze się dużo uśmiechać...zbieraj plusy u nich
Ewcik dużo do czytania nie będzie...
i co jeszcze??? tyle miałam w głowie, a teraz już nic nie pamiętam....
Hania dziś marudna jakaś, nie chciała zjeść obiadku...spała tylko godzinę, więc potem J ją położył jescze raz...Moja mama mimo antybiotyku ma wciąż wysoką gorączkę. J musiał dziś jechać wyregulować gaz w aucie, ja wcześniej do prayc....

mój tata sam z Hanią i obiadem...ale jakoś dali radę.
W pracy spoko, choć oczywiście 1klientka nie przyszła...a drugiej nie zrobiłam tego, co pierwotnie chciała, bo uważałam , że najpierw trzeba oczyścić,...więc zarobiłam ciut mniej, niż miałam ochotę. No cóż, może to zaplusuje później.
po pracy się bawiliśmy z Hanką,a ta mała gaduła gada i gada...dziś ją tata nauczył jak śpiewa Czesio!!!

a ona zawodzi "ajjjjjjjuuuuuuuuuujaaaaaaaaaaaaaa"

ubaw po pachy!!! no i gadała dziś "bjudaś", "pezient" o coś jeszcze ale nie pamiętam/...No ale z uporem maniaka otwiera szafę, gdzie mam fridę i wodę morską, a ona to wyjmuje, mówi "noś" i "apsik" i każe sobie psikać...mała symulantka.! no ja bym jednak wolała, żebym nie musiąła używać tych sprzętów...
poszła spać...a ja.,...nie wiem czy z przejedzenia, czy kluski które zjadłam na obiad były już niezbyt świeże...i takie bóle miałam, jakby mi wyrostek napierdizelał. Myślałam, że zejdę normalnie!!!

a musieliśmy lepić pierogi, bo ojciec już farsz przygotował wczoraj...mama chora, ale trzeba było to zrobić wreszcie. Ja skulona w kłębek, nawet się wyprostować nie mogłam...koszmar! ale pierogi zrobione!!! a mi po nospie i laremidzie przesżło. Tylko mam straszne dreszcze, ból głowy i w ogóle mi nienajlepiej, ale już tak nie boli.
Glizdunia no w cycku jakby coś twardego...ale dziś np prawie mnie nie bolało...a im więcej o tym myślę, ty, bardziej boli...
w ogóle to ten zbliżający się nowy rok mnie tak nastraja raczej jakoś melancholijnie...Zaczynam się skupiać na przemijaniu. I doszłam do wniosku, że jakby mi się teraz coś stało i ni emogłabym mieć dzieci to byłoby to dla mnie straszne!!! więc trzeba działać, hehehe
dobra, nudzę Wam nie???
nie chce mi się jutro do pracy jechać...
a, kompa nam naprawiają!!! może jednak to nic poważnego, ale na razie nie wiem jeszcze...czekam z niecierpliwością...
i zmykam chyba, dobranoc kochane!!!
[ Dodano: 2008-12-05, 23:48 ]
zapomniałam się nacieszyć oficjalnie...przyszła już paczka z UK z Upsy Daisy!!! zaraz dałam małej Makke Pakke...a lalka schowana...najpierw była chwila euforii...a potem Hania rzuciła makke i chciała "jeści jeści apsi"

nic z tego, bo jakby teraz dostała, to już byśmy jej nie odebrali...hehehe. ale potem już kochała Makke, więc nowa radość na kilka dni.
o kutwa, muszę jej przygotować Mikołajka!!!
dobranoc...
[ Dodano: 2008-12-06, 09:26 ]
nie, no nie...znowu ja pierwsza? sama? jak paluszek????
u nas noc jak zwykle...Hania przeniesiona z dobytkiem spałą do rana...a potem szukaliśmy prezentu od MIkimiki...i jakaż radość z czekoladowego gwiazdorka!!! i z małej laleczki Maji tudzież Loli, bo nie wybrane jeszcze...Hanka najchętniej ochrzciłaby wszystkie lalki Ala i już.
Mnie boli nadal...tym razem jakby jajnik? i boli całą noc...wczoraj miałam takie dreszcze żę usnęłam w kokonie i skarpetkach...
a teraz zmykam na śniadanie. Zrobiłam sobie dziś wolne!!!
