Ja nastepna wizyte mam w piatek i tak jak
ananke, pod koniec wizyty sa co tydzien ale nie robia ktg. Niby termin mam na 2giego stycznia ale ginka juz mi z gory zapowiedziala, ze pewnie przenosze i jak cos to dopiero 16stego zacznie sie martwic, wiec wyglada na to, ze jeszcze mam sporo czasu
Caly dzien dzis przespalam i teraz szwendam sie po domu po nocy
wlasnie skonczylam prasowanie poscieli, bo uskladala mi sie tego olbrzymia ilosc. Strasznie nie lube prasowac
No i kregoslup tez zaczal o sobie dawac znac od tego stania przy desce, ale ja prasowac na siedzaco jakos nie umiem