basia24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2897
Rejestracja: 21 lis 2007, 11:42

14 gru 2008, 11:14

a jak zasypia??
zasypia przy cycusiu

[ Dodano: 2008-12-14, 10:15 ]
Basiu a nic nie robilas w profilu??
nieeeeee
Emilka , a jak te 4 wygldaja duze sa szybko wychodza???

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

14 gru 2008, 11:15

zasypia przy cycusiu
podobnie jak Marcel, ale jak sie nie uda, to musze go polulac na rekach...

[ Dodano: 2008-12-14, 10:16 ]
Basiu chodzi Ci o zeby?? Marcelowi wyszly najpierw trojki, czworek jeszcze nie ma...

[ Dodano: 2008-12-14, 10:18 ]
jest zdjecie, inne :ico_brawa_01: ale tez super

basia24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2897
Rejestracja: 21 lis 2007, 11:42

14 gru 2008, 11:18

ale jak sie nie uda, to musze go polulac na rekach...
u mnie to ostatecznosc , jestem wrogiem takiego usypiana dzieci, od kiedy widzialam moja siostre jak usypiala swoja coreczke miala 2 lata a ona ja na rekach usypiala lulajac ja :ico_puknij: :ico_puknij: nie wiem nawet ile kilogramow miala :ico_puknij:

[ Dodano: 2008-12-14, 10:19 ]
jest zdjecie, inne ale tez super
dzieki

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

14 gru 2008, 11:28

Basiu a jak mala Ci nie usnie przy cycu, to jak zasypia??

malgoska
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1756
Rejestracja: 25 sie 2007, 10:10

14 gru 2008, 12:16

witajcie mamy i dzieciaczki :ico_brawa_01: Miłego dnia życzymy :ico_prezent:

U nas wczoraj rewolucja - Tosia nie spała w południe, zasnęła z tatą o 16:05 i obudzili się (dzięki mojej pomocy :-D ) o 18:00. Byłam zła, bo wiedziałam, że wcześniej jak o 21:00 mała spać nie pójdzie, a chciałam troszkę poprasować i jakiś film obejrzeć. No ale kilka minut przed 19tą przyszli nasi przyjaciele z alkoholizmem i chipsami i zrobiliśmy sobie nasiadówkę jak za starych dobrych czasów :ico_brawa_01: Z tą tylko różnicą, że Tosia cały czas stała przy stoliku i wyjadała chrupki albo ciasteczka :-D I to ona była gwiazda wieczoru. Stwierdziłam, że raz nie wciąż i pozwoliłam jej imprezować z nami :-D Nie marudziła, ładnie się bawiła, a nawet tacie piwko podpiła :-D Ostatecznie kąpiel zaliczyła o 22:00 i jak tylko dostała mleko to padła :-D I spała do 8:45 :ico_brawa_01: Wieczór był super (oh jak mi takiej nasiadówy brakowało.... :ico_wstydzioch: ), nocka spokojna i przespana, miły poranek.... Oby cały dzień taki był...

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

14 gru 2008, 12:26

witam dziewczyny :))

U nas nocka suuuuuuuper :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: mała nawet cyca nie jadła. Zasneła przed 22 (bo tez mieliśmy gości) i przebudzila się o 5:30 - myślałam ze cyca bedzie chciała ale ona nawet nie wstała. roszke poleżała i zasnęła. Spała do 8 :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Kurcze jak bym wiedziała, że mala cyca nie będzie jadla to bym sobie wczoraj :ico_zdrowko: a tak to przy malutkim piwku sobie musialam siedzieć :ico_zly:

Monika moja już się nauczyła ładnie gryźć (chociaz nie ma czym) i zanim połknie to przemieli wszystko tak jak to mozliwe :) tylko mam taki problem, że się już zbuntowala na jedzenie zupek przemielonych i deserków :ico_olaboga: troszkę to klopotliwe bo na obiad musze wymyslac takie rzeczy co może jeść. chociaz smazone już wcinala i nic jej nie było :ico_sorki: Wiecie jakie to klopotliwe. :ico_olaboga: Tak to w zupve sa i warzywa i miesko gotowane a jak nie chce przemielonego to cieżko coś wymyślić takiego zdrowego. Przeciez nie będzuie ciągle pulpetow jadała a przeciez jak nie ma zębów to takiego zwykłego np udzika z kurczaka ugotowanego to ni epogryzie - nie ma szans :ico_olaboga:
Może macie jakies takie fajne przepisy co dziecko moze jeść

