no akurat to łaske znam.........
moja mama w pazdzierniku poleciała do siebie do USA bo musiała do pracy wrocic .. i teraz odczuwam łaske dziadkow swoich tez ...... ale mam to w nonono trzeba był stwardniec hehe ..
co do randek to ja tez mam klopot...mama sie wiecznie wypytuje i jeczy zebym szybko wracala...musze kombinowac zeby w czasie drzemki MAta wychodzic co by jak najmniej sie nim musieli zajmowac:/
Hello.
pamietacie mnie jeszcze.
mam jakies urwanie glowy i niemam na nic czasu,.
Jeszcze Filka chory, ja chora, no i tak...
(no i w koncu straciłam "cnote" , hehe po 15 miesiacach, cudownie bylo, no i jest nadal )