Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[shoo]

Gie, tak, widac sliczne! Zuzia w kapieli... no i Twojego frencza tez widac :P

[Jagna30]

Ok wpadłam wam zakomunikowac,ze ucho nadal boli.Zdecydowałam sie jechac do szpitala.Czekam na siostre i jedziemy...ja juz nie daje rady. Zjadłam duzo,za duzo tabletek przeciwbolowych.Przestały działac.
Ok trzymajcie kciuki,aby mi pomogi...i abym tej nocy usnela

[margarita83]

Jagna30, trzymam kciuki.

dziewczyny jestem zalamana- Majka zjadla dzisiaj 340 ml w 4 porcjach
teraz spi mi na recach, zaraz ide ja polozyc.
caly dzien jest marudna, placzaca i w ogole nie do zniesienia, nawet siku lecialam biegiem bo tak wyla.
po kapieli nie jadla nic. jadla o 2 w nocy i o 6 rano, potem o 10 i o 15 i koniec , sprobuje jej dac jeszcze pozniej na spiocha a rano lece do lekarza

[Gie]

SHOO - no to ciesze sie, ze widac fote Zuzi... ;) french jest juz malo wazny

dziewczyny, dzięki za komentarze na N-K jestescie bardzo mile :)

JAGNA - no i dobrze, ze jedziesz do lekarza - oby Ci szybko przeszedl ten bol ucha...

MARGARITA - widze, ze przechodzisz to samo co ja niedawno z Zuzia... raz tez zjadla mi najmniej - 435 ml i to w 6 razach... teraz jest nieco lepiej, chociaz i tak powinna jesc wiecej... dzisiaj jakos ladnie jej szlo i jak narazie mamy na koncie 735, ale jadla ostatni raz po 19:00, wiec licze, ze jeszcze sie z raz obudzi przed spaniem, a wtedy pobijemy rekord mleczny - oby

daj jutro znac co lekarz powiedzial odnosnie Majki - moze tak, jak mi napisali pediatrzy na stronce, ze trzeba zrobic dzieku badanie kwri, bo moze nasze pociechy maja za malo zelaza i przez to nie maja apetytu...

ja za to nie czuje juz tego zapachu z ust Zuzi - albo zle sie wwąchiwałam, albo to samo minelo... ale tez o tym powiem 16-ego na szczepieniu...

[ Dodano: 2008-12-10, 21:07 ]
ale dostalam pake z pracy - sa czekolady, ptasie mleczko, jezyki, delicje, słoik nutelli, jajka kinder, batony, merci, toffifee, chalwa, mieszanka wedlowska, no po prostu kosmos - wszystko, co uwielbiam... mieszanka juz otwarta, bo byli znajomi... obysmy sie szybko pozbyli tych slodyczy... bo pochloniemy...

[ Dodano: 2008-12-10, 21:13 ]
aaaaaaa i jutro słoiczkowy dzien, jjjeeeaaaa!!! zrobie zdjecie podczas jedzonka

[ Dodano: 2008-12-11, 09:00 ]
BEREK :)

Co tu takie pustki???

Zuzia obudzila sie wczoraj ok. 22:00 i pewnie gdyby dac jej smoka, to dalej by spala, ale ja ja przewinelam i zjadla jeszcze 90 ml, wiec mamy na koncie rekord - czyli 810 ml , juuppiiii

My juz po pierwszym karmieniu, toalecie, wiec Zuzia przysypia z Panem. Dzisiaj sloiczkowy dzien, wiec zastanawiam sie w "terminie" ktorego karmienia dac Malej te marchewke z jablkiem?? Lepiej rano i obserwowac jak sie bedzie zachowywala przez caly dzien, czy lepiej w srodku dnia, czy blizej nocy?? Ja mysle, ze albo przy drugim, albo trzecim karmieniu, ale moze jakas doswiadczona mama mi podpowie? No i jak to ma wygladac? Mam wyjac ze sloiczka duza lyzeczke deseru i sprobowac dac malej na raty ta cala lyzeczke, czy jak?? boshe, nie mam pojecia... HELP

tak w ogole - stawiam za skonczone 4 m-ce Zuz :)

[ Dodano: 2008-12-11, 09:05 ]
Rozszerzanie diety niemowlaka
Mam pytanie, mój synek 18 listopada skończy 5 miesięcy. Do 3-go miesiąca karmiłam piersią, po 3-cim miesiącu przeszłam na mleko sztuczne. Wydaje mi się, że już powinien dostawać coś więcej niż tylko mleko - czy mogę prosić o podanie dokładnie jak powinnam rozszerzać dietę mojego synka (od czego zacząć?) i co podawać do 1 roku?
Odpowiedź eksperta
Powinna już Pani wprowadzić dodatkowe posiłki. Najlepiej zacząć od podawania kaszki mleczno - ryżowej, aby dziecko zaczęło się przyzwyczajać do nieco innej konsystencji niż mleko, ale o podobnym smaku, jak dotychczas. Będzie mu łatwiej zaakceptować inne produkty. W piątym miesiącu kolejnym daniem powinien być przecier jarzynowy w porze obiadowej, a także przecier owocowy lub sok. W szóstym miesiącu dokładamy do diety naszego malca mięso, ale bez wywaru (zamiast mięsa można podać jeden - dwa razy w tygodniu rybę), deser mleczno - owocowy. Siódmy miesiąc to już pokarm z dodatkiem żółtka - pół żółtka co drugi dzień. W dziewiątym miesiącu maluszek może zacząć degustację biszkoptów, a w dziesiątym zupkę z dodatkiem kaszki manny. Po dziesiątym miesiącu już można wprowadzić całe jajko, a także jogurt, kefir i twarożek.

i jeszcze

http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czyta ... dania,656/

[ Dodano: 2008-12-11, 09:11 ]
http://www.ginekologia.med.pl/forum/vie ... =6&t=16026

to moze zamiast deserku powinnam podac jakis obiadek?? w sensie - zupke, albo przecier... zglupialam juz...