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

14 gru 2008, 12:41

SylwiaO moja ma 4 zęby a zachowuje sie jak by ich nie miała, jak jej dam taka chudą parówke to ona sobie ugryzie kawałek ale nie pogryzie, jak jest za duży i wleci do gardła to zaraz zwraca grrrrr :/
co do pomysłów to też ciężko, słabą mam głowe do wymyślania dlatego ratuję się słoikami jeszcze od czasu do czasu

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

14 gru 2008, 13:05

ratuję się słoikami jeszcze od czasu do czasu
moja sloiczka nie ruszy. Owszem do pierwszej łyżeczki otworzy buzie ale potem już nie :ico_olaboga: Dziś znowu zrobię jej kluski kładzione łyzką bo mam jeszcze trochę sosiku z wczoraj to bedzie miala obiadzik a jutro chyba znowu pulpety. kurcze jakby miala zęby to by było latwiej bo jakiegos kotlecika bym jej mogla zrobić a tak to ona go nie pogryzie a bez sensu że ma się nałykac kawałów.

[ Dodano: 2008-12-14, 12:10 ]
Normalnie jestem zla, że nie chce już zupek jeść :ico_zly:

malgoska
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1756
Rejestracja: 25 sie 2007, 10:10

14 gru 2008, 13:12

Sylwia.O., ja mojej Tosi robię schaboszczaki z kurczaka :-D Tak jak nasze, tylko że łagodniej doprawiam. Potem jej kroję na paseczki w poprzek ścięgien (wtedy łatwiej odgryźc kawałek i ciamkać :ico_oczko: ). I też już raczej je to co my. Specjalnie dla niej nie gotuję. To raczej my zmieniliśmy dietę - jemy raczej gotowane lub duszone niż smażone, więcej warzyw i owoców i już nie tak tłusto i pikantnie. I nawet na zdrowie nam to wychodzi, ponieważ mój P. nie ma już takich ataków żołądka. Nawet bez leków. Jemy dużo makaronów z różnymi sosami, kasze (głównie gryczaną), wolę drób niż wieprzowinę, jak mam możliwość to kupuję cielęcinę. Mam duży plus, ponieważ jajka i mięso mam świeżuteńkie prosto ze wsi - jak nie od rodziców, to od wujka. Myślę, że skoro dziecku nic nie jest i ładnie je to można dietę udoroślić. Pytałam zresztą lekarkę i to samo mi powiedziała. I też już nie miksuję na papkę. Rozgniatam widelcem lub wrzucam do robota (bo jak juz robić to na zapas :ico_oczko: ) i miksuję na dość grubą miazgę.

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

14 gru 2008, 13:24

wolę drób niż wieprzowinę,
ja też
ponieważ jajka i mięso mam świeżuteńkie prosto ze wsi
ja jaja tez mam świeżutkie a po mięso zawsze chodzimy do znajomego co ma sklep miesy i idziemy tzw "od zachristii" i sprzedaje nam dużo taniej i świeżutkie. Nawet jak nam robi mielone to taki epiekne kawalki mięsa nam mieli ze aż normalnie szkoad :)
Rozgniatam widelcem lub wrzucam do robota (bo jak juz robić to na zapas ) i miksuję na dość grubą miazgę.
to i tak masz dobrze. Moja nie zje zanwet jak jej rozgniote widelcem. :ico_olaboga: Musi dostawać normalne kawałki. :ico_olaboga: a przeciez maly dziadok nie mz czym gryźć. Ale jak Tosi ni cpo schoboszczaku z Kurczaka nic niejest to i może ja swojej zrobię a może zrobię jej tez te kotleciki w ciescie majonezowym - pewnie beda jej smakowały

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość