Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 mar 2008, 10:13

cześć Kobietki :-)

inspekcja trwała 5 minut
pani wpadła, jak po ogień i w sumie to interesowały ją przede wszystkim okna ... a ja wiem dlaczego :-) jakiś tydzień po wprowadzeniu się tu zauważyłam pierwszy "wykwit" grzyba na drzwiach wejściowych, a potem po kolejnych tygodniach pojawiał się w innych pomieszczeniach.... jeszcze przy oknach potrafiłam sobie z tym poradzić, ale tu kurczę ani wietrzenie ani nagrzewanie nie pomagają ... no i w łazience na suficie zostawiliśmy "pokazowe" siedlisko, żeby jej pokazać. Jakoś na zdziwioną nie wyglądała... :-)

no nic... zmykam szykować Małego do szkoły a siebie do pracki...
miłego przedpołudnia :-)

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

14 mar 2008, 18:58

hehe ananke no to dobrze ze jesteś juz p o inspekcji...a ja się jeszcze tu pochwalę
że znalezliśmy przedszkole dla mojego szkrabka, i jestem zadowolona, teraz tylko czekam na tell od szefa i ustalenie kiedy zaczynam, wtedy tydzień przed rozpoczecie mojej pracy Antolek zacznie chodzić do przedszkola :ico_noniewiem: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 mar 2008, 13:21

Maggie, nooo to suprr wieści :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: cieszę się razem z Tobą :-)

miłego weekendziku, bo ja jak zwykle będę mniej na forum :-)

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

16 mar 2008, 16:21

a ja w weekendzik...szukam kogos do pogadania a tu takie pustki...
moj K pracuje w soboty i niedziele... dlatego nie mam co z soba poczac
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 18:50 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 mar 2008, 00:39

poccoyo, hej :-) noo, ja właśnie "pozbyłam" się na chwilkę mojego K. :-) pociesza mnie od rana, a sama widzę, że chodzi nie do końca swój...
a możesz mi powiedzieć co to jest ten zespół, na który cierpisz? to coś poważnego?

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

17 mar 2008, 19:44

to brak owulacji w obu jajnikach... tak w skrócie... jajniki nie uwalniaja pecherzyków tylko je trzymaja przy jajnikach, co powoduje ze jajnik zle pracuje i potem jest rozregulowany caly organizm... kiedys mialam link do fajnej strony, jak go znajde to wkleje... poczytasz to wiecej zrozumiesz...
PCO jest w 80% przyczyną niepłodności... :ico_placzek:
a mnie w tym miesiącu tak jajniki bolą, jakbym jakiegos chorubska dostala...
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 18:50 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

17 mar 2008, 21:10

a mnie w tym miesiącu tak jajniki bolą, jakbym jakiegos chorubska dostala...
poccoyo, to może właśnie owulka??mnie tak właśnie bolą, gdy mam owulację.
Przykro mi z powodu tego PCO :-| , ale mam nadzieję, że to można leczyć i uda Wam się niedługo.
kiedys mialam link do fajnej strony, jak go znajde to wkleje... poczytasz to wiecej zrozumiesz...
z chęcią poczytam, więc poczekam na ów link :-)

a jak Ty tutaj się leczysz? słyszałam, że tutaj w Szkocji rzadko się widuje gina, że wszystko właściwie załatwia się z pielęgniarkami.
miłego wieczorka :-)

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

17 mar 2008, 21:36

a jak Ty tutaj się leczysz? słyszałam, że tutaj w Szkocji rzadko się widuje gina, że wszystko właściwie załatwia się z pielęgniarkami
że sie tak wtrące...jak jest powód to lekarz wypisuje skierowanie do gina, ale na przyk ad cytologie itp badania wykonuje pielegniarka. A ciążę prowadzi położna :ico_oczko:
Tak jest przynajmniej w Anglii, ale w Szkocji pewnie to samo :-)

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

17 mar 2008, 22:25

Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 18:50 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

18 mar 2008, 10:18

Maggie, no i to właśnie mnie jakoś martwi... w Polsce miałam gina, do którego mogłam dzwonić w środku nocy, jeśli się coś działo... i pewnie już byśmy jakieś badania robili... heh... ale na razie jeszcze czekamy i staramy się, ustaliliśmy, że jeżeli do wakacji nic nie zmajstrujemy, to w okolicach września (żeby bilety już były tańsze) polecę na kilka dni i pobadam się :-)
bardzo prosze...
jak wrócę z pracki o poczytam - dziękuję :-)

i mykam, miłego przedpołudnia Kobietki :ico_brawa_01:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość