ee. Zborra- ja tez tak myslalam. Jestciezko.. czasamibardzo.Ale wtedybardziej organizujesz wszystko,starasz sie ukladac plan, wykorzystujesz chwile na zrobienie czegos. Ja zawsze bylam taka nieporadna,wolałam jak Duzy załatwiał wazne sprawy.. A teraz jestem bardziej samodzielna. No ale jestem do niego strasznie przyzwyczajona,zakochana.. Teknie..Romantyczka., Herbata,swieczki co wieczor.. Szkoda ze bez niego.. Ale takie powitania tez sa cudne. Przydałonam sie -tyle lat sie znamy.. Sporo jestesmysze soba.. Tesknota duzo dała :)
Dobra. Ide spac.Pakuje tylek do lozka bo nie wiem jaka nocka mnie czeka!
Dobranoc
Hej ho!!!
u nas jazda rano...o 6 Hania wypiła mleko i poszła spać, a gdy słodko usypialiśmy to Hanka puściła pawia!
nie wiem dlaczego? boję się, że to gardło jednak się nie wyleczyło... 
dziś zrobię jej inhalacje i chyba znów podam eurespal... 
no i spała dalej z nami, bo materac i wszystko ohaftane..a ona zadowolona i mówi, że robiła 'łłłłłeeeeeeee" 
chciałam zrobić jeszce jedno zdjęcie ale za dużo ludzi siedzi na blingee
Juli ja też jestem taka nonono...urzędy omijam itp...ale niestety nie jestem taka zakochana...romantyczka owszem, ale przy J jakoś mi przeszło...bo on to dziwny człowiek. Nie wiem , czy drugi raz też bym się z nim związała...wtedy mi klapy oczy przysłoniły i widziałam tylko super gościa...a teraz widzę zgorzkniałego faceta....wiecznie wściekłego...bardzo powszedniego, przewidywalnego...a mi się marzył ktoś, kto np rano w drodze do pracy zawróci i pojedzie ze mną nad morze...albo odbierze mnie z pracy i pójdziemy na kolację, do kina czy na spacer...nonono, mogę marzyć dalej...może na starość?
zmykam...i uwaga, mnie też boli gardło, coraz bardziej i obawiam się czy ta mamy angina na mnie nie przeszła!
u nas jazda rano...o 6 Hania wypiła mleko i poszła spać, a gdy słodko usypialiśmy to Hanka puściła pawia!
nie wiem dlaczego? boję się, że to gardło jednak się nie wyleczyło... dziś zrobię jej inhalacje i chyba znów podam eurespal... no i spała dalej z nami, bo materac i wszystko ohaftane..a ona zadowolona i mówi, że robiła 'łłłłłeeeeeeee" chciałam zrobić jeszce jedno zdjęcie ale za dużo ludzi siedzi na blingee
Juli ja też jestem taka nonono...urzędy omijam itp...ale niestety nie jestem taka zakochana...romantyczka owszem, ale przy J jakoś mi przeszło...bo on to dziwny człowiek. Nie wiem , czy drugi raz też bym się z nim związała...wtedy mi klapy oczy przysłoniły i widziałam tylko super gościa...a teraz widzę zgorzkniałego faceta....wiecznie wściekłego...bardzo powszedniego, przewidywalnego...a mi się marzył ktoś, kto np rano w drodze do pracy zawróci i pojedzie ze mną nad morze...albo odbierze mnie z pracy i pójdziemy na kolację, do kina czy na spacer...nonono, mogę marzyć dalej...może na starość?
zmykam...i uwaga, mnie też boli gardło, coraz bardziej i obawiam się czy ta mamy angina na mnie nie przeszła!
zborra, kochanie w jakim ty swiecie żyjesz????
czy ktoryś z naszych mężów robi cos podobnego????