[ Dodano: 2008-12-11, 09:16 ]
http://www.babyboom.pl/ciaza/karmienie_ ... lecia.html

http://forumzdrowia.pl/Karmienie%20sztu ... k/184/1729


w 5. miesiącu życia można zacząć stosować mleko następne, lub nadal podawać 4 posiłki z mleka początkowego. Należy wprowadzić też jeden posiłek, najlepiej w godzinach południowych, w postaci zupy lub przecieru jarzynowego (bez glutenu). Tłuszczem zawartym w zupie powinno być wysokiej jakości masło, oliwa z oliwek lub niskoerukowy olej rzepakowy. Objętość posiłku to około 180 ml.

[ Dodano: 2008-12-11, 09:19 ]
http://www.nutricia.pl/images/dokumenty ... owanym.pdf

[Iwona H]

:ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: dla 4-miesięcznej ZUZI

i ja stawiam w imieniu też 4-miesięcznej Paulinki

[Gie]

i dzieki za przepisy!!!!!!

[margarita83]

no i Zuzia i Paulinka zslugują na dużego

Majka w nocy zjadła jeszcze na śpiocha o 22,30 90 czyli wczorajszy bilans 430 ml
później jadła o 2 i o 5 i koniec jak narazie, w sumie 170ml i 60ml herbatki.

Na stronie na której zadajemy pytania odpisali mi tak:

Przyczyną marudzenia,gorszego apetytu,ulewania może być problem brzuszny-niestrawność?,nietolerancja pokarmu?.Proszę zgłosić się z córeczką do pediatry,bo konieczny jest dokładny wywiad/rodzaj mleka?/ i badanie dziecka.Proszę obserwować gazy,pomacać brzuszek czy jest twardy,mierzyć temparaturę.Może Pani podać doodbytniczo czopek glicerynowy,by sprowokować stolec,oraz podawać Lacidofil,więcej przepajać herbatką.

Do lekarza idziemy na 14,40 - qrwa tak długo mam czekać
Majka wstała dzisiaj o 5 a od rano ciągle płacze, ja razem z nią, nie wiem co robić

[Iwona H]

My juz po pierwszym karmieniu, toalecie, wiec Zuzia przysypia z Panem. Dzisiaj sloiczkowy dzien, wiec zastanawiam sie w "terminie" ktorego karmienia dac Malej te marchewke z jablkiem?? Lepiej rano i obserwowac jak sie bedzie zachowywala przez caly dzien, czy lepiej w srodku dnia, czy blizej nocy?? Ja mysle, ze albo przy drugim, albo trzecim karmieniu, ale moze jakas doswiadczona mama mi podpowie? No i jak to ma wygladac? Mam wyjac ze sloiczka duza lyzeczke deseru i sprobowac dac malej na raty ta cala lyzeczke, czy jak?? boshe, nie mam pojecia... HELP

Według mnie, podałam bym tak około południa, żeby w razie bólu brzuszka (odpukać) nie musiała się męczyć w nocy. I co do słoiczków, ja właśnie wyciągałam łyżkę np.zupki i delikatnie ją podgrzałam w osobnym garnuszku i dopiero wtedy podałam. Dopiero na drugi czy trzeci dzień ten przechowany słoiczek wstawiłam do wody i podgrzałam. Nie powinno się przechowywać podgrzewanych dań, lepiej przełożyć żądaną porcję a resztę schować do lodówki. Na etykiecie jest napisane ile może być otwarty słoiczek w lodówce.

[ Dodano: 2008-12-11, 09:42 ]

no i Zuzia i Paulinka zslugują na dużego
Do lekarza idziemy na 14,40 - qrwa tak długo mam czekać
Majka wstała dzisiaj o 5 a od rano ciągle płacze, ja razem z nią, nie wiem co robić

Nie denerwuj się bo dziecko też to wyczuwa i ma taki sam nastrój.

Dziękujemy za :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

[shoo]

margarita83, wspolczuje tych ekscesow z Majka.. ale poki co 170 ml to dobry wynik + jeszcze ta herbatka... ale masz racje, idz do lekarza i upewnij sie, o co chodzi... jestem ciekawa, co tym razem Majka wykombinowala

dla Zuzi i Paulinki!! :ico_prezent:

wlasnie czytam o tych dietach...

"(...) Dlatego najlepiej karmić malucha w miejscu, które łatwo posprzątać. Jeśli to niemożliwe, posadź dziecko możliwie daleko od ścian, zaś tapicerowane meble zabezpiecz folią."



hmm, ja jeszcze troche poczekam z dokarmianem malego innymi rzeczami niz mleko, troche tzn. 2 tyg - do swiat... i wtedy podczas tej ich kolacji podam malemu lyzeczke gotowanej marchewki, powinno styknac i powinni sie cieszyc, ze pierwszy oficjalny "posilek" malego odbyl sie w Wigilie
a jak im zapluje sciany ta marchewka, to beda mieli

Jagna30, jak tam ucho?

[Iwona H]

A.....i uważajcie na ubranka, zostają plamy po takich jedzonkach,szczególnie po jabłuszku, marchewce zresztą też. Polecam śliniaczki ceratkowe, u nas się sprawdziły lepiej niż te z materiału.