Czerwcowe Dzieciaczki 2007

[magda26]

Powiem wam ze dzisiaj w Realu byla promocja na zabawki -50% wszystkie zabawki wiec poszlismy o 9.00 rano sklep czynny od 8.30 ludzi od groma normalnie nie mozna bylo przejsc i chcialam krzesleko uczydelko ale juz wykupili wiec kupilam z fisher price taka zabawke http://www.sklep.dzidzio.pl/szczegoly/3 ... sher_price bylo po 109 a z przecena 54.40 zl wzielismy jeszcze misia takiego fajnego chciala ten odkurzacz gadajacy ale tez wykupili szok nawet siostra pojechala do innego sklepu ale tam jeszcze mniej zabawek bylo trudno ciesze sie z tego co mam

[Frydza]

magda26, super ta zabawka no slyszalam ze byl szał w realach ,w niektorych puste polki juz nic nie szło kupic


MADZIORKA buszujesz po TT a na czerwcowki wejsc to nie łaska???

[magda26]

Powiem wam ze jestem do wigilli przygotowana w pelni .............dom posprzatany, karp zamrozony pierogi i uszka zrobione i zamrozone miesko na pieczenie zamrozone rzeczy kupione takie jak np. majonez itd prezenty zapakowane wiec czekam z niecierpliwoscia :)

Powiem wam ze pierwszy raz wigilie robie sama u nas w domku tak bylam przejeta ze juz tydzien przed swietami sie wyrobilam

[Frydza]

magda26, hihi super pracusiu,teraz nic tylko czekac na swieta

Ja zmykam Dobranoc

[-indigo-]

Cześć dziewczynki
Wpadłam się przywitać tylko.
jestem padnięta.
Wyjazd udany. Pogoda dopisała. Wypoczęliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni. Ale strasznie się za Tomciem stęskniliśmy.
Misio był baaardzo grzeczny u babci. Nie płakał ani jednen raz. Normalnie w szoku jestem. Ale bardzo mnie to cieszy. Z dziadkiem szalał na maksa i na spacerki biegali. Z nami przez telefon jak gadał to tak sie śmiał i cieszył, ze po domu ze szczęście ponoć biegał. I na zdjecia pokazywał, ze mama i tata... Ale nie płakał.

A my...
Leniuchowaliśmy na makasa. Rano plażowanie, popołudnia i wieczorki zwiedzanie i imprezki. Poznalismy wiele osób, ale z jednym kolesiem najbardziej się zakumplowaliśmy i mam nadzieję, ze ta znojomość przetrwa. On jest ze śląska, ale mieszka w Tychach, czyli tam gdzie mamy rodzinę. Także póki co kontakt mailowo-telefoniczny, a jak będziemy w tamtych rejonach to na pewno sie spotkamy.
Zdjęć napstrykałam koło 500
Coś Wam wkleję w tygodniu, ale musze wybrac kilka, a to będzie trudne.
A nas w domu spotkała niefajna niespodzianka po powrocie. Nasza babcia prawie chate spaliła. Wstawiła na gaz parówki do gotowania, poszła do pokoju i zasnęła.
Obudził ją dym, gdyż już ją dusił i zaczęła kszleć. Dzięki Bogu, ze się obudziła bo byłaby katasrofa. Ale mieszkanie do tej pory smierdzi, choć bylo to we wtorek. Masakra!!!

Jeszcze was nie poczytałam, tylka te kilka postów na tej stronie. POdziwiam Madzię za jej organizację. ja jestem w polu z przygotowaniami. Szczerze mówiąc przez ten wyjazd zupełnie nie czuję, ze święta idą. Dopiero dzis jak na miasto wyjechałam to do mnie dotarło, ze to juz tak blisko.
Jutro myje okna jak Tomnek mi pozwoli. Firanki dzis wyprałam bo przeciez tego smorodu próbuję się pozbyć. W sumiedobrze, ze wcześniej tego nie zrobiłam bo miałabym robote od nowa.

Zaraz sobie zacznę nadrabiac posty, ale pewnie dzis wszystkiego nie zdązę. Mialam właściwie iść już spać, ale musiałam rachunki popłacić bo przed wyjazdem system nie działał. No i jak już weszłam na neta to musiałam tu zajrzeć choć na chwilkę.

Całuję, pozdrawiam i CU...

[Frydza]

-indigo-, Witaj Kochanienka super ze wypoczeliscie ,no i Tomus zuch chlopak bez rodzicow dobrze ze babci sie nic nie stało i chalpy nie spalila !!
Czekamy na duzo fotekkkkkkkkkkkkk

Nareczka

[magda26]

Witaj Kamilko ciesze sie ze juz wrociliscie cali i zdrowi
Super ze wypoczelas

Misio był baaardzo grzeczny u babci. Nie płakał ani jednen raz. Normalnie w szoku jestem. Ale bardzo mnie to cieszy. Z dziadkiem szalał na maksa i na spacerki biegali. Z nami przez telefon jak gadał to tak sie śmiał i cieszył, ze po domu ze szczęście ponoć biegał. I na zdjecia pokazywał, ze mama i tata... Ale nie płakał

zuch chłopak

A na zdjecia czekam z niecierpliwoscia

My juz wstalismy zjedlismy sniadanko P w pracy na rano a ja ide na popoludniowke łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

[ Dodano: 2008-12-15, 08:55 ]

A nas w domu spotkała niefajna niespodzianka po powrocie. Nasza babcia prawie chate spaliła. Wstawiła na gaz parówki do gotowania, poszła do pokoju i zasnęła.
Obudził ją dym, gdyż już ją dusił i zaczęła kszleć. Dzięki Bogu, ze się obudziła bo byłaby katasrofa. Ale mieszkanie do tej pory smierdzi, choć bylo to we wtorek. Masakra!!!

cale szczescie ze nic sie nie stalo

[acia]

cześć dziewczyny , pamiętacie nas jeszcze?

U nas czas leci jak szalony......... nie nadążam już zupełnie.Miłosz chodzi do zerówki to i obowiązków od groma i ciut, ciut.Julia rośnie jak na drożdżach i w niczym już nie przypomina tej maleńkiej kruszynki sprzed 18 m-cy.

Pozdrawiam Was gorąco

[magda26]

cześć dziewczyny , pamiętacie nas jeszcze?

pewnie ze pamiętamy Aciu podrzuc fotki malej chcemy ja zobaczyc

Ja stawiam torta z okazji 1.5 roczku Marcinka

[acia]

postaram się częściej do Was zaglądać
papapapa