generalnie ja nie znam zadnego faceta ktory po tylu latach związku tak by sie zachowywał
napewno cie kocha i chcialby cos zrobic ale rutyna dnia codziennego jest dla niego widocznie zbyt duza
rozleniwił sie
a moj jak myslisz? tak samo
a jesli chodzi o radyjko to ja polecam i moge kupic
co prawda to jest zabawka z kiosku ruchu za 20,- ale jest genialna
ma płyty chyba 4 ktore można zmieniac i na kazdej jest 6 piosenek innych meodii
no i ten mikrofon ktory niestety szybko harczy ale dziala
ja dzisiaj na posterunku bo misiek odsypia ale mam nadzieje że niedlugo bo zimnica jak cholera bo nienapalone
nienawidze tego domu
a do lkekarza pojde w przyszlym tyg
najpierw chce zaliczyc fryzjera jak mi sie uda
karola a czemu ja mam lezec w lozku??????
[ Dodano: 2008-12-09, 08:50 ]
zborra, a moze jej sie zle odbilo tym melkiem i stąd ten paw?
no i sliczne zdjecia
czy ktoryś z naszych mężów robi cos podobnego????
generalnie ja nie znam zadnego faceta ktory po tylu latach związku tak by sie zachowywał
napewno cie kocha i chcialby cos zrobic ale rutyna dnia codziennego jest dla niego widocznie zbyt duza
rozleniwił sie
a moj jak myslisz? tak samo
a jesli chodzi o radyjko to ja polecam i moge kupic
co prawda to jest zabawka z kiosku ruchu za 20,- ale jest genialna
ma płyty chyba 4 ktore można zmieniac i na kazdej jest 6 piosenek innych meodii
no i ten mikrofon ktory niestety szybko harczy ale dziala
ja dzisiaj na posterunku bo misiek odsypia ale mam nadzieje że niedlugo bo zimnica jak cholera bo nienapalone
nienawidze tego domu
a do lkekarza pojde w przyszlym tyg
najpierw chce zaliczyc fryzjera jak mi sie uda
karola a czemu ja mam lezec w lozku??????
[ Dodano: 2008-12-09, 08:50 ]
zborra, a moze jej sie zle odbilo tym melkiem i stąd ten paw?
no i sliczne zdjecia
Dzien dobry!
Wooow..Zborra, cos Hanuta z tym zygankiem ma..
A co do romantyka- no ja sie nie zapedzalam w marzeniach.. Ale nie moge narzekac. Czasami owszem - pokrzycze na niego..ale i tak wiem, ze mam wiele. Klocimy sie glownie, jak kasy brakuje. Np ostatnio -jak dowalili nam przedodbiorem mieszkania, ze do konca roku mamywplacic 17 tysiecy przeszacowania inflacyjnego!!! Pojebaloludzi! 250 tysiecy dwa malenkie pokoje, kredyt gigantyczny, nie mammy na urzadzenie sie..I jeszcze 17 tysiecy! JAsne.. spoko.. Juz wyciaga z kieszeni wrrr. No i jak mamy takie klopoty to jedno do drugiego warczy. A w zasadzie było tak -bo duzo gadalismy i staramy sie to naprawiac
Nocka u nas super! Jak Mis zasnal otej 21.. tak wstal przed 8. Troche bym jeszcze pospala i byczylam sie w lozeczku, jak tu latał,ale juz zrobilam herbatke i zaraz bedziemy działac. Pogoda okropna, ale chcialam dzis pojechac na starówke na Jarmark Swiateczny, a o 16 wpada moja przyjaciolka..
Musze zapelniac jakos te dni, zeby szybciej mijały
Ide na sniadanko.. Ale zapraszam na pogaduchy
Wooow..Zborra, cos Hanuta z tym zygankiem ma..
A co do romantyka- no ja sie nie zapedzalam w marzeniach.. Ale nie moge narzekac. Czasami owszem - pokrzycze na niego..ale i tak wiem, ze mam wiele. Klocimy sie glownie, jak kasy brakuje. Np ostatnio -jak dowalili nam przedodbiorem mieszkania, ze do konca roku mamywplacic 17 tysiecy przeszacowania inflacyjnego!!! Pojebaloludzi! 250 tysiecy dwa malenkie pokoje, kredyt gigantyczny, nie mammy na urzadzenie sie..I jeszcze 17 tysiecy! JAsne.. spoko.. Juz wyciaga z kieszeni
wrrr. No i jak mamy takie klopoty to jedno do drugiego warczy. A w zasadzie było tak -bo duzo gadalismy i staramy sie to naprawiac Nocka u nas super! Jak Mis zasnal otej 21.. tak wstal przed 8. Troche bym jeszcze pospala i byczylam sie w lozeczku, jak tu latał,ale juz zrobilam herbatke i zaraz bedziemy działac. Pogoda okropna, ale chcialam dzis pojechac na starówke na Jarmark Swiateczny, a o 16 wpada moja przyjaciolka..
Musze zapelniac jakos te dni, zeby szybciej mijały
Ide na sniadanko.. Ale zapraszam na pogaduchy
Jagódka - naprawe bylaby szansa, zebys kupila radio? Ja Ci moge zaraz nawet zrobic przelew- powiedz ile chcesz i zaraz dostaniesz
Co do takiego wybujałegho romantyzmu - wlasnie- Jagódka ma racje- chyba nikt juz tak nie ma.. Wiadomo - takie rzeczy sa tylko na poczatku.. A potem.. mamy za duzo na głowie niestety.
My teraz oszczedzamy,wiec nie wychodzimy do kina, czydo restauracji,tylko robimy sobie kolacyjkiw domu,zawsze mamy jakies wino, pachnace swieczki.. I poprostu gadamy. Od czasu do czasu wyskoczymy na drinka do mojej knajpy,gdzie praktycznie nie płace.. No a tak to bez rewelacji..
Teraz czekam na wspolne swieta iwieczory przy choince, a potem dopiero rocznica slubu - ktora zawsze hucznie obchodzimy i zapraszamy wszystkich znajomych. Choc w tymroku Duzy moze byc wtedy w Indiach...
[ Dodano: 2008-12-09, 08:57 ]
Jagódka- pępki? Moj nie.. bo zawsze ma bodziaka. Ale moim albo tatusia jest rzeczywiscie zawsze zainteresowany!
[ Dodano: 2008-12-09, 09:05 ]
Ja nie wiem co z choinka w tym roku.. Mamy malenka lodoweczke wiec coinka bedzie chyba na niej.. tez niewielka. Bo boje sie Misia- on jest taki ciekawski i boje sie ze cos zrobi.. Nigdy nie mialam, ani nie bede miala sztucznej.. Bo ten naturalny zapach mnie paralizuje.. ale teraz pytanie - co z naturalną!?
Co do takiego wybujałegho romantyzmu - wlasnie- Jagódka ma racje- chyba nikt juz tak nie ma.. Wiadomo - takie rzeczy sa tylko na poczatku.. A potem.. mamy za duzo na głowie niestety.
My teraz oszczedzamy,wiec nie wychodzimy do kina, czydo restauracji,tylko robimy sobie kolacyjkiw domu,zawsze mamy jakies wino, pachnace swieczki.. I poprostu gadamy. Od czasu do czasu wyskoczymy na drinka do mojej knajpy,gdzie praktycznie nie płace.. No a tak to bez rewelacji..
Teraz czekam na wspolne swieta iwieczory przy choince, a potem dopiero rocznica slubu - ktora zawsze hucznie obchodzimy i zapraszamy wszystkich znajomych. Choc w tymroku Duzy moze byc wtedy w Indiach...
[ Dodano: 2008-12-09, 08:57 ]
Jagódka- pępki? Moj nie.. bo zawsze ma bodziaka. Ale moim albo tatusia jest rzeczywiscie zawsze zainteresowany!
[ Dodano: 2008-12-09, 09:05 ]
Ja nie wiem co z choinka w tym roku.. Mamy malenka lodoweczke wiec coinka bedzie chyba na niej.. tez niewielka. Bo boje sie Misia- on jest taki ciekawski i boje sie ze cos zrobi.. Nigdy nie mialam, ani nie bede miala sztucznej.. Bo ten naturalny zapach mnie paralizuje.. ale teraz pytanie - co z naturalną!?
Juli, moge kupic nie ma problemu
tzn mam nadzieje ze nie ma bo ostatnio kumpela tez chciala kupic swojemu malemu i nie bylo
ale ostatnio widziałysmy w kiosku jednym sie smiałysmy ze teraz w kazdym będą
jak uda mi sie dzisiaj znalesc to ci kupie i bedziemy wtedy gadac
ok?
ale poszukam
tylko nie wiem ile by przesyłka kosztowała bo to raczej paczka by musiala byc
[ Dodano: 2008-12-09, 09:10 ]
naturalną mozesz kupic malutką przeciez
moj M uparł sie ze w tym roku bedize ogromną choinka naturalna i ja go popieram bo uwielbiamy oboje
tzn mam nadzieje ze nie ma bo ostatnio kumpela tez chciala kupic swojemu malemu i nie bylo
ale ostatnio widziałysmy w kiosku jednym sie smiałysmy ze teraz w kazdym będą
jak uda mi sie dzisiaj znalesc to ci kupie i bedziemy wtedy gadac
ok?
ale poszukam
tylko nie wiem ile by przesyłka kosztowała bo to raczej paczka by musiala byc
[ Dodano: 2008-12-09, 09:10 ]
naturalną mozesz kupic malutką przeciez
moj M uparł sie ze w tym roku bedize ogromną choinka naturalna i ja go popieram bo uwielbiamy oboje
No wiem.. ale wlasnie- malutka nie daje tego klimatu, tego ciepla..Zobaczymy.. Chcialabym bardzo w doniczce Ale totez kosztuje..
A co do radyjka- ok -jak znajdziesz- od razu kupuj, wysylaj paczka - mysle ze przesylka kosztuje tak kolo 10-11 złpaczka. Ostatnio wysylalam chyba za tyle zestaw zabawek po Misku.
A wlasnie! Wiecie jakiinteres zrobilam!? W zeszłym roku kupiłam Miskowi Garnuszek Fisher Price'a na allegro za 18zł.Bawi sie nim rok, super sprawa..no ale teraz chcialam sprzedac.. I opchnelam podwojnie używany garnuszek za 48,05!!! I takimotosposobem nie magazynuje w koncurzeczy :P
Ale totez kosztuje.. A co do radyjka- ok -jak znajdziesz- od razu kupuj, wysylaj paczka - mysle ze przesylka kosztuje tak kolo 10-11 złpaczka. Ostatnio wysylalam chyba za tyle zestaw zabawek po Misku.
A wlasnie! Wiecie jakiinteres zrobilam!? W zeszłym roku kupiłam Miskowi Garnuszek Fisher Price'a na allegro za 18zł.Bawi sie nim rok, super sprawa..no ale teraz chcialam sprzedac.. I opchnelam podwojnie używany garnuszek za 48,05!!!
I takimotosposobem nie magazynuje w koncurzeczy :P
zborra, jak tak chcesz mieć to tylko z kochankiem 
, mężów takich chyba nie ma, ja nie słyszałam.
Juli, a Twój Duzy jak przyjeżdża co jakiś czas, no to masz jak z kochankiem
dzień dobry!!!!! ja niby wstałam, ale obudzic się nie mogę, na dworzu szaro, ponuro, ja dostałam @, no i nic mi się nie chce więc co z moim sprzątaniem Może jednak sie zmuszę.
Zmykam chociaż się ubrać.
, mężów takich chyba nie ma, ja nie słyszałam. Juli, a Twój Duzy jak przyjeżdża co jakiś czas, no to masz jak z kochankiem
dzień dobry!!!!! ja niby wstałam, ale obudzic się nie mogę, na dworzu szaro, ponuro, ja dostałam @, no i nic mi się nie chce więc co z moim sprzątaniem
Może jednak sie zmuszę. Zmykam chociaż się ubrać.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość